-
11. Data: 2018-02-28 01:31:50
Temat: Re: magnetowidy VHS (bylo Re: Głośniki do laptopa - jakie?)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-24, z <...@...pl> wrote:
> W dniu 2018-02-23 o 01:57, Marcin Debowski pisze:
>> Kiedys epatowali tym HiFi gdzie się dało. Owszem, dzwięk był nieco
>> lepszy, ale z mojego doświadczenia, tak zaczynając od poowy lat 90.
>> obraz się systematycznie pogarszał z kazdym nowym gnetowidem, który
>> kupiłem.
>>
>> Nie wiem z czego to wynikało, bo efekt był taki jak po 2-3krotnym
>> przegraniu taśmy. Jakies filtry odszumieniowe zaczeto stosować?
> My tu o obrazie nie rozmawiamy bo w porównaniu do dzisiejszych
> możliwości to jedna wielka KUPA jest.
Tak, ale zdegustowany byłem wtedy, nie dzisiaj :)
> VHS HiFi to taki bardzo dobrej jakości magnetofon. Jeśli komuś jakość i
> magia zwykłej kasety CC nawet chromowej czy metalowej nie odpowiada
> (jest za słaba) to VHS HiFi jest dla niego.
> Dla mnie jest jednak za bardzo zbliżona do cyfrowej i ciągle się miotam
> między tymi dwoma nośnikami. :-)
Owszem. Pamiętam sam miałem zakusy. Miałem co prawda w odwodzie szpulową
Arie, które udało mi się zanabyć w jakimś Bomisie, ale przy rosnącej
kolekcji ani VHS ani tym bardziej szpulowy nie były zbyt praktyczne.
Nb. teraz można tyle przyzwoitego, i wciąż w dobrym stanie, sprzętu z
tamtych czasów kupić za grosze... kupiłem jakiś czas temu 2 decki z
Allegro. Prawie mnie to rozwód kosztowało.
> NIE. Nie nie jestem melomanem. Mój sprzęt grający w domu kosztuje jakieś
> 500 zł (cały) A najbardziej lubię słuchać na Condorze dobrze nagranej
> kasety kompaktowej i to żelazowej nie chromowej. :-)
> Muzyka ma sprawiać przyjemność.
Pakiet ma sprawiać przyjemność :)
--
Marcin