Dnia Thu, 9 Nov 2017 23:02:08 -0800 (PST), p...@g...com
napisał(a):

> gdyby jezdzil na ASB to tylko hebel i pare km/h mniej przy uderzeniu

To dobre spostrzeżenie że jeżdżąć z ASB nie nabywa się części dziwnych
odruchów :)

do góry

Dnia Fri, 10 Nov 2017 09:01:15 +0100, J.F. napisał(a):

>> Trochę czasu stracił na te "przyruchy"
>
> Hm, mam wrazenie, ze najpierw poruszyla sie prawa noga, ale co on tam
> robil to juz nie wiem.

U kierowców którzy hamując do świateł wciskają najpierw sprzęgło (a potem
niektórzy jeszcze wrzucają luz), wyrabia się odruch warunkowy w którym w
awaryjnej sytuacji nim nacisną na hamulec, muszą mieś wciśnięte sprzęgło i
wrzucony luz.
I nie ma znaczenia w jak dramatycznej sytuacji by się nie znaleźli - tak
właśnie zrobią.

Nie wiem czy tu tak właśnie się stało (ale też nie wiem jak inaczej
tłumaczyć ruch prawej ręki), ale mam wrażenie że ta prawa noga mogła czekać
na wrzucenie luzu, bo samochód zanurkował dopiero chwilę później.

do góry

Thu, 9 Nov 2017 19:51:14 +0100, w <u705mibikdqz$.11vhvkzhejdxb.dlg@40tude.net>,
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(-a):

> Widać tu, że kierowca w stresie zamiast od razu zacząć hamowanie, najpierw
> robi ruch lewą nogą (pewnie sprzęgło), potem sięga ręką do dźwigni zmiany
> biegów (wrzucić luz, może redukować bieg), a dopiero potem rozpoczyna
> hamowanie.
> Trochę czasu stracił na te "przyruchy"

Ja i tak podziwiam, że potrafi tak jeździć z nosem w kierownicy :)
(patrzę na ugięcie rąk)

do góry

W dniu 2017-11-10 o 11:37, p...@g...com pisze:
> --Generalnie w takiej sytuacji po prostu SPRZEDAWAŁBYM prawa do emisji i tyle.
>
> stop cham czy polskie drogi to raczej nie sa finansowe molochy ale TVN to
faktycznie przycebulil :-)
>
Ale te wszystkie Stopchamy, Poska jazda i inne zarabiają na reklamach
Google, więc albo robimy biznes, albo niech się gonią.
Niedawno dostałem propozycję niemal nie do odrzucenia (mam swój portal):
pan mi prześle superświetny artykuł prezentujący produkty swojej firmy,
czytelnicy będą mieli superciekawy tekst, a ja to wszystko sfinansuję i
poniosę koszty. Fajny układ, nie? :-)
T.

do góry

Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a059618$0$5154$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-11-10 o 11:37, p...@g...com pisze:
>> --Generalnie w takiej sytuacji po prostu SPRZEDAWAŁBYM prawa do
>> emisji i tyle.
>> stop cham czy polskie drogi to raczej nie sa finansowe molochy ale
>> TVN to faktycznie przycebulil :-)
>
>Ale te wszystkie Stopchamy, Poska jazda i inne zarabiają na reklamach
>Google, więc albo robimy biznes, albo niech się gonią.
>Niedawno dostałem propozycję niemal nie do odrzucenia (mam swój
>portal): pan mi prześle superświetny artykuł prezentujący produkty
>swojej firmy, czytelnicy będą mieli superciekawy tekst, a ja to
>wszystko sfinansuję i poniosę koszty. Fajny układ, nie? :-)

Nie rozumiem - kto dzwonil i po co ?

Tak czy inaczej - reklama dobra rzecz, kwestia tylko ceny :-)

J.

do góry

Hamowałem awaryjnie ostatnio na lewym pasie A24 bo jakas histeryczna pxxx heblowala
co chwilę, zjechałem na prawy patrzę a przed nim kilkaset metrów luzu ;-) ciężko
wyczuć co to było ale we wstecznym widziałem że dalej tych na lewym ćwiczył.
Po tym hamowaniu podziękowałem chłopakom ze sklepu ze mnie na wentylowane tarcze
namówili ;-)

do góry

Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:aa1a069f-f352-4861-b12d-8a8c1c92c276@go
oglegroups.com...
>Hamowałem awaryjnie ostatnio na lewym pasie A24 bo jakas histeryczna
>pxxx heblowala co chwilę,
>zjechałem na prawy patrzę a przed nim kilkaset metrów luzu ;-) ciężko
>wyczuć co to było ale we wstecznym widziałem że dalej tych na lewym
>ćwiczył.
>Po tym hamowaniu podziękowałem chłopakom ze sklepu ze mnie na
>wentylowane tarcze namówili ;-)

W jednym hamowaniu to IMO wentylowane tarcze wiele nie pomoga ... ale
tej pxxx to sie przydadza.

J.

do góry

Dnia Fri, 10 Nov 2017 12:45:18 +0100, r...@k...pl napisał(a):

> Thu, 9 Nov 2017 19:51:14 +0100, w <u705mibikdqz$.11vhvkzhejdxb.dlg@40tude.net>,
> Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(-a):
>
>> Widać tu, że kierowca w stresie zamiast od razu zacząć hamowanie, najpierw
>> robi ruch lewą nogą (pewnie sprzęgło), potem sięga ręką do dźwigni zmiany
>> biegów (wrzucić luz, może redukować bieg), a dopiero potem rozpoczyna
>> hamowanie.
>> Trochę czasu stracił na te "przyruchy"
>
> Ja i tak podziwiam, że potrafi tak jeździć z nosem w kierownicy :)
> (patrzę na ugięcie rąk)

Ale tak się właśnie jeździ :)
To dobra odległość, dająca najlepsze możliwości kręcenia kierownicą.
Proste ręce to błąd.

https://www.youtube.com/watch?v=ZcqbaGPKuZE
https://www.youtube.com/watch?v=KDHNhxdGMUo

do góry

W dniu 2017-11-10 o 12:22, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Fri, 10 Nov 2017 09:01:15 +0100, J.F. napisał(a):
>
>>> Trochę czasu stracił na te "przyruchy"
>>
>> Hm, mam wrazenie, ze najpierw poruszyla sie prawa noga, ale co on tam
>> robil to juz nie wiem.
>
> U kierowców którzy hamując do świateł wciskają najpierw sprzęgło (a potem
> niektórzy jeszcze wrzucają luz), wyrabia się odruch warunkowy w którym w
> awaryjnej sytuacji nim nacisną na hamulec, muszą mieś wciśnięte sprzęgło i
> wrzucony luz.
> I nie ma znaczenia w jak dramatycznej sytuacji by się nie znaleźli - tak
> właśnie zrobią.
Powiem delikatnie że nieprawda, zawsze odruchowo depczę hamulec a potem
dopiero sprzęgło, jak oczywiście zdążę, bo już parę razy przy gwałtownym
hamowaniu udało mi się zdusić silnik, no ale ja mam prawo ponad 30 lat a
jeżdżę jeszcze dłużej, więc miały mi się kiedy odruchy wyrobić.


--
Pozdr
Janusz

do góry

Pardon
coś takiego mam:
tarcza nawiercana (zimmermann sport)
Zasadniczo eksperymentować z hamulcami nie lubię ale ATE czy Ferodo z autach z ASB
kiepsko się spisywały.

do góry