eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaneonówkaRe: neonówka
  • Data: 2013-06-12 22:07:24
    Temat: Re: neonówka
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał
    w wiadomości news:kpa028$a5c$1@node2.news.atman.pl...

    > czyli ten dławik w oprawie to jakiś element podwyższający napięcie?

    Nie. To element wprowadzjący impedancję, która powoduje przesunięcie
    prądu względem napięcia, dzięki czemu ogranicza wartość prądu
    wyłądowania w lampie.

    > ale coś mi tu nie pasuje, rura nie przwodzi prądu, jak ten dławik może
    > podwyższyc napięcie przy zerowym prądzie?

    Rura przewodzi prąd, kiedy gaz zostanie zjonizowany, a zostaje
    zjonizowany, kiedy się rozgrzeje i zostanie przyłożone napiecie na
    elektrody. Rolą zapłonnika jest wstępne rozgrzanie gazu wewnątrz rury, a
    następnie przyłożenie napięcia do elektrod.
    W linku, który Ci podałem masz piękną animację jak to się odbywa, krok
    po kroku.
    Zapłonnik zbudoiwany jest jak zwykła neonówka z tym, że wewnątrz
    szklanej bańki znajdują się styki z bimetalu.
    Zaraz po zamknięciu łącznika poprzez bańkę zapłonnika, statecznik oraz
    włókna obydwu żarników płynie prąd. Wartość tego prądu jest ograniczona
    wartością prądu płynącego w neonie zapłonnika.
    Jarzenie się neonu w zapłonniku powoduje nagrzewanie się styków
    bimetalowych, które rozprostowując się, zwierają obieg prądu. Zwarciu
    styków wewnątrz zapłonnika powoduje przepływ większego prądu poprzez
    włókna żarników świetlówki oraz przerwanie się jarzenia się neonu w
    zapłonniku. Włókna żarników rozgrzewają się i nagrzewają gaz znajdujący
    się w świetlówce. W tym czasie pomiędzy elektrodami świetlówki potencjał
    wynosi prawie zero woltów.
    Ponieważ styki bimetaliczne wewnątrz zapłonnika zwarły obieg to neon
    wewnątrz zapłonnika przestał się jarzyć i tym samym przestał podgrzewać
    styki bimetaliczne, które teraz zaczyną stygnąć. Kiedy styki ostygną to
    się rozwierają, powodując przerwanie przepływu prądu poprzez włókna
    żarowe, znajdujące się wewnątrz swietlówki. Jednocześnie po rozwarciu
    styków bimetalicznych w zapłonniku, pomiędzy lektrodami świetlówki
    pojawia się różnica potencjałów o napieciu sięci + dodatkowe napiecie,
    które zostaje wygenerowane przez indukcyjność statecznika. Mówiąc
    prościej, statecznik w tym momencie generuje przepięcie. Jeżeli wartość
    tego przepięcia będzie wystarczająca, aby zapoczątkować jonizację gazu w
    świetlówce to poprzez świetlówkę zaczyna płynąć prąd, który bocznikuje
    prąd płynący poprzez neon w zapłonniku. Zatem jeżeli świetlówka w tym
    momencie się zapali to poprzez zapłonnik nie połynie już żaden prąd, aż
    do czasu wyłaczenia lampy.
    Jeżeli przy pierwszym rozwarciu styków zapłonnika, gaz wewnątrz
    świetlówki nie zostanie zjonizowany to cały cykl się powtarza. Czyli
    znów zaczyna się jarzyć neon w zapłonniku, znów zwierają się
    bimetaliczne styki w zapłonniku, znów płynie prąd poprzez włókna żarowe
    znajdujące się wewnątrz świetlówki, znów stygną styki wewnątrz
    zapłonnika i znów się rozwiertają powodując przyłożenie wysokiego
    napiecia dl elektrod świetlówki.
    Takich cykli może być cały szerg - od 1 do XXX, aż świetlówka się
    zapali, a znajdujący się w niej gaz zjonizuje.
    Te cykle to właśnie to migotanie lampy przed jej zapaleniem zaraz po
    podaniu zasilania na lampę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: