-
1. Data: 2021-07-31 00:44:35
Temat: lepiące obudowy
Od: PiteR <e...@f...pl>
Co to za syf wyłazi z obudów i kabli?
Pewnie jest mega rakotwórczy :)
Wyjąłem na urlopie nawigację z pudełka chyba
po 10 latach leżenia i nic tylko wyrzucić.
Umyłem rozpuszczalnikiem nitro i widzę, że dalej
chce się pocić ten plastik.
To samo kable od ładowarek. Jeśli nowy się czepia dłoni
to wkrótce zgnije.
--
Piter
-
2. Data: 2021-07-31 04:48:37
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-07-30, PiteR <e...@f...pl> wrote:
> Co to za syf wyłazi z obudów i kabli?
> Pewnie jest mega rakotwórczy :)
>
> Wyjąłem na urlopie nawigację z pudełka chyba
> po 10 latach leżenia i nic tylko wyrzucić.
> Umyłem rozpuszczalnikiem nitro i widzę, że dalej
> chce się pocić ten plastik.
>
> To samo kable od ładowarek. Jeśli nowy się czepia dłoni
> to wkrótce zgnije.
Powłoka na bazie kauczuków naturalnych badź syntetycznych z kupą
nienasyconych wiązań podwójnych, które powoli reagują z tlenem z
powietrza, tym szybciej im wyższa temperatura otoczenia. Gówno jakich
mało. Mam nieszczęście mieć tym pokrytego Della XPS. Nie chcesz wiedzieć
jak wygląda. Sztandarowy przykład, że nawet duże firmy mają poważne
deficyty w ogarnięciu tak prostej rzeczy, jak to, że nie każdy sprzęt
będzie całe życie pracował w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Nie myj nitro a IPA lub etanolem. Nitro uszkodzisz to co jest pod
powłoką (o ile to "plastik") lub wręcz zrobisz mieszankę tego syfu z
plastikiem.
--
Marcin
-
3. Data: 2021-07-31 11:27:36
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Marcin Debowski napisał(a) :
> Powłoka na bazie kauczuków naturalnych badź syntetycznych z kupą
> nienasyconych wiązań podwójnych, które powoli reagują z tlenem z
> powietrza, tym szybciej im wyższa temperatura otoczenia. Gówno jakich
> mało. Mam nieszczęście mieć tym pokrytego Della XPS. Nie chcesz wiedzieć
> jak wygląda. Sztandarowy przykład, że nawet duże firmy mają poważne
> deficyty w ogarnięciu tak prostej rzeczy, jak to, że nie każdy sprzęt
> będzie całe życie pracował w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Przeznaczeniem sprzętu nie jest pracować całe życie, tylko do końca
gwarancji. Chyba, że za życie uznajemy życie sprzętu, więc tak, całe
życie to, najczęściej, 2 lata ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
-
4. Data: 2021-07-31 12:58:39
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 31 Jul 2021 02:48:37 GMT, Marcin Debowski
<a...@I...zoho.com> wrote:
> jak wygląda. Sztandarowy przykład, że nawet duże firmy mają poważne
> deficyty w ogarnięciu tak prostej rzeczy, jak to, że nie każdy
> sprzęt
> będzie całe życie pracował w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Czy aby na pewno problem w tym, że firmy nie "umieją"? Czy raczej
używasz produkt poza okresem gwarancji po której wg oczekiwań
producenta powinieneś kupić nowy a stary oddać do utylizacji? Koniec
gwarancji nie jest po to by wiedzieć do kiedy można mieć "darmową
naprawę" ale by wiedzieć kiedy należy kupić nowy sprzęt a stary
wyrzucić.
--
Marek
-
5. Data: 2021-07-31 16:01:46
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:9S2NI.722257$HdJ9.82908@fx09.ams1>
user Marcin Debowski pisze tak:
> Powłoka na bazie kauczuków naturalnych badź syntetycznych z kupą
> nienasyconych wiązań podwójnych, które powoli reagują z tlenem z
> powietrza, tym szybciej im wyższa temperatura otoczenia.
kurdę dziwny wybór plastiku na urządzenie przyklejone do przedniej
szyby samochodu.
> Gówno jakich mało.
tak
> Mam nieszczęście mieć tym pokrytego Della XPS. Nie
> chcesz wiedzieć jak wygląda.
oj
> Nie myj nitro a IPA lub etanolem. Nitro uszkodzisz to co jest pod
> powłoką (o ile to "plastik") lub wręcz zrobisz mieszankę tego syfu
> z plastikiem.
a :/
--
Piter
-
6. Data: 2021-08-01 09:12:31
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-07-31, Marek <f...@f...com> wrote:
> On Sat, 31 Jul 2021 02:48:37 GMT, Marcin Debowski
><a...@I...zoho.com> wrote:
>> jak wygląda. Sztandarowy przykład, że nawet duże firmy mają poważne
>> deficyty w ogarnięciu tak prostej rzeczy, jak to, że nie każdy
>> sprzęt
>> będzie całe życie pracował w klimatyzowanym pomieszczeniu.
>
> Czy aby na pewno problem w tym, że firmy nie "umieją"? Czy raczej
> używasz produkt poza okresem gwarancji po której wg oczekiwań
> producenta powinieneś kupić nowy a stary oddać do utylizacji? Koniec
> gwarancji nie jest po to by wiedzieć do kiedy można mieć "darmową
> naprawę" ale by wiedzieć kiedy należy kupić nowy sprzęt a stary
> wyrzucić.
Gwarancja byłą roczna. Zaczął się lepić po roku czasu. Niestety jestem
poza EU bo tak bym ich przeczołgał po niezgodności z umową. Zobacz co to
za laptop (Dell XPS 13), ile kosztuje, i czy na pewno takie coś powinno
się zacząć lepić po roku z małym kawałkiem. Jedyna korzyść z tego
wszystkiego, pokazuję go teraz studentom w ramach zajęć z analizy
przyczyn uszkodzeń powłok (RCFA).
--
Marcin
-
7. Data: 2021-08-01 09:16:34
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-07-31, PiteR <e...@f...pl> wrote:
> in <news:9S2NI.722257$HdJ9.82908@fx09.ams1>
> user Marcin Debowski pisze tak:
>
>> Powłoka na bazie kauczuków naturalnych badź syntetycznych z kupą
>> nienasyconych wiązań podwójnych, które powoli reagują z tlenem z
>> powietrza, tym szybciej im wyższa temperatura otoczenia.
>
> kurdę dziwny wybór plastiku na urządzenie przyklejone do przedniej
> szyby samochodu.
Bo się co poniektórym producentom wydaje, że to bajer jak jest takie
miłe, gumowe w dotyku.
>> Mam nieszczęście mieć tym pokrytego Della XPS. Nie
>> chcesz wiedzieć jak wygląda.
>
> oj
Mam 2 koty.
--
Marcin
-
8. Data: 2021-08-01 15:22:34
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Bywa.
Prawdopodobnie najgorszy pod tym względem był Ericsson r310s ("rekin"), po zaledwie
paru latach jakbyś trzymał lepiącą plastelinę;
nie wiem, czy kontakt z morską wodą miał znaczenie.
Guma z Siemensa M75 kompletnie zlazła (znów sporo soli, za to cała reszta nadal w
użyciu w odróżnieniu od Eryka, w których paru
padło to samo: końcówki mocy); nie wiem, jaki na stan gumy oprócz soli miało wpływ
siedzenie z fonem w saunie (ok. 110 °C).
GPS Magellan Meridian zaczyna być inny w dotyku, ale jeszcze nie lepi (a to już 15
lat?).
Gumowaty przemiły w dotyku nalot z golarki Philips (prawie 30 lat?) pościerał się,
ale lepi się niewiele.
-----
> nawet duże firmy mają poważne deficyty w ogarnięciu tak prostej rzeczy, jak to, że
nie każdy sprzęt będzie całe życie pracował w
> klimatyzowanym pomieszczeniu.
-
9. Data: 2021-08-02 03:40:45
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
W dniu 2021-07-31 o 00:44, PiteR pisze:
> Umyłem rozpuszczalnikiem nitro i widzę, że dalej
> chce się pocić ten plastik.
Use nowa guma, Luke. Kilkanaście zł i po kłopocie.
Nie przywróci gumy do fabrycznego stanu, ale nie będzie się lepić i
ocaleje. Jeśli na gumie są napisy, to niestety zostaną zmyte.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
10. Data: 2021-08-02 10:46:40
Temat: Re: lepiące obudowy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 30 Jul 2021 23:44:35 +0100, PiteR wrote:
> Co to za syf wyłazi z obudów i kabli?
> Pewnie jest mega rakotwórczy :)
>
> Wyjąłem na urlopie nawigację z pudełka chyba
> po 10 latach leżenia i nic tylko wyrzucić.
> Umyłem rozpuszczalnikiem nitro i widzę, że dalej
> chce się pocić ten plastik.
>
> To samo kable od ładowarek. Jeśli nowy się czepia dłoni
> to wkrótce zgnije.
W kablach to raczej rzadkosc, natomiast takie "gumowane obudowy", to
faktycznie zmora.
Internet poleca zmyc ... cała ta gume. Izopropanol, denaturat,
benzyna, gabka scierna.
Jeden polecal aceton, tylko w niewielkiej ilosci.
Ale ... pod spodem jest jakies tworzywo, mozliwe ze polistyren czy ABS
... to aceton i rozpuszczalnik nitro spowoduja, ze i on sie bedzie
kleil :-(
A ABS to i chyba i benzyna moze zaszkodzic.
J.