-
81. Data: 2011-01-30 20:28:39
Temat: Re: lg gt540 swift - orange
Od: "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" <"michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch"@think.a.bit.before.replying>
On 01/29/2011 01:20 PM, J.F. wrote:
> On Fri, 28 Jan 2011 22:15:05 +0100, Grzegorz Krukowski wrote:
>>> Ciekawe. Doskonale sobie radzę z Androidem w roamingu, kiedy sieć jest
>>> mocno epizodyczna. To który ja jestem i czy ci się aby rzeczywiśtość w
>>> szwach nie pruje?
>> Ależ skąd. Zacznij z niego korzystać *bez jakiegokolwiek dostępu do
>> sieci* to porozmawiamy.
>
> I co sie wtedy dzieje ?
>
Koledze się pewnie wydaje że wybucha...
M.
-
82. Data: 2011-01-30 20:28:54
Temat: Re: lg gt540 swift - orange
Od: "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" <"michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch"@think.a.bit.before.replying>
On 01/28/2011 10:55 PM, Grzegorz Krukowski wrote:
> On Fri, 28 Jan 2011 22:21:27 +0100, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)"
> <"michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch"@think.a.bit.bef
ore.replying>
> wrote:
>
>> On 01/28/2011 10:15 PM, Grzegorz Krukowski wrote:
>>> On Fri, 28 Jan 2011 22:04:21 +0100, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)"
>>> <"michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch"@think.a.bit.bef
ore.replying>
>>> wrote:
>>>
>>>> On 01/27/2011 11:30 PM, Grzegorz Krukowski wrote:
>>>>> On Thu, 27 Jan 2011 22:10:14 +0100, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)"
>>>>> <"michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch"@think.a.bit.bef
ore.replying>
>>>>> wrote:
>>>>>
>>>>> [ciachu ciachu]
>>>>>
>>>>> Spuentował bym to tak, że są osoby potrafiące żyć bez internetu i
>>>>> takie które muszą go mieć. Telefony z Androidem są dla tych drugich.
>>>>
>>>> Ciekawe. Doskonale sobie radzę z Androidem w roamingu, kiedy sieć jest
>>>> mocno epizodyczna. To który ja jestem i czy ci się aby rzeczywiśtość w
>>>> szwach nie pruje?
>>> Ależ skąd. Zacznij z niego korzystać *bez jakiegokolwiek dostępu do
>>> sieci* to porozmawiamy.
>>
>> Korzystam. Czasem przez dwa tygodnie. I co, przestał działać od tego?
> No i zsynchronizujesz ten telefon bez tej sieci z komputerem czy nie,
> bo o to chyba się kłócimy.
Nie, nie o to.
M.
-
83. Data: 2011-01-30 23:09:25
Temat: Re: lg gt540 swift - orange
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 30 Jan 2011 21:28:39 +0100, Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)
>On 01/29/2011 01:20 PM, J.F. wrote:
>> On Fri, 28 Jan 2011 22:15:05 +0100, Grzegorz Krukowski wrote:
>>>> Ciekawe. Doskonale sobie radzę z Androidem w roamingu, kiedy sieć jest
>>>> mocno epizodyczna. To który ja jestem i czy ci się aby rzeczywiśtość w
>>>> szwach nie pruje?
>>> Ależ skąd. Zacznij z niego korzystać *bez jakiegokolwiek dostępu do
>>> sieci* to porozmawiamy.
>>
>> I co sie wtedy dzieje ?
>>
>Koledze się pewnie wydaje że wybucha...
No wiesz - iphona nie dalo sie uruchomic bez konta na itunes ..
J.
-
84. Data: 2011-01-31 13:41:08
Temat: Re: lg gt540 swift - orange
Od: "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" <"michal[dot]dwuznik[at]cern[dot]ch"@think.a.bit.before.replying>
On 01/31/2011 12:09 AM, J.F. wrote:
> On Sun, 30 Jan 2011 21:28:39 +0100, Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)
>> On 01/29/2011 01:20 PM, J.F. wrote:
>>> On Fri, 28 Jan 2011 22:15:05 +0100, Grzegorz Krukowski wrote:
>>>>> Ciekawe. Doskonale sobie radzę z Androidem w roamingu, kiedy sieć jest
>>>>> mocno epizodyczna. To który ja jestem i czy ci się aby rzeczywiśtość w
>>>>> szwach nie pruje?
>>>> Ależ skąd. Zacznij z niego korzystać *bez jakiegokolwiek dostępu do
>>>> sieci* to porozmawiamy.
>>>
>>> I co sie wtedy dzieje ?
>>>
>> Koledze się pewnie wydaje że wybucha...
>
> No wiesz - iphona nie dalo sie uruchomic bez konta na itunes ..
>
Konto na gmailu jest tylko ciut mniej potrzebne...
M.
-
85. Data: 2011-02-07 20:31:21
Temat: Re: lg gt540 swift - orange
Od: "Alexy" <a...@o...com.pl>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
news:xi5464qcg018$.dlg@lepper.institute.com...
> Po pierwsze - wymaganie połączenia przez stan Waszyngton i zgody na wgląd
> w
> dane dla przerzucenia danych na odległość 5 cm między telefonem (albo PDA)
> a pecetem jest obraźliwe dla elementarnej logiki.
> To są moje dane, skoro mogę je bezproblemowo wysłać kabelkiem w kilka
> sekund nie dzieląc się nimi z nikim ani nie będąc uzaleznionym od routingu
> na łączach międzynarodowych, nie widzę powodu aby to niepotrzebnie
> komplikować. Jak będę chciał mieć zdalną synchronizację, to ją sobie
> włączę. Ale dokąd nie chcę - niech zostanie tak jak jest.
> Jezeli jakiś system wywraca prostą rzecz do góry nogami, z powodu "bo tak"
> (a dokładnie bo został zaprojektowany przez firmę która robi miliardy na
> szpiegowaniu w prywatnych danych użytkowników) to jest to problem tego
> systemu i naiwnych użytkowników których podnieca ekshibicjonizm.
> Ja wymagam, aby mój telefon/PDA był w stanie się zsynchronizować z pecetem
> lokalnie, bez żadnych szpiegujących pośredników. Bo to jest elementarna i
> niezbędna funkcjonalność. Tak jak włączanie się, wyświetlanie kalendarza,
> kontaktów i parę innych funkcji.
> Tak samo jak w samochodzie chcę mieć kierownicę, silnik, hamulce, radio,
> wycieraczki i fotele. Jak jakaś firma mi zaoferuje samochód bez foteli, bo
> taki jest ostatni krzyk mody, to im po prostu podziękuję, śmiejąc się w
> duchu z głupoty - albo producenta (jeżeli inni użytkownicy pomyślą tak
> samo) albo użytkowników (jeżeli nie)
> Dokładnie tak samo jest z telefonem/PDA.
Przypomina mi się tu słynne powiedzenie, że "Internet Explorer służy do
przeglądania internetu i vice versa" :)