Użytkownik "Daniel Kubiak" <d...@i...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i1mhe1$hpk$1@news.onet.pl...
> Z mostku kapitańskiego nic nie zostało, ciekawe czy zdążyli się
> ewakuować :/ Dziwne tylko, że statek nie dawał sygnałów dźwiękowych że
> jest na kolizyjnym.

Nie dawał sygnałów, bo może właśnie na mostku już nikogo nie było ;]

do góry

Użytkownik J.F. napisał:

>
> i nie mowcie ze nie:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=hwqqOxKN9MQ
Eee tam, Ci to dopiero most wiezli :-)
http://www.smog.pl/wideo/24648/ciezarowka_kontra_mos
t/
http://videos.wittysparks.com/id/2733471550 - tu juz skutki :-)
i na koniec dzwon ku przestrodze :-(
http://www.smog.pl/wideo/37008/jak_zamienic_auto_w_k
upe_zlomu/
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

On 15 Lip, 10:50, Gabriel 'wilk' wrote:
> i na koniec dzwon ku przestrodze :-(
> http://www.smog.pl/wideo/37008/jak_zamienic_auto_w_k
upe_zlomu/

Tylko przestrodze kogo. Facet najeżdża na coś na autostradzie i
pęka mu opona.

Wideo jest, sądząc po wysoko umieszczonym punkcie widzenia,
z ciężarówki, więc cięła maksymalnie ok. 100 km/h. Facet jechał
więc pewnie 130-140, co na autostradzie nie jest jakoś dziwne.

Miał pecha, ale ten kto to zamieścił w sieci nie mógł się
powstrzymać od światłego komentarza. Jeżeli czyjać
głupota stała za tym wypadkiem, to służb porządkowych.

Pozdrawiam
Greg
--
843rd Bomb Wing Strategic Air Command
PEACE IS OUR PROFESSION

do góry

Użytkownik Greg napisał:

> On 15 Lip, 10:50, Gabriel 'wilk' wrote:
>
>>i na koniec dzwon ku przestrodze :-(
>>http://www.smog.pl/wideo/37008/jak_zamienic_auto_w
_kupe_zlomu/
>
>
> Tylko przestrodze kogo. Facet najeżdża na coś na autostradzie i
> pęka mu opona.
Wlasnie o to chodzi, nikt z nas nie zna dnia ani godziny i nawet na prostej
autostradzie mozna
zakonczyc zywot najezdzajac na jakis "smiec" :-(
> Wideo jest, sądząc po wysoko umieszczonym punkcie widzenia,
> z ciężarówki, więc cięła maksymalnie ok. 100 km/h. Facet jechał
> więc pewnie 130-140, co na autostradzie nie jest jakoś dziwne.
Tez mi sie tak wydaje tym bardziej, ze przed nim jedzie autokar i gosc sie nie zbliza
i nie oddala
od niego wiec predkosc raczej przepisowa.
> Miał pecha, ale ten kto to zamieścił w sieci nie mógł się
> powstrzymać od światłego komentarza. Jeżeli czyjać
> głupota stała za tym wypadkiem, to służb porządkowych.
Tez mi sie nie podoba tytul tego nagrania
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

Użytkownik "Rafał" <r...@o...pl> napisał w
wiadomości news:i1mhfr$roa$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 15.07.2010 10:31, J.F. pisze:
>>> http://www.youtube.com/watch?v=hwqqOxKN9MQ
>> Tu chyba to samo z innej kamery - tragicznie wyglada
>> http://www.youtube.com/watch?v=Hdok8Aa-eH8
>>
> Nooo, rzeczywiście _chyba_ to samo...

Nawet nie spojrzalem na ten prierwszy, bo sobie pomyslalem "ilez
moze byc takich przypadkow".

Jak widac moze byc duzo :-)

Najwyrazniej trzeba w budce obslugi zainstalowac alkomat i trawomat
:-)

J.

do góry

Dnia Thu, 15 Jul 2010 10:50:58 +0200, Gabriel 'wilk' napisał(a):

> http://www.smog.pl/wideo/37008/jak_zamienic_auto_w_k
upe_zlomu/
Gosc w tirze zrobic blad. Ludzie od szkolen mwia, zeby sie kierowac w
strone takiego uderzenia w bariere, bo samochodu zaraz juz tam nie
bedzie. Tak by minal.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry

> Miał pecha, ale ten kto to zamieścił w sieci nie mógł się
> powstrzymać od światłego komentarza.

Pecha miał, ale za to ten, co się prześlizgnął między tym wszystkim i
środkową barierką w ostatnim momencie miał prawdziwe szczęście - i
cokolwiek przytomności...

D.

do góry

Thu, 15 Jul 2010 10:44:23 +0200, w <i1mhmv$iq8$1@news.onet.pl>, "Robert Wicik"
<r...@N...onet.pl> napisał(-a):

> Użytkownik "Daniel Kubiak" <d...@i...onet.pl> napisał w wiadomości

> news:i1mhe1$hpk$1@news.onet.pl...
> > Z mostku kapitańskiego nic nie zostało, ciekawe czy zdążyli się
> > ewakuować :/ Dziwne tylko, że statek nie dawał sygnałów dźwiękowych że
> > jest na kolizyjnym.
>
> Nie dawał sygnałów, bo może właśnie na mostku już nikogo nie było ;]

Macie w komentarzach, obsługujący most zgodził się na extra zmianę, problem że
wcześniej trochę wziął tabletek i popił sobie.
Na mostku było dwóch ludzi, jeden uciekł a drugi schował się.

do góry