eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › minister walczy z .. pralkami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 277

  • 131. Data: 2011-07-27 22:02:21
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 19:41:14 +0200, philips napisał(a):
    > W dniu 2011-07-27 19:21, Jacek Maciejewski pisze:
    >> To jest nieprawda. IMO koszt produkcji pralki na którą dałbym 10-letnią
    >> gwarancję nie byłby większy niż 150% kosztów pralki na którą obecnie daje
    >> się roczną czy dwuletnią gwarancję.
    >>
    > Nie wiem, nie znam się, możliwe że masz rację. Obawiam się jednak, że
    > przyjęcie samych kosztów materiałów, to trochę mało. Musisz jeszcze
    > przyjąć, że tych pralek sprzedasz odpowiednio mniej, bo nie będą się
    > psuły, a w tym czasie musisz płacić pracownikom.

    no nie - jakbys robil porzadnie to bys mial caly czas mniejsze
    zatrudnienie. Przynajmniej w teorii, bo w praktyce .. przyjdzie koniunktura
    to ludzie beda kupowac nowe ladne pralki, przyjdzie kryzys, to poczekaja na
    lepsze czasy.
    A takie g* zepsuje sie w dowolnym momencie i nie bedzie zwracac uwagi -
    kryzys czy nie. Trzeba bedzie pojsc, kupic nowa i dac ludziom prace.

    > Cena
    > według Ciebie wzrośnie o 50%, a odpowiedzialność o kilkaset procent (w
    > zależności od aktualnego okresu gwarancji w stosunku do proponowanego
    > przez Ciebie 10 letniego). No, ciekawa kalkulacja. Ja bym się nie odważył...

    Bedzie przepis to nie bedzie innego wyjscia :-)
    No ale jesli dbasz o jakosc, to wiele nie ryzykujesz :-)

    >> Obecna oferta nie zawiera pralek z 10-letnią gwarancją.
    >>
    > To, że pralka nie powinna być wymieniana co 3 lata nie oznacza, że
    > producent ma dać gwarancję na 10 lat. Jeżeli będzie Ci się opłacało po
    > 3-6 latach ją naprawić - nie widzę problemu.

    Ale jesli producent nie bedzie odpowiedzialny, to zrobi byle jak.
    I nie wiadomo jak ustawi koszta napraw.

    > Nie potrzebuję tak długiej
    > gwarancji. W samochodzie też wymieniasz zużyte części chyba, że będzie
    > to już nieopłacalne. Jednak samochód nie kosztuje 800 zł...

    I tu jest cala roznica - samochod nie kosztuje tyle co dwie naprawy,

    J.


  • 132. Data: 2011-07-27 22:10:30
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 17:27:11 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F napisał:
    >>>> Oczywiscie tylko dzieki nielicznosci wypuszczonych.
    >>> Chyba nie tylko dzięki nieliczności.
    >> No wiesz, podstawowe prawo ekonomii - jakby wiecej ludzi wypuszczali,
    >> to by przywozili wiecej dolarow, i te dolary by stanialy.
    >
    > To co, dulary też na zapisy były, trzeba było stać po nie w kolejkach
    > do cinkciarza? Zielonych było wystarczająco dużo, tylko w kraju było
    > za mało tego, na co je można było zamienić.

    No to tym bardziej - ludzie by zamienili raz, drugi, a potem nie ma na co
    .. czyli cena dolara spada, bo po co to komu ..

    >>>> A wtedy .. znow komuszy brak myslenia ? Najlepiej byloby wyjazdow
    >>>> nie utrudniac :-)
    >>> Aż tak bardzo nie utrudniali.
    >> Utrudniali utrudniali. Zaproszenie, paszport ..
    > A ile to kwitów i zaświadczeń trzeba było, żeby węgiel kupić!
    > Ten ustrój ma to do siebie, że tak to wszystko organizował.

    A probowales niedawno olej opalowy kupic ?
    Ustroj sie zmienil, a pilnowac paliw nadal trzeba :-)

    >> Byc moze ktos znalazl po babci i wplacil na lokate.
    >> A podejrzewam ze juz wtedy banki miedzy soba sie poslugiwaly raczej
    >> przelewami niz walizkami banknotow.
    >
    > Po co mieli w ogóle przelewać, skoro bank był w zasadzie jeden?

    Ale chciales tym splacac zadluzenie zagraniczne, w innym banku.

    J.


  • 133. Data: 2011-07-27 22:14:08
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 19:00:53 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
    >> Zgadza się, toteż postuluję 10-letnią gwarancję.
    >
    > Ale jaki widzisz sens w zakazie kupowania pralek z gwarancją krótszą niż
    > dziesięcioletnia?

    A ktos oferuje 10-letnia, uczciwa gwarancje ?

    > I jakie kary przewidujesz dla ludzi którzy sobie taką pralkę ściągną z
    > krajów bez takiego nakazu?

    No normalne - towar niedopuszczony do uzytku w kraju, wiec za przemyt .. i
    konfiskata :-)

    J.


  • 134. Data: 2011-07-27 22:29:58
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 18:59:33 +0200, philips napisał(a):
    > Jakoś nie zauważyłem (może nie doczytałem), aby ktoś stanął w obronie
    > wolnego rynku! Jeżeli klient chce, to kupi jednorazówkę, jeżeli nie
    > chce, to wyda 5 razy tyle forsy i kupi coś, co powinno wytrzymać 30 lat.

    Ale wiesz - pralka nie mieso. Kupujesz taka i myslisz ze bedzie pracowala
    wiele lat. Zepsuje sie po dwoch latach, to kupisz innej firmy - bo
    poczujesz sie oszukany. A Panstwo powinno pilnowac zeby obywatela nie
    oszukiwano.

    Najlepiej dla klienta by bylo, gdyby producent popieral swoja marke
    gwarancja. Wtedy bylby wolny rynek a nie loteria.

    > Oby tylko producent zapewnił części zamienne w tym czasie. O ile się nie
    > mylę, to można kupić zarówno sprzęt tani jak i drogi - wedle oczekiwań
    > klienta.

    A czy ten drogi ma dluga gwarancje czy tylko dobra opinie ?

    > Dziwię się, że jest tylu zwolenników zmuszania producentów przez
    > urzędników, aby robili coś innego, czy inaczej niż do tej pory.

    ale wiesz - do niedawnej pory to dobrze robili, pralka z polaru 15 lat
    krecila. A teraz wlasnie robia co innego.

    > Według
    > mnie ludzie ci nie zauważają, że skoro urzędnik może zmusić producenta
    > do czegoś, to również może zmusić zwolennika takich regulacji do
    > robienia czegoś, czego on nie chce. Domyślam się, że są to ludzie,
    > którzy nie zauważają konsekwencji pozwolenia urzędnikowi na zbyt dużo
    > lub są to ludzie o moralności Kalego. Dopóki urzędnik zmusza kogoś
    > innego, to jest dobrze, bo Kali na tym skorzysta. Płacz i zgrzytanie
    > zębów zacznie się, gdy urzędnik "weźmie się" za Kalego...

    Ano, sporo w tym racji. Nie zycze sobie zeby urzednik mi dyktowal co i jak
    drogo mam sprzedawac.

    Ale popatrz np na takie koszta telefonow w roammingu.
    Obnizyli urzednicy .. i widziales gdzies narzekanie ile to teraz
    operatorzy musza doplacac ? Bo nie musza ? Czyste wykorzystywanie swojej
    monopolistycznej pozycji ?

    Oczywiscie byc moze zamiast dyktowac ceny lepiej by bylo gdyby europoslowie
    zarzadzili wprowadzenie wolnego wyboru operatora roamingowego.
    Choc to tez odgorny nakaz.


    J.


  • 135. Data: 2011-07-27 22:31:50
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> No wiesz, podstawowe prawo ekonomii - jakby wiecej ludzi wypuszczali,
    >>> to by przywozili wiecej dolarow, i te dolary by stanialy.
    >>
    >> To co, dulary też na zapisy były, trzeba było stać po nie w kolejkach
    >> do cinkciarza? Zielonych było wystarczająco dużo, tylko w kraju było
    >> za mało tego, na co je można było zamienić.
    >
    > No to tym bardziej - ludzie by zamienili raz, drugi, a potem nie ma na co
    > .. czyli cena dolara spada, bo po co to komu ..

    "Gdybymy mieli blachę cienką, to zarzucilibymy świat konserwami. Ale
    nie mamy mięsa." Jasne, gdyby na miejscu pojawiła się konkurencja dla
    zachodnich towarów, to by kurs dolara spadł. A co do wyjazdów, to po
    roku 1980 ludzie zaczęli częściej wyjeżdzać. Wtedy cana dolara wzrosła
    i przekroczyła 100 złotych (prawie całe lata siedemdziesiąte była
    stabilna, na poziomie 75-80 zł).

    >>> Utrudniali utrudniali. Zaproszenie, paszport ..
    >> A ile to kwitów i zaświadczeń trzeba było, żeby węgiel kupić!
    >> Ten ustrój ma to do siebie, że tak to wszystko organizował.
    >
    > A probowales niedawno olej opalowy kupic ?
    > Ustroj sie zmienil, a pilnowac paliw nadal trzeba :-)

    Nie, nigdy nie potrzebowałem. A ile on teraz kosztuje? Kiedyś był tani,
    bez akcyzy, ale jak się ludzie zorientowali, że można lać do samochodu,
    to dowalili podatek. Trochę się uspokoiło. Ale teraz, gdy paliwa są tak
    sakramencko drogie, to pewnie każdy grosz się liczy. Zmowu leją do auta?
    To już nie wiem po co pilnują, skoro akcyza i tak płynie.

    Za komuny, gdy benzyna była po 6-7 zł (przy zarobkach podobnych do
    dzisiejszych), ropa na stacji była coś po 1-2 zł. Ale i tak nikt nie
    kupował, bo na lewo można było mieć w każdych ilościach po 20-50 gorszy.
    Miałem wuja, co olejem napędowym grzał dom. System amerykański, za
    dolary. Nie było chyba drożej niż węglem.

    >>> Byc moze ktos znalazl po babci i wplacil na lokate.
    >>> A podejrzewam ze juz wtedy banki miedzy soba sie poslugiwaly raczej
    >>> przelewami niz walizkami banknotow.
    >>
    >> Po co mieli w ogóle przelewać, skoro bank był w zasadzie jeden?
    >
    > Ale chciales tym splacac zadluzenie zagraniczne, w innym banku.

    Ja chciałem? Na nic moje chcenie. Ci co mieli spłacać, wciąż tylko
    pożyczali i pożyczali.

    Jarek

    --
    Kto nie kupi węgla latem, tego zima bije batem.


  • 136. Data: 2011-07-27 22:32:02
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 18:40:25 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
    > Hello J.F,
    >>>> Ale zobacz ile tego jest - komorka, dwie ladowarki,
    >>>Teraz komórki mają jednolite ładowarki...
    >> Ale ile tego jest.
    >> A co model to projekt plytki, badania, CE ..
    >
    > Taż piszę - jednolite. Nie ma potrzeby tworzenia kolejnych modeli
    > ładowarek.

    Nie ma potrzeby, ale sa tworzone. Co chwila inna.

    >>>> A dobrego "prostownika" do samochodu nie ma, albo jest
    >>>> nieprzyzwoicie drogi :-)
    >>>A propos, to mam projekt takiego "prostownika" - 60A chwilowo. Z
    >>>objętości w okolicach puszki piwa.
    >> Ale nie produkujesz, nie sprzedajesz, tylko narzekasz na bezrobocie
    >> :-)
    >
    > Ponieważ z samej zasady nie mógłbym na tym przyczepić CE. "Prostownik"
    > z prądem 60A? Tym spawać można...

    Prostownik rozruchowy.

    J.


  • 137. Data: 2011-07-27 22:35:40
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 16:14:44 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
    >> Ostatnio nawet jacyś naukowcy stwierdzili, że silniki to właśnie silniki
    >> diesla łagodzą i opóźniają tzw. efekt cieplarniany..
    >
    > Jaki efekt? Że niby cieplarniany? Spójrz na termometr - mamy środek
    > lata.

    ale wytez pamiec.
    Zima w tym roku byla prawdziwa ... przez jeden miesiac. (grudzien ?)
    dwa kolejne byly cieple - ponoc kolejny rekord globalnej temperatury.

    w maju co prawda byl nagly atak zimy, ale przez dwa dni.

    A jakie upaly mielismy jeszcze tydzien temu ..

    J.


  • 138. Data: 2011-07-28 08:06:19
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J.F.,

    Thursday, July 28, 2011, 12:32:02 AM, you wrote:

    [...]

    >> Taż piszę - jednolite. Nie ma potrzeby tworzenia kolejnych modeli
    >> ładowarek.
    > Nie ma potrzeby, ale sa tworzone. Co chwila inna.

    Ostatnie podrygi zdechłej ostrygi.

    >>>>> A dobrego "prostownika" do samochodu nie ma, albo jest
    >>>>> nieprzyzwoicie drogi :-)
    >>>>A propos, to mam projekt takiego "prostownika" - 60A chwilowo. Z
    >>>>objętości w okolicach puszki piwa.
    >>> Ale nie produkujesz, nie sprzedajesz, tylko narzekasz na bezrobocie
    >>> :-)
    >> Ponieważ z samej zasady nie mógłbym na tym przyczepić CE. "Prostownik"
    >> z prądem 60A? Tym spawać można...
    > Prostownik rozruchowy.

    Wiem, jak to nazwać. Ale przez CE nie przepchnę.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 139. Data: 2011-07-28 08:07:19
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J.F.,

    Thursday, July 28, 2011, 12:35:40 AM, you wrote:

    >>> Ostatnio nawet jacyś naukowcy stwierdzili, że silniki to właśnie silniki
    >>> diesla łagodzą i opóźniają tzw. efekt cieplarniany..
    >> Jaki efekt? Że niby cieplarniany? Spójrz na termometr - mamy środek
    >> lata.
    > ale wytez pamiec.
    > Zima w tym roku byla prawdziwa ... przez jeden miesiac. (grudzien ?)
    > dwa kolejne byly cieple - ponoc kolejny rekord globalnej temperatury.
    > w maju co prawda byl nagly atak zimy, ale przez dwa dni.
    > A jakie upaly mielismy jeszcze tydzien temu ..

    Jarku, opamiętaj się. Ja wiem, że Ci się nudzi ale nie trolluj,
    proszę. Jesteś na to za inteligentny.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 140. Data: 2011-07-28 08:10:22
    Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
    Od: Tom <t...@n...spam.invalid>

    On 28/07/2011 2:40 AM, RoMan Mandziejewicz wrote:
    ....
    >>>> A dobrego "prostownika" do samochodu nie ma, albo jest
    >>>> nieprzyzwoicie drogi :-)
    >>> A propos, to mam projekt takiego "prostownika" - 60A chwilowo. Z
    >>> objętości w okolicach puszki piwa.
    >> Ale nie produkujesz, nie sprzedajesz, tylko narzekasz na bezrobocie
    >> :-)
    >
    > Ponieważ z samej zasady nie mógłbym na tym przyczepić CE. "Prostownik"
    > z prądem 60A? Tym spawać można...
    >
    A jako zestaw do samodzielnego montazu, tez potrzeba CE?

    Tomek

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: