W dniu 14.07.2010 15:58, AL pisze:
>
> wczoraj probowalem (na sile) otworzyc szybe od pasazera w aucie zony -
> - zerwalem linke mechanizmu podnoszenia.
>
> Odkrecilem ta korbke, z drzwi - rozebralem mechanizm z korbka i sie nie
> dziwie, ze strzelila - linka nawet w pancerzu sie nie chciala przesunac
> - tak chwycilo=zardzewialo. :)
>
> Pytanie:
> - warto bawic sie w wymiane samych linek (wziolbym linki z hamulca
> rowerowego), czy lepiej poszukac uzywki calego mechanizmu na szrotach.
> Koszt < 100pln (na pewnym serwisie aukcyjnym).
>
> Zaznaczam, ze nigdy wczesniej nie robilem takich operacji - stad drugie
> pytanie: czy wymiana samego mechanizmu podnoszenia to rzecz trudna, czy
> srednio rozgraniety da se z tym rade nie robiac tego nigdy wczesniej?
> (silenbloki w wahaczach np. sam wymienialem)
>

Ja w Lagunie wymieniałem samą linkę, z tym że nie miałem rdzy, ino
poszła się kochać. Obecnie działa już prawie 3 lata - koszt ~5zł
Rozbierz, zobacz czy coś poza linką jest uszkodzone, wymień ją,
ewentualnie ten pancerz też jak go nie doczyścisz.

Nie wiemy o jakim aucie mówisz i jak jest rozwiązane mocowanie tej
linki. U mnie rozwiązaniem było zaprasowanie (w imadle) małych nakrętek
w ilości 2 szt na jeden koniec linki. Trzyma jak jasna cholera:)

Co do linki, zwróć uwagę na średnicę, u mnie bardziej odpowiednia była
linka od przerzutek - jest nieco cieńsza niż ta od hamulca.

Z wymianą sobie dasz radę, przeważnie najtrudniejszą operacją jest
zdjęcie boczku, tak aby go nie uszkodzić. Sam mechanizm trzyma się na
kilku śrubkach. Uważaj na szybę, żeby ją wyjąć trzeba czasem trochę się
pogimnastykować, zwykle obrócić w drzwiach i pod kątem wyjmować do góry.

Jak naprawa nie przyniesie skutku, to wymienić zawsze możesz. No chyba
że Ty z tych co czas cenią bardziej niż zabawę przy aucie - wtedy to do
ASO;)