eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaoscyloskop do CAN
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2015-08-11 12:58:46
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2015-08-11 o 12:50, Marek pisze:
    > On Tue, 11 Aug 2015 12:07:07 +0200, Dupek
    > Żołędas<s...@g...com> wrote:
    >> No jak ktoś używa 1wire to jest to BARDZO profesjonalne
    >> rozwiązanie...:-))))).
    >
    > Żebyś wiedział. 1W jest najlepszy w stosunku do
    > ceny/możliwości/skomplkowania. 1W miażdży największą zaletą -
    > pasożytniczym zasilaniem. To jest kosmos. Pod inni względami ustępuje
    > tylko can. W swojej fabryce wszystkie czujniki wymieniłem na 1W.
    > Rozważałem can ale nie było czujników, które mnie interesowały w wersji
    > can. Wszystkie zasilane są pasożytniczo (czy już wspominałem, że to
    > genialny wynalazek?), wiszą na jednym drucie i w połączeniu z
    > odpowiednim softem działają zgodnie z oczekiwaniami.

    Podaj przykład tych czujników do fabryki na 1W, bo nie bardzo wiem o co
    chodzi.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 22. Data: 2015-08-11 13:13:52
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Aug 2015 12:58:46 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    > Podaj przykład tych czujników do fabryki na 1W, bo nie bardzo wiem
    o co
    > chodzi.

    max31850

    --
    Marek


  • 23. Data: 2015-08-11 13:45:58
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2015-08-11 o 13:13, Marek pisze:
    > On Tue, 11 Aug 2015 12:58:46 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    >> Podaj przykład tych czujników do fabryki na 1W, bo nie bardzo wiem
    > o co
    >> chodzi.
    >
    > max31850
    >

    Fabryka w której automatyka działa na Arduino (pewnie zaraz się oburzysz
    bo masz własną płytkę) z podłączonymi do niego przez 1W max31850?

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 24. Data: 2015-08-11 14:29:40
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Aug 2015 13:45:58 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    > Fabryka w której automatyka działa na Arduino (pewnie zaraz się
    oburzysz
    > bo masz własną płytkę) z podłączonymi do niego przez 1W max31850?

    Żadne tam Arduino, ani avr, ani rasb or compatible. Zwykły pic32. Na
    razie nie zamierzam zamiany na nic innego, zresztą nie ma w
    rozsądnych cenach urządzeń z funkcjonalnościami, które potrzebuję.
    Ten max to tylko mały klocek na liście funkcjonalności.
    Jako ciekawostkę podam, że przedstawiciel Maxima, z którym
    konsultowałem pewien problem z ich układem był pod takim wrażeniem
    (po zobaczeniu szczegółów) jak to u mnie działa, że zastanawia się
    czy nie zaproponować managmentowi rozważenie rozszerzenia oferty
    innych czujników z tej rodziny o interfejs 1W. Dureń.

    A teraz idę sobie za karę do kąta, że ośmieliłem się w fabryce (co za
    amatorka!) coś na 1W zrobić.

    --
    Marek


  • 25. Data: 2015-08-11 15:17:43
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2015-08-11 o 14:29, Marek pisze:
    > On Tue, 11 Aug 2015 13:45:58 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    >> Fabryka w której automatyka działa na Arduino (pewnie zaraz się
    > oburzysz
    >> bo masz własną płytkę) z podłączonymi do niego przez 1W max31850?
    >
    > Żadne tam Arduino, ani avr, ani rasb or compatible. Zwykły pic32. Na
    > razie nie zamierzam zamiany na nic innego, zresztą nie ma w rozsądnych
    > cenach urządzeń z funkcjonalnościami, które potrzebuję. Ten max to tylko
    > mały klocek na liście funkcjonalności.
    > Jako ciekawostkę podam, że przedstawiciel Maxima, z którym konsultowałem
    > pewien problem z ich układem był pod takim wrażeniem (po zobaczeniu
    > szczegółów) jak to u mnie działa, że zastanawia się czy nie
    > zaproponować managmentowi rozważenie rozszerzenia oferty innych
    > czujników z tej rodziny o interfejs 1W. Dureń.
    >
    > A teraz idę sobie za karę do kąta, że ośmieliłem się w fabryce (co za
    > amatorka!) coś na 1W zrobić.

    Fabryka to nie tylko pomiar temperatury. Enkodery, listwy i głowice do
    pomiaru odległości, dalmierze laserowe, wilgotnościomierze mikrofalowe,
    sondy mikrofalowe odległości, ciśnieniomierze i wiele innych pomiarów.
    Dochodzą sterowania: falowniki, zawory regulowane itp. Większość tych
    urządzeń nie da się zasilić z interfejsu komunikacyjnego. Poza tym mają
    z reguły jakieś przemysłowe interfejsy w rodzaju Canopen, Profibus,
    Profinet, DeviceNet, Modbus. Podłącza się to do sterownika PLC i w razie
    czego utrzymanie ruchu może zidentyfikować uszkodzony czyjnik i
    wymienić. A także dokonać zmian w sterowanym procesie.
    Samoróbki owszem czasami się spotyka do jakiegoś specyficznego pomiaru
    albo w gotowej maszynie. Sam popełniłem kilka układów sterowania na
    Atmelach i do tej pory robię układy pomiarowe. Ale zazwyczaj klient
    takich rozwiązań unika, bo jest skazany na dostawcę rozwiązania gdy coś
    jest nie tak. A w fabryce zawsze coś się uszkadza i od tego są służby
    utrzymania ruchu, aby z większością problemów sobie radzić samemu. Nie
    dlatego, że tak tajniej tylko nie ma obawy ze twórca autorskiego
    rozwiązania wyjechał na wakacje albo zlikwidował firmę.
    Co do 1W to nie wiem, jak ty masz to rozwiązane, ale obawiam się, że
    zasilasz te MAXy z głębi swojego układu, czyli wystawiasz swój GND i
    VCC. Jeśli tak robisz to jest mocno niepoważne, bo wystawiasz swoje
    linie wewnętrzne na zewnątrz w postaci anten, no i dochodzą problemyu
    związane z ewentualnym uszkodzeniem kabla.
    W dodatku w zastosowaniach innych niż hobbystyczne nie powinno się
    przekraczać zdefiniowanych przez producenta wartości granicznych. Jak
    jest zakres pracy od 0C do 50C to nie powinno się wystawiać urządzenia
    na mróz ani montować tam gdzie jest 60C. Jak jest napisane kilka metrów
    to nie powinno się stosować kilkadziesiąt. Bo wtedy urządzenie może
    działać, al;e nie musi,a wiec produkcja może trwać ale nie musi.
    Nie wtrącałbym się z piętnowaniem amatorki, ale to ty piszesz, że jest
    to rozwiązanie które bije na głowę inne (przemysłowe rozwiązania).
    Jest to rozwiązanie chałupnicze o bardzo ograniczonych możliwościach
    jeśli chodzi o zastosowanie w przemyśle. Jest tanie dla tych, którzy nie
    potrafią liczyć kosztów - w tym kosztów związanych z przestojem
    produkcji. Z drugiej strony tacy ludzie z reguły grymaszą, że muszą
    zapłacić tysiąc - dwa tysiące złotych za zaprojektowaną płytkę z
    prockiem i oprogramowaniem które w całości wymagały tygodnia pracy. Wolę
    ludzi, którzy wiedzą, że przemysłówka nie jest tania i zapłacą mi tysiąc
    zł za dzień pracy przy konfigurowaniu drogiego sprzętu, którym ty
    gardzisz, bo możesz to zrobić taniej.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 26. Data: 2015-08-11 16:42:11
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 11 Aug 2015 15:17:43 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    > Fabryka to nie tylko pomiar temperatury. Enkodery, listwy i głowice
    do

    Napisałeś oczywistą oczywistość, z którą nawet ja nie jestem w stanie
    polemizować. Uznajmy, że moja wypowiedź to wyłącznie subiektywne
    ocena, dokonana pod wpływem realizacji nietypowych rozwiązań, w które
    wkalkulowane już jest (własne) ryzyko ewentulanego przestoju.

    --
    Marek


  • 27. Data: 2015-08-12 10:50:30
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Dupek Żołędas <s...@g...com>

    W dniu 11-08-15 o 15:17, Mario pisze:
    > W dniu 2015-08-11 o 14:29, Marek pisze:
    >> On Tue, 11 Aug 2015 13:45:58 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
    >>> Fabryka w której automatyka działa na Arduino (pewnie zaraz się
    >> oburzysz
    >>> bo masz własną płytkę) z podłączonymi do niego przez 1W max31850?
    >>
    >> Żadne tam Arduino, ani avr, ani rasb or compatible. Zwykły pic32. Na
    >> razie nie zamierzam zamiany na nic innego, zresztą nie ma w rozsądnych
    >> cenach urządzeń z funkcjonalnościami, które potrzebuję. Ten max to tylko
    >> mały klocek na liście funkcjonalności.
    >> Jako ciekawostkę podam, że przedstawiciel Maxima, z którym konsultowałem
    >> pewien problem z ich układem był pod takim wrażeniem (po zobaczeniu
    >> szczegółów) jak to u mnie działa, że zastanawia się czy nie
    >> zaproponować managmentowi rozważenie rozszerzenia oferty innych
    >> czujników z tej rodziny o interfejs 1W. Dureń.
    >>
    >> A teraz idę sobie za karę do kąta, że ośmieliłem się w fabryce (co za
    >> amatorka!) coś na 1W zrobić.
    >
    > Fabryka to nie tylko pomiar temperatury. Enkodery, listwy i głowice do
    > pomiaru odległości, dalmierze laserowe, wilgotnościomierze mikrofalowe,
    > sondy mikrofalowe odległości, ciśnieniomierze i wiele innych pomiarów.
    > Dochodzą sterowania: falowniki, zawory regulowane itp. Większość tych
    > urządzeń nie da się zasilić z interfejsu komunikacyjnego. Poza tym mają
    > z reguły jakieś przemysłowe interfejsy w rodzaju Canopen, Profibus,
    > Profinet, DeviceNet, Modbus. Podłącza się to do sterownika PLC i w razie
    > czego utrzymanie ruchu może zidentyfikować uszkodzony czyjnik i
    > wymienić. A także dokonać zmian w sterowanym procesie.
    > Samoróbki owszem czasami się spotyka do jakiegoś specyficznego pomiaru
    > albo w gotowej maszynie. Sam popełniłem kilka układów sterowania na
    > Atmelach i do tej pory robię układy pomiarowe. Ale zazwyczaj klient
    > takich rozwiązań unika, bo jest skazany na dostawcę rozwiązania gdy coś
    > jest nie tak. A w fabryce zawsze coś się uszkadza i od tego są służby
    > utrzymania ruchu, aby z większością problemów sobie radzić samemu. Nie
    > dlatego, że tak tajniej tylko nie ma obawy ze twórca autorskiego
    > rozwiązania wyjechał na wakacje albo zlikwidował firmę.
    > Co do 1W to nie wiem, jak ty masz to rozwiązane, ale obawiam się, że
    > zasilasz te MAXy z głębi swojego układu, czyli wystawiasz swój GND i
    > VCC. Jeśli tak robisz to jest mocno niepoważne, bo wystawiasz swoje
    > linie wewnętrzne na zewnątrz w postaci anten, no i dochodzą problemyu
    > związane z ewentualnym uszkodzeniem kabla.
    > W dodatku w zastosowaniach innych niż hobbystyczne nie powinno się
    > przekraczać zdefiniowanych przez producenta wartości granicznych. Jak
    > jest zakres pracy od 0C do 50C to nie powinno się wystawiać urządzenia
    > na mróz ani montować tam gdzie jest 60C. Jak jest napisane kilka metrów
    > to nie powinno się stosować kilkadziesiąt. Bo wtedy urządzenie może
    > działać, al;e nie musi,a wiec produkcja może trwać ale nie musi.
    > Nie wtrącałbym się z piętnowaniem amatorki, ale to ty piszesz, że jest
    > to rozwiązanie które bije na głowę inne (przemysłowe rozwiązania).
    > Jest to rozwiązanie chałupnicze o bardzo ograniczonych możliwościach
    > jeśli chodzi o zastosowanie w przemyśle. Jest tanie dla tych, którzy nie
    > potrafią liczyć kosztów - w tym kosztów związanych z przestojem
    > produkcji. Z drugiej strony tacy ludzie z reguły grymaszą, że muszą
    > zapłacić tysiąc - dwa tysiące złotych za zaprojektowaną płytkę z
    > prockiem i oprogramowaniem które w całości wymagały tygodnia pracy. Wolę
    > ludzi, którzy wiedzą, że przemysłówka nie jest tania i zapłacą mi tysiąc
    > zł za dzień pracy przy konfigurowaniu drogiego sprzętu, którym ty
    > gardzisz, bo możesz to zrobić taniej.
    >
    Lepiej bym tego nie ujął.
    Zaprzestałem współpracy z kontrahentami ,dla których cena jest kluczem
    wyboru oferty.To się mija z celem.
    Może dlatego, że już nie muszę.
    Co do techniki.
    Już tu kiedyś pisałem,że o 1wire wiem wszystko.
    Mam też dwa projekty układów slave rozpoznawanych przez soft Dallasa
    jako własne.
    Jeden zrobiłem na Cypressie drugi na PICu.
    12 lat temu.
    Ludzie od Dallasa byli pod wrażeniem (nazwiska na życzenie).
    Potem to rozwiązanie (1wire) porzuciłem, bo NIC nie jest w stanie
    zmienić fizyki. Żaden software, żadne algorytmy adaptacyjne. ZAWSZE jest
    to klepanie gówna młotkiem.
    A robiłem 1wire z rozgałęzieniami o dł. prawie 2 km i ok. 120 czujników.
    Tylko PO CO ta partyzantka ?
    Żeby było o parę dolarów taniej ?
    Kretynizm.
    Jak ktoś operuje takimi kryteriami to niech sobie sam robi układy
    kontrolno-pomiarowe. Mnie to ani nie bawi,ani mi się to nie opłaca.

    Teraz korzystam w większości z gotowych modułów. Przeważnie ICP DAS.
    Za takie pieniądze nie byłbym w stanie takiego czegoś produkować,
    opracować, certyfikować.
    ENDE



  • 28. Data: 2015-08-12 11:45:55
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 15:17:44 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
    > utrzymania ruchu, aby z większością problemów sobie radzić samemu. Nie
    > dlatego, że tak tajniej tylko nie ma obawy ze twórca autorskiego
    > rozwiązania wyjechał na wakacje albo zlikwidował firmę.

    Za dużą wiarę pokładasz w renomowanych producentach :>
    Nie raz zdarzało się, że producent z dnia na dzień kończy produkcję
    tego czy owego, a za części zamienne życzy sobie kwotę x50.

    > Jest to rozwiązanie chałupnicze o bardzo ograniczonych możliwościach
    > jeśli chodzi o zastosowanie w przemyśle. Jest tanie dla tych, którzy nie
    > potrafią liczyć kosztów - w tym kosztów związanych z przestojem
    > produkcji.

    A skąd wiesz co to za produkcja? Może to rodzinna fabryczka świeczek,
    albo przetwórnia tego i owego, gdzie koszt ma zasadnicze znaczenie,
    a płynność produkcji niekoniecznie?

    L.


  • 29. Data: 2015-08-12 12:06:04
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2015-08-12 o 11:45, Lisciasty pisze:
    > W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 15:17:44 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
    >> utrzymania ruchu, aby z większością problemów sobie radzić samemu. Nie
    >> dlatego, że tak tajniej tylko nie ma obawy ze twórca autorskiego
    >> rozwiązania wyjechał na wakacje albo zlikwidował firmę.
    >
    > Za dużą wiarę pokładasz w renomowanych producentach :>
    > Nie raz zdarzało się, że producent z dnia na dzień kończy produkcję
    > tego czy owego, a za części zamienne życzy sobie kwotę x50.

    Nie idealizuję renomowanych producentów. Poza tym gdy mam dostęp do kodu
    w PLC, to mogę wymienić jakieś urządzenie na podobne innego producenta.
    Ale częściej mi się zdarzało, że muszę wywalić jakieś sterowanie
    zrobione na Atmelu 2051 i na chybcika zrobić własne na AVR czy na LPC bo
    "producent" już się tym nie zajmuje albo się ociąga z reakcją na
    zgłoszenie klienta.

    >> Jest to rozwiązanie chałupnicze o bardzo ograniczonych możliwościach
    >> jeśli chodzi o zastosowanie w przemyśle. Jest tanie dla tych, którzy nie
    >> potrafią liczyć kosztów - w tym kosztów związanych z przestojem
    >> produkcji.
    >
    > A skąd wiesz co to za produkcja? Może to rodzinna fabryczka świeczek,
    > albo przetwórnia tego i owego, gdzie koszt ma zasadnicze znaczenie,
    > a płynność produkcji niekoniecznie?

    No to bym nie pisał w takiej sytuacji fabryka a "fabryczka" :) A poza
    tym takie firmy wolę omijać z daleka. "Koszt ma zasadnicze znaczenie"
    oznacza, że pracownicy orzą tam za 900 zł, a jak się napracuję, z dumą
    dostarczę i uruchomię urządzenie, a szef tego rodzinnego interesu mi
    powie "za takie gówno mam płacić tysiąc złotych?"
    Trochę oczywiście generalizuję. Zdarza mi się, że jakiś znajomy
    kontrahent prosi, żeby zrobić płytkę do jakiejś starej maszyny w
    zaprzyjaźnionej firmie, która ledwo przędzie, a zatrudnia ludzi i szkoda
    żeby padła. Ale dla mnie to bardziej praca społeczna niż sposób na
    zarobkowanie.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 30. Data: 2015-08-12 12:36:12
    Temat: Re: oscyloskop do CAN
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Mario wrote:

    [ciach]

    Zwróć uwagę na kontekst: zaczęło się od tego, że urządzenia
    "profesjonalne" nie mogły się dogadać na teoretycznie niezniszczalnej
    magistrali (transmisja różnicowa, CRC, sprzętowy arbitraż priorytetów
    transmisji). Dlatego znęcanie się nad 1-Wire, że *też* jest do niczego
    wnosi element komiczny. Ot, typowa dla naszych czasów wszechch*nia...

    Pozdrawiam, Piotr


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: