On 11/06/2021 15:55, _Master_ wrote:
> W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 15:24, heby pisze:
>> pasującej mi do reki a nie najdroższej w sklepie.
> Podałem Ci kilka modeli nie najdroższych
> Wyszukujesz ciągle nowe argumenty na NIE.

Owszem, bo wiele z nich sprawdziłem. Jeśli chcesz mnie przekonać, że
warto zmienić, to chciałbym się dowiedzieć do dostanę w zamian. Kabel mi
nie przeszkadza. Co jeszcze dostanę *pozytywnego* kupując myszkę radiową?

> Nie wiem co programujesz ale ja 20 lat siedząc przed tymi wymysłami
> szatana ;-) nie dziaduję 200 zł na wygodną myszkę bo ręka też potrafi
> boleć.

Ale to co jest wygodne w/d designerów, nie jest wygodne dla mnie.

> To była odpowiedź na Twoje "najdroższa w sklepie"

"Najdrosza w sklepie" była odpowiedzią na zarzucane dziadowanie. Ja
najzwyczajniej sprawdziłem wiele modeli myszek i okazało się, że
najwygodniej używa mi się zwykłych, jajowatych myszek w stylu ~2005r. I
nic nie poradzę, że są inne lepsze. One są niewątpliwie lepsze dla
*kogoś*, ale ja ich nie lubie używać.

Przekonałą by mnie jakaś wyraźna zaleta, ale zamiast niej mam własne,
negatywne doświadczenia z myszkami radiowymi i doświadczenie to nie
miało dużego związku z ich ceną.

Najzwyczajniej nie ma argumentu za, jest natomiast kilka przeciw. Czekam
na ten "za" nieciepliwie.

do góry

W dniu 2021-06-11 o 11:03, _Master_ pisze:

>> Ty nie nadążasz.
>> Nie pisz kilku odpowiedzi na jednego mojego maila.
>> Zamieść swoje spostrzeżenia w jednym.
>
> Nie nadążasz? ;-)

Chyba jednak ty. ;-)

>> Ale przynajmniej próbuj zamiast wymyślać argumenty z dupy
>
> "Bo baterię trzeba wymieniać/ładować i zawsze w złym momencie"

> To jest dopiero argument z DUPY

I tylko szkoda że nie mój.
Pytanie dlaczego za mną dyskutujesz przypisując mi nie moje
argumenty?

> 10-20 lat temu może i tak. Ale nie dziś.

Poczytaj co napisał heby.
Są i inne niedoskonałości rozwiązania za którym gardłujesz
bo "sam masz i jesteś z niego zadowolony".
I zapominasz że nie oznacza to że musi od odpowiadać innym.


Pozdrawiam

do góry

W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 16:01, heby pisze:
> "Najdrosza w sklepie" była odpowiedzią na zarzucane dziadowanie.

Dziadowanie było specjalnie abyś ruszył dupę przestał się ograniczać i
znalazł najlepszą myszkę dla siebie.
A to wszystko po zacytowaniu przez Ciebie stereotypów z poprzedniej dekady.

do góry

On 11/06/2021 23:04, _Master_ wrote:
> W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 16:01, heby pisze:
>> "Najdrosza w sklepie" była odpowiedzią na zarzucane dziadowanie.
> Dziadowanie było specjalnie abyś ruszył dupę przestał się ograniczać i
> znalazł najlepszą myszkę dla siebie.

Znalazłem. Przewodową. Jajowatą. Brzydką. Wygodną.

> A to wszystko po zacytowaniu przez Ciebie stereotypów z poprzedniej dekady.

Ale ja je sprawdzałem w tej dekadzie. No może lekko przesadzam: w ciagu
ostatnich 3 lat, tak pi x drzwi.

do góry

On 2021-06-11, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Problemem nie jest czas wytrzymywania tylko niespodziewaność zakończenia
> żywota. We wszystkich moich myszkach dzieje się to *nagle* (gaśnie) i
> pozwala na odplenie na minutę dwie i znowu umiera.

No ale czy to naprawdę problem rzeczywisty? Skoro tak się dzieje i
dezorganizuje Ci to pracę, to posiadanie tych maks 2ch baterii w zapasie,
nie jest chyba czymś mocno upierdliwym? To są przecież na ogół AA lub AAA,
więc używane też w innym sprzęcie. Nie mogłeś wyjąć jakiejś z pilota, jak
już CIę o tej 23. w nocy dopadło? :)

Nb. przy umiarkowanym machaniu biurowego typu, baterie w myszy wystarczają
mi na 1-2 lata, sam robisz głównie na klawiaturze, więc powinno być
porównywalnie.
Używam od wielu lat różnych "combo" Logitechów, tych nieco droższych,
gdzie klawiatury mają AES.

O lagach i braku dokładnosci się nie wypowiem, bo jeśli jakieś są to nawet
nie zauważam.

> Teraz: mógłbym oczywiście, jak typowy idiota od Apple, uważać że to
> niewygodne ale drogie jest lepsze. Ale jestem racjonalistą. Skoro tańsze
> powoduje mniejsze zmęczenie ręki, to używam tańszego, a to że lachonów w
> starbucksie na to nie wyrwę, to małą strata.

Nie wiem jakie są te fikuśne, to co mam obecnie wygląda tak:
https://www.logitech.com/en-us/products/combos/mk540
-advanced-wireless-keyboard-mouse.920-008671.html
Klawiatura za to nie do końca mi leży.

Miałem kiedyś mysz Logitecha, jedną z tych zdaje się:
https://www.logitech.com/en-us/products/mice/m705-wi
reless-mouse.910-001935.html
Dużo gorzej mi się z tym pracowało niż na prostej.

--
Marcin

do góry

On 2021-06-11, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 11/06/2021 14:52, _Master_ wrote:
>> W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 12:19, heby pisze:
>>> Miałem myszkę radiową, bardzo droga, ponad 200zł. Była wyjąkowo
>>> gówniana. Źle leżała w ręce, bo to taki model z fikuśnymi krzywiznami.
>>> Niestety ja mam inne krzywizny na końcach łap, czego efektem jest
>>> skrajne zmęczenie kciuka.
>> To nie jest powód aby krytykować radiowość i utrwalać stereotyp.
>
> Jak równiez nie jest to powód aby krytykować kablowośc i utrwalać
> stereotyp, że komuś pasuje to reszcie tez powinno.

No ale sam nagminnie robisz to z produktami Apple, N'est-ce pas?
MSPANC.

--
Marcin

do góry

On 2021-06-11, _Master_ <M...@...pl> wrote:
> W dniu piątek-11-czerwca-2021 o 15:28, heby pisze:
>> On 11/06/2021 15:05, _Master_ wrote:
>>> I koniecznie oblukaj
>>> https://www.ceneo.pl/47524398#tab=click
>>
>> Nie, to jedna z tych absurdalnych, wzorowanych na Butelce Kleina, do
>> wyrywania lachonów w starbucksie. Wszystkie, o tym kształcie, powodwały
>> u mnie ból ręki. Może jestem starej daty.
>>
>
> Za duża czy za mała?
>
> M705 jest mniejsza.
>
> MX Master DUŻA
>
> A najmniejsza VX.
>
> To może symetrycznie: M545

https://www.logitech.com/en-us/mice

--
Marcin

do góry

heby w news:s9ttd6$680$1@dont-email.me
> On 10/06/2021 22:03, _Master_ wrote:
>> PS. 2. O czym my tu dyskutujemy? Przecież baterie w pilotach działają
>> porównywalnie długo. I co? z tego powodu używałbyś pilota na kablu?
> 1) Baterie w pilocie przez 99.99% czasu nic nie robią. NIC. Nie padają też
> nagle. Pilot działa coraz gorzej. Myszki padają nagle.
> 2) Baterie w myszce świecą relatywnie mocną diodą/laserem po kilka godzin
> dziennie
> 3) Myszka przechodzi w tryb uspienia co objawia się albo lagiem przy
> wybudzaniu albo całkowitym wyłączeniem co jest upierdliwe (np. podczas
> programowania mam to wielokrotnie, ponieważ są tam długie okresy
> posługiwania się wyłacznie klawiaturą)
> 4) W przypadku myszką bluetooth dodatkowo dochodzą lagi na radiu z powodu
> zakłuceń i/lub kompletne idiotyzmy jak rozparowanie się bez powodu,
> czkawka kursora itd itp. co tam programiści sterowników czy hardware
> wypocili w mękach piekielnych.
> W zasadzie mam w domu 3 myszki radiowe i kilka na kabel. Radiowe używane
> sporadycznie, ostatnio głównie do urządzeń gdzie kabel cieżko wsadzić
> (telefon, tablet). Myszka na kablu zawsze jest gotowa do działania, nie ma
> lagów (ba, z tego powodu używam ciągle PS/2 jesli mam możliwość, jest
> pewniejsze niż USB), nic się w niej nie rozładuje w połowie roboty.
> Ogólnie nie mam nic przeciwko radiowym myszkom, ale to nie jest tak, że ma
> to same zalety. Wqrw kiedy wyładowała się o 23.00 i nie ma w zapasie
> baterii a robota pilna, przechodziłem kilka razy. Pewnego razu na nowych
> bateriach. Tylko z powodu tego że myszka wcisneła się pod książkę i tak
> została na cały dzień, z wduszonym klawiszem.
> Był kiedyś jakiś projekt myszki ładowanej indukcyjnie, przez podkładkę,
> czymś jak Qi, tylko na większej powierzchni. Chyba nikt nie chciał bo poza
> pomysłem nigdzie produktu nie widziałem. Była też myszka pokryta panelami
> słonecznymi jako koncept, podobno wystarczały do samoładowania, ale ciezko
> mi w to uwierzyć, chyba że komputer przy południowym oknie latem, to
> może...


i wlasnie *dlatego* - nigdy nie uzywalem akumulatorowej. Z premedytacja
szukam myszy kablowej usb.

do góry

Nie wiem co chcesz udowadniać kolejnymi wpisami.

do góry

W dniu sobota-12-czerwca-2021 o 00:49, Marcin Debowski pisze:
> Miałem kiedyś mysz Logitecha, jedną z tych zdaje się:
> https://www.logitech.com/en-us/products/mice/m705-wi
reless-mouse.910-001935.html
> Dużo gorzej mi się z tym pracowało niż na prostej.


Nie rozumiem. Dla mnie myszka jest albo za duża albo za mała albo ma źle
rozmieszczone przyciski (mam małą rączkę pijanisty ;-) )

To że lewa strona jest wyżej wynika z ułożenia dłoni.
Mój nadgarstek opiera się tylko prawą stroną (miałem kiedyś nawet tam
"odcisk" jak nie dbałem o BHP ;-)
Tak stosuję odpowiednią podkładkę. Kupiłem taką dużą miękką jak syn do
grania. Głownie z uwagi na właśnie nadgarstek. Taka bardziej wykładzina
biurka ;-)
Przyłożenie nadgarstka na płasko powoduje u mnie dyskomfort aż do łokcia
(łokieć tenisisty też miałem ;-) )

Moim kolejną myszką będzie prawdopodobnie "pionowa"
Tylko jeszcze nie znalazłem odpowiedniego rozmiaru.

do góry