On 12/06/2021 00:49, Marcin Debowski wrote:
> dezorganizuje Ci to pracę, to posiadanie tych maks 2ch baterii w zapasie,
> nie jest chyba czymś mocno upierdliwym? To są przecież na ogół AA lub AAA,
> więc używane też w innym sprzęcie. Nie mogłeś wyjąć jakiejś z pilota, jak
> już CIę o tej 23. w nocy dopadło? :)

1) "Tato, mogę na chwilę zabrać te baterie bo się w pilocie rozładowały?"
2) K..a, gdzie te baterie się posiały, znowu muszę brać z pilota.
3) Repeat

> Nb. przy umiarkowanym machaniu biurowego typu, baterie w myszy wystarczają
> mi na 1-2 lata, sam robisz głównie na klawiaturze, więc powinno być
> porównywalnie.

Obecnie testuje jeszcze inna myszkę radiową, podobno ma wytrzymać długo
w/g opinii polecającego. Nie dam wiary - przecież świeci, a to są
konkretne mW. Zobaczymy, ale matematyki nie oszukasz.

> O lagach i braku dokładnosci się nie wypowiem, bo jeśli jakieś są to nawet
> nie zauważam.

Są różne lagi. Jedne z powodu niedoskonałości bluetooth (dlatego
preferuję dedykowane radio nad bluetooth) inne spowodowane problemami z
usypianiem, jeszcze inne spowodowane za duża ilością alkoholu podczas
projektowania...

>> Teraz: mógłbym oczywiście, jak typowy idiota od Apple, uważać że to
>> niewygodne ale drogie jest lepsze. Ale jestem racjonalistą. Skoro tańsze
>> powoduje mniejsze zmęczenie ręki, to używam tańszego, a to że lachonów w
>> starbucksie na to nie wyrwę, to małą strata.
> Nie wiem jakie są te fikuśne

Te, któe są "dostosowane do kształtu dłoni". Ja nie używam myszki
trzymając ją w dłoni, tylko przemieszczam opuszkami palców, trzymając
dłoń 2-3cm nad myszką.

do góry

W dniu sobota-12-czerwca-2021 o 04:17, 1634Racine pisze:
> i wlasnie*dlatego* - nigdy nie uzywalem akumulatorowej. Z premedytacja
> szukam myszy kablowej usb.

Może jestem szczęściarzem ale w moim świecie te problemy nie występują.
Pierwszego logitecha odkupiłem od kolegi bo nowa była dla mnie za droga.
A później już poleciało.
Przez 15 lat powiedzmy miałem zmieniłem 4 myszki bezprzewodowe.
Z czego wszystkie uważam nadal za sprawne nie lagujące i nie mające
problemów z połączeniem a bateria nie pada NAGLE.

Różnica jest w precyzji to fakt i oprogramowaniu. (zawsze mam ustawione
przyciski "audio" tak żeby nie wykonywać zbędnych ruchów.

do góry

On 2021-06-12, _Master_ <M...@...pl> wrote:
> W dniu sobota-12-czerwca-2021 o 00:49, Marcin Debowski pisze:
>> Miałem kiedyś mysz Logitecha, jedną z tych zdaje się:
>> https://www.logitech.com/en-us/products/mice/m705-wi
reless-mouse.910-001935.html
>> Dużo gorzej mi się z tym pracowało niż na prostej.
>
> Nie rozumiem. Dla mnie myszka jest albo za duża albo za mała albo ma źle
> rozmieszczone przyciski (mam małą rączkę pijanisty ;-) )

Leży Ci lub nie, tak samo jak smakuje pomidorowa lub nie. Kwestia
uwarunkowan i przyzwyczajeń.

> To że lewa strona jest wyżej wynika z ułożenia dłoni.
> Mój nadgarstek opiera się tylko prawą stroną (miałem kiedyś nawet tam
> "odcisk" jak nie dbałem o BHP ;-)
> Tak stosuję odpowiednią podkładkę. Kupiłem taką dużą miękką jak syn do
> grania. Głownie z uwagi na właśnie nadgarstek. Taka bardziej wykładzina
> biurka ;-)

Też mam miękką powiększoną, ale nie typu bieznik. Typ bieżnik kupiłem. Kot
na tym śpi.

> Przyłożenie nadgarstka na płasko powoduje u mnie dyskomfort aż do łokcia
> (łokieć tenisisty też miałem ;-) )
>
> Moim kolejną myszką będzie prawdopodobnie "pionowa"
> Tylko jeszcze nie znalazłem odpowiedniego rozmiaru.

Wyglądają strasznie.
I są duże jak...biiiip. Albo się takie wydają.

--
Marcin

do góry

W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 15:53, heby pisze:
> Chodzi o to, że przez 20 kilka lat wyrobiłem sobie sposób uzywania
> myszki, który z grubsza wyglada tak, że nie macham cała ręką, bądź
> nadgarstkiem, tylko dotykam myszkę, za górną częśc obudowy, opuszkami
> palców. I manipuluje kursorem przemieszczając palce a jak najmniej rękę
> i nagarstek. Dodatkowo, aby nie utrzymywać dłoni w powietrzu, stosuje
> zwykła dzwignie, opierając przedramie na krawędzi stołu w optymalnym
> miejscu.


PRZYJACIELU!

Mam dokładnie tak samo. A uzywam myszki bezprzewodowej z jednym
akumulatorkiem AA

Da się ;-)

PS. wlaśnie sobie uświadomiłem że be z kabla i z dużą podkładką miejsce
"klikania" mam w różnych miejscach w zależności od tego jak dokładnie
usiądę. bliżej dalej lewo prawo. Ręka się mniej męczy.

Z kablem nawet odpowiednio ułożonym i przymocowanym aby nie ciągnął
myszki takiego komfortu nie osiągnął bym (o zgrozo znam ludzi którzy
codzienie WALCZĄ i ciągną i ciągną ;-) )

PS. Kiedyś miałem fazę i sterowałem z łóżka na pościeli oglądając tak
filmy. Ale mi przeszło.
Nowe logitechy mają dupie powierzchnię. DZIAŁAJĄ

do góry

On 2021-06-12, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 12/06/2021 00:49, Marcin Debowski wrote:
>> dezorganizuje Ci to pracę, to posiadanie tych maks 2ch baterii w zapasie,
>> nie jest chyba czymś mocno upierdliwym? To są przecież na ogół AA lub AAA,
>> więc używane też w innym sprzęcie. Nie mogłeś wyjąć jakiejś z pilota, jak
>> już CIę o tej 23. w nocy dopadło? :)
>
> 1) "Tato, mogę na chwilę zabrać te baterie bo się w pilocie rozładowały?"
> 2) K..a, gdzie te baterie się posiały, znowu muszę brać z pilota.
> 3) Repeat

No też tak mam, plus szufladę z bateriami na półce 2.5m nad podłogą.

> Są różne lagi. Jedne z powodu niedoskonałości bluetooth (dlatego
> preferuję dedykowane radio nad bluetooth) inne spowodowane problemami z
> usypianiem, jeszcze inne spowodowane za duża ilością alkoholu podczas
> projektowania...

Mimo wszystko lepszy taki lag niż zadzierzgnąć się kablem..

>>> Teraz: mógłbym oczywiście, jak typowy idiota od Apple, uważać że to
>>> niewygodne ale drogie jest lepsze. Ale jestem racjonalistą. Skoro tańsze
>>> powoduje mniejsze zmęczenie ręki, to używam tańszego, a to że lachonów w
>>> starbucksie na to nie wyrwę, to małą strata.
>> Nie wiem jakie są te fikuśne
>
> Te, któe są "dostosowane do kształtu dłoni". Ja nie używam myszki
> trzymając ją w dłoni, tylko przemieszczam opuszkami palców, trzymając
> dłoń 2-3cm nad myszką.

No to faktycznie trudno coś dobrać. Mi akurat podpasowuje kobiecy kształt,
bo pace włażą właśnie w miejsce talii.

--
Marcin

do góry

W dniu 2021-06-12 o 09:17, _Master_ pisze:

> Nie wiem co chcesz udowadniać kolejnymi wpisami.

Że istnieją inne poglądy niż twój. :-)


pozdrawiam

do góry

W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 17:13, RadoslawF pisze:
> I zapominasz że nie oznacza to że musi od odpowiadać innym.

Po pierwsze sam przylazłeś ;-)

Po drugie Jako że już stary jestem i włączył mi się tryb pouczania ;-)
zauważam że często użytkownicy nie nadążają za technologią,
stereotypami... Nie potrafią rozwiązywać zwykłych życiowych problemów
(jeden paluszek w zapasie na kilka miesięcy albo druga myszka kablowa na
czas AWARII)
Ha.... Ludzie nie wiedzą że można mieć DWIE myszki (monitory) w tym
samym czasie i robią wielkie OCZY.

Wielu ludziom już pomogłem i wcale nie musiałem namawiać ich do
wydawania kasy. Sam jestem sknerą. Przestrzegam innych aby nie
popełniali moich błędów. A że komuś to nie odpowiada?
Mam na to wywalone ;)

Stetryczałym sknerą? Być może.

do góry

Znowu przylazłeś ;-)

do góry

W dniu sobota-12-czerwca-2021 o 09:39, Marcin Debowski pisze:

> Leży Ci lub nie, tak samo jak smakuje pomidorowa lub nie. Kwestia
> uwarunkowan i przyzwyczajeń.

I zasilanie nie ma tu najmniejszego ZNACZENIA ;-)

> Wyglądają strasznie
> I są duże jak...biiiip. Albo się takie wydają.

Ale próbowałeś czy też jedziesz STEREOTYPEM?

Nie idź tą drogą ;-)

PS. marzy mi się konstrukcja w które sam będę mógł rozmieszczać
przyciski i regulować wielkość

O i w przypadku pionowej regulować jej kąt

PS. 2. Kombinowałem kiedyś z jakimś razorem? ale nie uzyskałem dobrego
rezultatu

do góry

On 2021-06-13, _Master_ <M...@...pl> wrote:
> W dniu sobota-12-czerwca-2021 o 09:39, Marcin Debowski pisze:
>
>> Leży Ci lub nie, tak samo jak smakuje pomidorowa lub nie. Kwestia
>> uwarunkowan i przyzwyczajeń.
>
> I zasilanie nie ma tu najmniejszego ZNACZENIA ;-)

Nie, no akurat tego u heby nie kumam, bo nie widzę z zasilaniem żadnego
problemu. Szczególnie w trzymaniu jakiegoś zapasu baterii.

>> Wyglądają strasznie
>> I są duże jak...biiiip. Albo się takie wydają.
>
> Ale próbowałeś czy też jedziesz STEREOTYPEM?
>
> Nie idź tą drogą ;-)

Sprawdzałem. Ogólnie to tolerancyjny jestem i w zasadzie nie wiem o czym
ta cała dyskusja. Mysz to mysz. Ale jak już zaczeliście, to też mogę
trochę powydziwiać :) Trackballe ktoś pamięta?

> PS. marzy mi się konstrukcja w które sam będę mógł rozmieszczać
> przyciski i regulować wielkość
>
> O i w przypadku pionowej regulować jej kąt

Nawet mnie ta pionowa trochę kusi, ale wydaje się taka brzydka... a ja
estetom jezdem.

--
Marcin

do góry