Elou!
Kamil Nowak 'Amil' wrote:
> Kefir napisał(a):
>> Znakomita wiekszosc ma jedynie porysowana dume.
>
> Ale Watson gada o jezdzie terenowej w szerokim tego slowa znaczeniu. Tak
> mi sie wydaje. I mam podobnie: dwa sezony w terenie i mialem tyle
> kontuzji co nigdy dotad przez ponad 10 lat na asfalcie. I zmieniona
> psyche. Ale walcze walcze poki co. Ale rozumiem tez tych co w pewnym
> momencie stwierdzili, ze koniec - nie ma co dalej ryzykowac.
>
Acha. No to pelna zgoda. Te ęduraki/crossy strasznie lubia zap^&lac.
Kolega z fabryki czeka wlsnie na operacje wiazadel stawu barkowego.
Zreszta, wystarczylo popatrzec na kolegow ktorych posadzam o duze
umiejetnosci i zrobic pare kolek na Demczukowym torze by stwierdzic ze
koniec z ęduro. Czyli nawet bez probowania.

PS Supermoto rzondzi.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?