-
1. Data: 2019-07-04 13:16:17
Temat: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: "zhbick" <n...@s...pl>
Na popularnym portalu aukcyjnym jest sporo ofert zestawów: Panel solarny +
regulator + akumulator AGM. Czy Takie zestawy pozwalają na rozbudowę
przykładowo o następny akumulator (niech będzie, że identycznej pojemności),
poprzez jego dołączenie równolegle do istniejącego, czy może takie
druciarstwo będzie skutkowało nierównomiernym ich ładowaniem i wynikną z
tego jakieś problemy?
Podobnie ciekawi mnie kwestia rozbudowania o dodatkowy panel, położony w
innym miejscu tak, by jeden oświetlany był od wschodu słońca do południa a
drugi popołudniami - to jednak rozsądek podpowiada, że takie coś nie może
się udać. Kontrolery mają jedną parę konektorów do podłączenia panela - czy
podłączenie dwóch paneli może coś uszkodzić?
-
2. Data: 2019-07-05 16:59:30
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "zhbick" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d1ddffb$0$529$6...@n...neostrada.
pl...
>Na popularnym portalu aukcyjnym jest sporo ofert zestawów: Panel
>solarny + regulator + akumulator AGM. Czy Takie zestawy pozwalają na
>rozbudowę przykładowo o następny akumulator (niech będzie, że
>identycznej pojemności), poprzez jego dołączenie równolegle do
>istniejącego, czy może takie druciarstwo będzie skutkowało
>nierównomiernym ich ładowaniem i wynikną z tego jakieś problemy?
IMO - kazdy taki regulator moze byc inny, ale jakbym mial strzelac ...
to dolozenie akumulatora nie powinno mu przeszkadzac.
I wcale nie musi byc identycznej pojemnosci.
>Podobnie ciekawi mnie kwestia rozbudowania o dodatkowy panel,
>położony w innym miejscu tak, by jeden oświetlany był od wschodu
>słońca do południa a drugi popołudniami - to jednak rozsądek
>podpowiada, że takie coś nie może się udać.
Czemu ? IMO powinno dzialac.
Moze byc ryzyko przeciazenia regulatora ... ale przeciez nie w takim
ukladzie jak piszesz, gdy pracuje jedno ogniwo.
Tak tak - bylo myslec przy projekcie domu a nawet przy kupowaniu
dzialki, zeby miec kawalek dachu na poludnie.
No i w sumie Sejm/minister moglby dac wytyczne dla samorzadow, zeby
tak planowac plany przestrzenne.
J.
-
3. Data: 2019-07-05 21:50:53
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 05.07.2019 o 16:59, J.F. pisze:
> IMO - kazdy taki regulator moze byc inny, ale jakbym mial strzelac ...
> to dolozenie akumulatora nie powinno mu przeszkadzac.
> I wcale nie musi byc identycznej pojemnosci.
co jest w takim regulatorze? dc-dc step down? W zależności od mocy może
kosztować na ali dolara lub kilka. Ale bez wyświetlacza.
ToMasz
-
4. Data: 2019-07-06 10:45:14
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2019-07-04 o 13:16, zhbick pisze:
> Podobnie ciekawi mnie kwestia rozbudowania o dodatkowy panel, położony w
> innym miejscu tak, by jeden oświetlany był od wschodu słońca do południa
> a drugi popołudniami - to jednak rozsądek podpowiada, że takie coś nie
> może się udać. Kontrolery mają jedną parę konektorów do podłączenia
> panela - czy podłączenie dwóch paneli może coś uszkodzić?
Okazuje się że dwa zestawy paneli skierowane na wschód i zachód to nie
takie głupie podobno.
Z tego co pamiętam z filmu na YT to np. taki zestaw paneli na wschód
szybciej startuje (wcześniej i ma bardziej strome narastanie napięcia
więc inwerter wcześniej zadziała w porównaniu do paneli południowych),
więc jak rano domownicy np. robią kawę to mają prąd ze słońca a nie z
sieci. Analogicznie jest z panelami zachodnimi który dłużej pracują i
dają prąd na działania po pracy.
Panel południowy jest bardziej wydajny ale potrzebujemy połączenia do
sieci rano i po południu, a i różnica sprawności nie jest jakaś powalająca.
Co do łączenia to na 99% można podpiąć te dwa panele równolegle przez
diody, wtedy "silniejszy" będzie dostarczał prąd.
Nie wiem czy połączenie w szereg ma sens, niby napięcia się dodają ale
czy prąd z mocniejszego ogniwa nie pójdzie na dogrzanie tego słabszego?
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
5. Data: 2019-07-06 11:19:49
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: "zhbick" <n...@s...pl>
Użytkownik "Piotr Dmochowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d205f9c$0$17364$6...@n...neostrad
a.pl...
> Co do łączenia to na 99% można podpiąć te dwa panele równolegle przez
> diody, wtedy "silniejszy" będzie dostarczał prąd.
Właśnie takie zasilanie panela mniej oświetlonego przez bardziej oświetlony
budziło moje obawy o jego zniszczenie. Ale jeśli faktycznie można to
wyeliminować diodami, to zaczyna być ciekawie.
A co z akumulatorami? Czy w przypadku podłączenia równoległego dwóch akku
(np jednego naładowanego do pełna a drugiego rozładowanego) regulator nie
przerwie ładowania, stwierdzając osiągnięcie wartości napięcia, które
oznacza 100% naładowania? Chyba, że akumulatory same siebie nawzajem
naładują/rozładują do jednakowego poziomu?
-
6. Data: 2019-07-06 11:30:30
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Dmochowski napisał:
> Co do łączenia to na 99% można podpiąć te dwa panele równolegle przez
> diody, wtedy "silniejszy" będzie dostarczał prąd.
> Nie wiem czy połączenie w szereg ma sens, niby napięcia się dodają ale
> czy prąd z mocniejszego ogniwa nie pójdzie na dogrzanie tego słabszego?
Wewnątrz typowego panela (165x95cm) mieści się 60 ogniw o rozmiarach
15x15cm, ustawionych w układzie 6x10. Wszystko połączone w szerg.
Ale każdą z sześciu kolumn dziesięciu płytek bocznikuje się diodą.
Jeśli krawędź panela wchodzi w cień, prąd płynie przez diodę, a nie
przez ogniwa. To samo w przypadku lokalnego uszkodzenia. W praktyce
to się sprawdza całkiem znośnie.
--
Jarek
-
7. Data: 2019-07-06 11:56:23
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: "zhbick" <n...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
> Jeśli krawędź panela wchodzi w cień, prąd płynie przez diodę, a nie
> przez ogniwa. To samo w przypadku lokalnego uszkodzenia. W praktyce
> to się sprawdza całkiem znośnie.
To ma sens.
Czy oznacza to również, że po przyłożeniu do panela napięcia z jakiegoś
zewnętrznego źródła, prąd nie popłynie?
-
8. Data: 2019-07-06 13:39:57
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2019-07-06 o 11:19, zhbick pisze:
> A co z akumulatorami? Czy w przypadku podłączenia równoległego dwóch
> akku (np jednego naładowanego do pełna a drugiego rozładowanego)
Na pewno lepiej nie robić takich eksperymentów.
Najpierw pomału wyrównać napięcia np. połączyć aku przez jakiś duży
(odporny na dużo ciepła) rezystor, a potem taką parkę pod inwerter i
powinno być dobrze. Albo najpierw podładować i potem wyrównać napięcia,
powinno pójść szybciej.
Potem w trakcie pracy trzymać spięte razem żeby znowu nie rozjechały się
napięcia.
> regulator nie przerwie ładowania, stwierdzając osiągnięcie wartości
> napięcia, które oznacza 100% naładowania?
Zagotują się przewody łączące aku ze sobą, ładowanie będzie trwać dalej.
Chyba, że akumulatory same
> siebie nawzajem naładują/rozładują do jednakowego poziomu?
Tak będzie ale trzeba zadbać żeby zrobić to łagodnie.
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
9. Data: 2019-07-06 13:56:28
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: JaNus <p...@b...pl>
W dniu 05.07.2019 o 16:59, J.F. pisze:
> Tak tak - bylo myslec przy projekcie domu a nawet przy kupowaniu
> dzialki, zeby miec kawalek dachu na poludnie.
>
No przecież żadna ustawa nie zakazuje, aby panele ustawić, dajmy na to,
w ogródku. A coby miejsca zbyt wiele nie zjadły, to ustawić je na jakimś
cokole.
A po drugie: jakoś tak mi się wydaje, że robienie ich nieruchomymi, nie
jest optymalnym rozwiązaniem. Przecież wykosztowanie się na to, aby
stanowiły układ nadążny, wciąż skierowany prosto w Słońce (i w pionie, i
w poziomie), zwrócić się musi baaardzo szybko!
Oczywiście nie muszą obracać się za Słońcem... *w nocy*! Czyli zapitalać
360 stopni, coby wymagało dodania skomplikowanego odbioru energii, za
pomocą okrągłej szyny. W nocy one by się obyrtały wstecz.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
10. Data: 2019-07-06 14:30:21
Temat: Re: panel solarny + regulator + akumulator: ewentualna rozbudowa
Od: JaNus <p...@b...pl>
W dniu 06.07.2019 o 10:45, Piotr Dmochowski pisze:
> Panel południowy jest bardziej wydajny ale potrzebujemy połączenia
> do sieci rano i po południu, a i różnica sprawności nie jest jakaś
> powalająca.
>
Jak napisałem (dziś o 13'56) dużo lepszym mi się wydaje obyrtanie całego
panela za Słońcem. Powinno się zwrócić w try-miga!
Dodam jeszcze rozważenie użycia lustra. Wszak taki arkusz polerowanej
stali, wygięty parabolicznie, lub elipsoidalnie (w jednej tylko
płaszczyźnie), skupiający światło na panelu FW -- byłby na pewno znacznie
tańszy, niż ów panel! Czyli: duże lustro, i znacznie mniejsza
FotoWoltaika (FW), tylko...
Tylko czy wtedy na FW nie będzie oddziaływać zbyt dużo ciepła? Zapewne
tak (/but I'm not expert/), ale... Ale przecież można je z dużym
pożytkiem *wykorzystać*! Dodać po prostu chłodzenie wodne (koniecznie w
"przeciwprądzie*!), i wtedy uzyskamy sporo ciepłej wody do kąpieli, i
nie tylko, ale... Ale by je wykorzystać *wydajnie*, tak, aby nawet zimą
woda była wystarczająco ciepła, zaś latem by zapewniła zadowalające
chłodzenie paneli FW, potrzebna byłaby (zapewne) pompa cieplna. Ona
byłaby już deczko skomplikowanym dodatkiem, ale on też zwróci się
(raczej szybciej, niż później).
Powyższe rozwiązanie wydaje mi się wręcz *oczywiste* (razem z tym
lustrem parabolicznym), a jakoś nigdzie takiego opisu nie widziałem (acz
przyznam bez bicia, że nie serfowałem za nim).
No to jakby co, to domagać się będę jakiegoś, choćby i symbolicznego,
udziału w zyskach, gdy ktoś produkcję takiego zestawu uruchomi!
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!