Dnia Thu, 08 Jan 2015 23:25:06 +0100, Maciek napisał(a):

>>> Zdrutowałem gada zwykłą kolbą :-)
>> A czy gdybym przyniosl Ci mojego lapka i poprosil o taka naprawe to podjalbys sie
za 5 czy
>> 10 zl?
> Nie widzę problemu.

Ok. A jesli w czasie tego "drutowania kolba" jak to nazwales, uszkodzisz plyte glowna
to
odkupisz lapka czy powiesz "sorry, nie udalo sie, uszkodzilem lapka calkiem, kup se
nowy"?

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry

Dnia Fri, 09 Jan 2015 08:42:43 +0100, Crimi napisał(a):

>>> Zdrutowałem gada zwykłą kolbą :-)
>>
>> A czy gdybym przyniosl Ci mojego lapka i poprosil o taka naprawe to podjalbys sie
za 5 czy
>> 10 zl?
>
> Za 10 zł porządnie robię takie drobiazgi,
> Ba! Najbardziej lubię takie małe robótki.

To pytanie jak do Macka. Jak uwalisz niechcacy lapka to co zrobisz?

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry

"Crimi" napisał:

> Za 10 zł porządnie robię takie drobiazgi,
> Ba! Najbardziej lubię takie małe robótki.

Jasne. A ile bierzesz za rozkręcenie laptopa aby wykonać tę "małą robótkę" i
za skręcenie tego do kupy i to tak, aby działało? Przed udzieleniem
odpowiedzi zapoznaj się z serwisówką np. DELL Inspiron 15R. Następnie weź
głęboki oddech i napisz jeszcze raz, że robisz to za 10 zł.

JoteR

do góry

W dniu 2015-01-09 09:02, R.e.m.e.K pisze:

> To pytanie jak do Macka. Jak uwalisz niechcacy lapka to co zrobisz?

Najlepiej Wykupić OC w działalności gospodarczej.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

do góry

Dnia Fri, 09 Jan 2015 11:55:37 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

>> To pytanie jak do Macka. Jak uwalisz niechcacy lapka to co zrobisz?
>
> Najlepiej Wykupić OC w działalności gospodarczej.

Dobrze kombinujesz, zobaczymy co chlopaki z tym zrobia ;-)

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry

W dniu 2015-01-09 o 09:42, JoteR pisze:
> Jasne. A ile bierzesz za rozkręcenie laptopa aby wykonać tę "małą robótkę" i
> za skręcenie tego do kupy i to tak, aby działało? Przed udzieleniem
> odpowiedzi zapoznaj się z serwisówką np. DELL Inspiron 15R. Następnie weź
> głęboki oddech i napisz jeszcze raz, że robisz to za 10 zł.
Jakie rozkręcenie??? Podtykałem człowiekowi pod nos wyciągniętą płytę
główną.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2015-01-09 o 09:01, R.e.m.e.K pisze:
>> Nie widzę problemu.
> Ok. A jesli w czasie tego "drutowania kolba" jak to nazwales, uszkodzisz plyte
glowna to
> odkupisz lapka czy powiesz "sorry, nie udalo sie, uszkodzilem lapka calkiem, kup se
nowy"?
Dokładnie tak bym powiedział. A teraz zastanów się co bym usłyszał od
gościa, który naprawia za "50 do 100zł". Już widzę jak mi kupuje nową
płytę główną, albo nowego laptopa. A w sądzie zapewne mógłbym mu
udowodnić niezwykle wiele rzeczy, bo przecież na pewno dałby mi
podpisaną kopię zlecenia naprawy :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

"Maciek" napisał:

>> Jasne. A ile bierzesz za rozkręcenie laptopa aby wykonać tę "małą
>> robótkę"
>> i za skręcenie tego do kupy i to tak, aby działało? Przed udzieleniem
>> odpowiedzi zapoznaj się z serwisówką np. DELL Inspiron 15R. Następnie
>> weź głęboki oddech i napisz jeszcze raz, że robisz to za 10 zł.

> Jakie rozkręcenie??? Podtykałem człowiekowi pod nos wyciągniętą płytę
> główną.

To smutne, że w tak młodym wieku wykazujesz tak zaawansowaną sklerozę.
Pozwolę sobie odświeżyć ci pamięć:

>> A czy gdybym przyniosl Ci mojego lapka i poprosil o taka naprawe
>> to podjalbys sie za 5 czy 10 zl?

> Nie widzę problemu.

Więc nie pszemol [*], bo nie ty człowiekowi, ino człowiek tobie chciał
przynieść swojego *lapka* (dla ułatwienia: "lapek" to nie jest płyta główna
jeno kompletny laptop) a ty nie widziałeś problemu w przelutowaniu elementu
na płycie głównej tegoż laptopa za 5 czy 10 zł.
Robisz to bez rozkręcania laptopa? Serio? Chapeau bas ;->

[*] pszemolić - odwracać kota ogonem, czynność wykonywana z upodobaniem na
grupach dyskusyjnych przez Pszemola i - jak widać - nie tylko przez niego.

JoteR

do góry

W dniu 2015-01-10 o 01:28, JoteR pisze:
>>> A czy gdybym przyniosl Ci mojego lapka i poprosil o taka naprawe
>>> to podjalbys sie za 5 czy 10 zl?
>> Nie widzę problemu.
> Więc nie pszemol [*], bo nie ty człowiekowi, ino człowiek tobie chciał
> przynieść swojego *lapka* (dla ułatwienia: "lapek" to nie jest płyta główna
> jeno kompletny laptop) a ty nie widziałeś problemu w przelutowaniu elementu
> na płycie głównej tegoż laptopa za 5 czy 10 zł.
> Robisz to bez rozkręcania laptopa? Serio? Chapeau bas ;->
Sam nie odwracaj. Poprosił o _taką_ naprawę. Moja polegała na wymianie
elementu SMD na wyjętej płycie głównej, a nie sprowadzaniu laptopa z
Kambodży prywatnym transportem, suszenie z kambodżańskiego błota,
rozebranie, wymiana elementu, złożenie, osobiste odwiezienie i
udzielenie gwarancji z czasem reakcji 3h.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

"Piotr Rezmer" <p...@b...pl> wrote in message
news:m8oc3a$sb4$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2015-01-09 09:02, R.e.m.e.K pisze:
>> To pytanie jak do Macka. Jak uwalisz niechcacy lapka to co zrobisz?
> Najlepiej Wykupić OC w działalności gospodarczej.

watpie
co do zasady skladki przeciez zawsze sa liczone tak zeby ubezpieczyciel
na tym zarobil, wiec moze to miec sens w przypadku kiedy chce sie
ograniczyc ryzyko podczas sporadycznych napraw bardzo kosztownych
rzeczy, ale na codzien musi byc poprostu nieoplacalne

--
http://db.org.pl/

do góry