Dnia 08-01-2009 o 23:16:05 Leszek K. <l...@n...pl>
napisał(a):

>> wiesz to tak jakby reklamowac silnik samochodu i nagle serwis powie, ze
>> nie
>> przyjmnie do naprawy bo brakuje np zaglowka w fotelu czy polki tylniej
>> nad
>> bagaznikiem
>>
> Ale gdyby Ci ten przykładowy samochód z uszkodzonym silnikiem mieli na
> gwarancji wymienić na nowy (co w wypadku MB jest standardem) to pewnie o
> zagłówki i tylną półkę też by się upomnieli.

lub rownie dobrze wzieli z nowego egzemplarza


leon
--
Bog Bogiem, Budda Budda, a nieskonczonosc to tylko okres przejsciowy.