W dniu 2020-11-26 o 12:56, Budzik pisze:
> Gdzie kłopot?

W praktyce nowoczesnego marketingu który sprzedaje coś czego nie ma na
stanie.
Specjalnie szukałem sztuk w salonach w moim mieście żeby odebrać
OSOBISCIE i zamknąć temat.

Oczywiście przepraszają ale nie mają na stanie a pieniądze już przelane

TAKI KUR... A KŁOPOT ;-)

A przekazanie kasy ze zwrotu gwarancyjnego na następny zakup to 3 dni
bezskutecznego meilowania.


Pewnie za dużo już wałków w życiu widziałem i na taki bonus wzruszam
ramionami. W ten sposób oszczędzam siły i środki ;-)