-
11. Data: 2009-12-30 18:56:20
Temat: Re: nokia n900 a Internet
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Jakub Danecki pisze:
> Niestety część do obsługi połączeń pozostawia w związku z tym trochę do
> życzenia, ale - działa. Czekamy na dalsza integrację. Ale transmisja
> danych - cud mniut.
To dokładnie taka sama sytuacja jak kilka lat temu w przypadku PocketPC.
Przez całe lata było niemożliwe zintegrowanie modułu GSM z PDA przy
zachowaniu poręczności. Pojawiały się co prawda modemy np. na CF, ale
trudno było to nosić cały czas. Aż tu nagle, gdzieś w okolicach HTC
Wallaby dokonał się przełom. ;) Wtedy było jeszcze wiadomo, że takie
urządzenie nie zastąpi normalnej, poręcznej komórki.
Jednak sporo się zmieniło, gdy taki sprzęt zaczął trafiać pod strzechy,
m.in. za sprawą Allegro. Ile ja się naczytałem na forach bzdurnych
komentarzy pod adresem HTC Universala. Zgoda - był beznadziejnym
telefonem. Tyle tylko, że to NIGDY nie miało być jego główne
zastosowanie. Zresztą też świetny sprzęt. Mógłby spokojnie konkurować z
tabletami Nokii, gdyby fabryka dała mu 128MB RAMu. Bo tak, przy 64 z
dobrą przeglądarką (np. NetFront) nieraz zdarza mu się krztusić. ;)
Z Nokią jest jeszcze ten problem, że młode pokolenie ma spaczony obraz
tej korporacji. Nie pamiętają już telewizorów z tym logo, więc dla nich
każda Nokia to komórka. ;)
> Sprzętowo jest ZNACZNIE (a to znaczy na prawdę znacznie) szybszy od
> N8x0: przeglądarka po prostu fruwa, embedowane filmy youtube i podobnych
> działają w zasadzie bez bólu, divx i inne (o ile nei mają za wysokiej
> przepływności i rozdzielczości) działają z palca nawet bez rekompresji i
> z serwera UPnP.
> Jak dla mnie - bomba. Ale ciągle wracam do N810, bo ma większy
> (fizycznie) ekran.
No właśnie. Gdybym miał zamieniać moją n800 na coś nowszego to chyba na
razie jednak przerzuciłbym się na n810, z uwagi na klawiaturę. Trochę
nie pasuje mi ten 3.5" ekran w n900. To było dużo w iPAQ lub Palmach
sprzed kilku lat. To jest dużo w iPhone. Tyle tylko, że iPhone ma
rozdzielczość HVGA, Nokia 800x480.
Mam cichą nadzieję, że wersja pakietu DocumentsToGo dla Maemo zostanie
wydana również w pełnej wersji (edycja, a nie samo przeglądanie) i
wypuszczona także dla starszych urządzeń.
Jeśli chodzi o osiągi n800 to nie mam powodów do narzekań. Może to
dlatego, że wyrosłem na PPC? ;) Nawet HTC Universal pięknie radzi sobie
z xVidami bez jakiejkolwiek dekompresji. Pamiętam, jak kiedyś zadziwiłem
znajomego odpalając film, który przed chwilą zrzuciłem na kartę pamięci
z jego laptopa. ;) Jedyne co może denerwować w przypadku n800 to mulenie
przy wyskakujących zewsząd reklamach we flashu. To niemniej potrafi
zamulić nawet dużego peceta czasami. ;) BTW spotkałeś się z jakimś
lekarstwem?
Co do filmików wbudowanych w strony to jednak jestem zwolennikiem
rozwiązywania tego przez osobny soft. Pięknie to zrobili na Androidzie i
iPhoneOSie - po tapnięciu na filmik w przeglądarce ten otwiera się w
zewnętrznym programie do Youtube (nie wiem jak z innymi serwisami). ;)
-
12. Data: 2009-12-30 19:07:44
Temat: Re: nokia n900 a Internet
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Wed, 30 Dec 2009 19:56:20 +0100, Atlantis napisał(a):
> trudno było to nosić cały czas. Aż tu nagle, gdzieś w okolicach HTC
> Wallaby dokonał się przełom. ;) Wtedy było jeszcze wiadomo, że takie
> urządzenie nie zastąpi normalnej, poręcznej komórki.
Przełom zaczął się dokonywać 1.5 roku wcześniej w postaci Siemensa SX45,
niestety, Siemens nigdy nie był w stanie prawidłowo zrobić tego urzadzenia,
zwłaszcza, że to była hybryda Casio Cassiopeia i skądinąd doskonałego
modułu GSM siemensa. Przy czym hybryda to nic złego - do dziś obydwa
urządzenia są rozdzielne logicznie, nawet jeżeli są elementami tego samego
chipa.
HTC po prostu potrafiło dobrze zaprojektować i skutecznie wdrożyć do
produkcji, w rozsądnym czasie i w rozsądnych kosztach. 2 lata później
historia się powtórzyła z MS Smartphone - Sendo pieprzyło się z Z100 i
wciąż nie nadawało się do produkcji, Microsoft był bliski porzucenia całego
projektu. Przyszło HTC i w kilka miesięcy zrobiło bardzo udanego Canary.
> Z Nokią jest jeszcze ten problem, że młode pokolenie ma spaczony obraz
> tej korporacji. Nie pamiętają już telewizorów z tym logo, więc dla nich
> każda Nokia to komórka. ;)
Ale przez długi czas Nokia robiła jedne z najlepszych telefonów, gdzieś do
6310 włącznie. I nawet poźniej idąc w tandetną masówkę, wciąż robiła
niektóre telefony lepiej, nie tylko od swoich innych modeli, ale też lepiej
od konkurencji. Tak jak N73 czy E71
> Jeśli chodzi o osiągi n800 to nie mam powodów do narzekań. Może to
> dlatego, że wyrosłem na PPC? ;) Nawet HTC Universal pięknie radzi sobie
> z xVidami bez jakiejkolwiek dekompresji. Pamiętam, jak kiedyś zadziwiłem
> znajomego odpalając film, który przed chwilą zrzuciłem na kartę pamięci
> z jego laptopa. ;) Jedyne co może denerwować w przypadku n800 to mulenie
> przy wyskakujących zewsząd reklamach we flashu. To niemniej potrafi
> zamulić nawet dużego peceta czasami. ;) BTW spotkałeś się z jakimś
> lekarstwem?
n900 ma pewien problem - świetna idea telefonu który jest w pełni
własnością własciciela, żadnych durnych blokad i podpisów cyfrowych oraz
świetna platforma sprzętowa. System też jest teoretycznie dobry, tylko, że
ciężko to jeszcze stwierdzić - za dużo jeszcze jest do zrobienia.
N900 (lub jego następca) ma zadatki być świetnym, wręcz genialnym
urzadzeniem - za rok, półtora jak zostanie dopracowany system.
Dla przykładu - Linux i oszczędność akumulatorów nigdy nie leżały na tej
samej półce, przyznają to nawet maniacy Linuxa. Wiele jest w tym temacie
robione, ale jeszcze nie jest Zrobione. A to tylko jeden z problemów które
ma N900
Niemniej niecierpliwie czekam, aż to rozwiązanie stanie się dojrzałe i mu
serdecznie kibicuję.
Na pewno ma lepsze możliwości stać się dobrym systemem mobilnym niż
popieprzony Android który ma 100% oprogramowania w Javie (i nikt nie wie po
jaką cholerę..)
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
13. Data: 2009-12-31 10:13:03
Temat: Re: nokia n900 a Internet
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Waldek Godel pisze:
> Przełom zaczął się dokonywać 1.5 roku wcześniej w postaci Siemensa SX45,
> niestety, Siemens nigdy nie był w stanie prawidłowo zrobić tego urzadzenia,
Miałem na myśli pierwsze udane podejście. Wiem, że wcześniej też były
próby. Poza SX45 przypomina mi się jakieś Mitsubishi (podajże któryś
Trium) z monochromatycznym ekranem dotykowym i Windowsem Mobile.
Ostatnia Jornada chyba też miała już moduł GSM.
> wciąż nie nadawało się do produkcji, Microsoft był bliski porzucenia całego
> projektu. Przyszło HTC i w kilka miesięcy zrobiło bardzo udanego Canary.
Stąd właśnie śmieszą mnie krzykacze (z Onetu i nie tylko) dla których
HTC to jakaś nowa firma, która wzięła się nie wiadomo skąd ze swoimi
"podróbkami iPhone'a". To, że oni nie słyszeli wcześniej o tym
producencie nie oznacza wcale, że ten nie istniał. Zwyczajnie nie byli
wtedy jego targetem. ;)
> Ale przez długi czas Nokia robiła jedne z najlepszych telefonów, gdzieś do
> 6310 włącznie. I nawet poźniej idąc w tandetną masówkę, wciąż robiła
> niektóre telefony lepiej, nie tylko od swoich innych modeli, ale też lepiej
> od konkurencji. Tak jak N73 czy E71
Jednak chodzi o to, że od dosyć dawna Nokia produkuje praktycznie TYLKO
telefony. W powszechnym odbiorze stało się to taką regułą, że gdy już
się wyłamią z tej zasady, to ludziom wydaje się, że sprzęt niebędący
telefonem w istocie nim jest. ;) Pierwszy przykład to N-Gage. Nawet
producent nie udawał, że to telefon - sprzedawali ten produkt jako
konsolkę z funkcjami GSM. Oczywiście cała rzesza pasjonatów szła na
kompromis względem wygody obsługi i często nie nosiła dodatkowego
telefonu. Ci, którzy stali po drugiej stronie często wyciągali
bezsensowny argument, że tego TELEFONU nie da się używać. ;)
Tak samo "cierpią" teraz fenomenalne tablety internetowe.
Najgorszym gatunkiem krzykacza jest polski "biedaczek", którego nawet
nie tyle nie stać na taki sprzęt (bo na Allegro nie osiąga on
monstrualnych cen) ale chęć posiadania nie jest na tyle silna, by
skłonić do ruszenia zaskórniaków. Jednocześnie będzie taki jak tylko
może zapierał się w twierdzeniu, że "telefon jest do dzwonienia i
SMSowania" a każdy kto myśli inaczej jest "szpanerem i lanserem". Często
ośmieszy się tylko taki, na przykład w sytuacji, gdy trafi na posiadacza
urządzenia nie będącego wcale telefonem (n770/n800/n810, iPhone Touch).
> Niemniej niecierpliwie czekam, aż to rozwiązanie stanie się dojrzałe i mu
> serdecznie kibicuję.
Mam podobną opinię jeśli chodzi o Maemo. A miałem w swoim życiu okazję
przetestować większość mobilnych systemów w różnych wersjach. EPOC,
Symbian, PalmOS, Windows Mobile, mam nadzieję, że niedługo zetknę się z
iPhoneOSem na dłużej. ;) Maemo prezentuje się naprawdę nieźle na ich
tle. Po raz pierwszy od dawna miałem wrażenie, że trzymam w dłoni
urządzenie pod względem programowym naprawdę podobne do dużego peceta.
Niestety przed systemem jest jeszcze długa droga, jeśli ma być
konkurencyjne względem takiego WM. Brakuje chociażby porządnej nawigacji
oraz pakietu biurowego. AbiWord niestety nawet w wersji na duże pecety
ma tendencję do masakrowania formatowań w dokumentach. Dlatego tak
chętnie widziałbym pełną wersję DTG. Na pozostałych platformach pakiet
sprawdza się fenomenalnie.
> Na pewno ma lepsze możliwości stać się dobrym systemem mobilnym niż
> popieprzony Android który ma 100% oprogramowania w Javie (i nikt nie wie po
> jaką cholerę..)
Jeden z głównych powodów, które zniechęciły mnie do zakupu androidowego
urządzenia. ;)
-
14. Data: 2009-12-31 10:18:38
Temat: Re: nokia n900 a Internet
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
>> Na pewno ma lepsze możliwości stać się dobrym systemem mobilnym niż
>> popieprzony Android który ma 100% oprogramowania w Javie (i nikt nie wie po
>> jaką cholerę..)
>
> Jeden z głównych powodów, które zniechęciły mnie do zakupu androidowego
> urządzenia. ;)
Buhahahah, zabawne naprawde sie usmialem. A mi sie nie podoba Pascal
wiec bez watpienia nalezy skresilic wszystkie pecety :) Niketorzy
jeszcze nie lapia roznica miedzy jezykiem programowania a wirtaulna
maszyna ale nie szkodzi.... doucza sie.
Android nie ma WIRTUALNEJ MASZYNY JAVY radze poprostu to zapamietac.
Programy sa kompilowane do postaci pseudo binarnej i wykonywane przez
Dalvika.