eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikalepiące obudowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2021-08-04 13:09:25
    Temat: Re: lepiące obudowy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 04 Aug 2021 00:04:14 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2021-08-02, PeJot <P...@n...pl> wrote:
    >> W dniu 31.07.2021 o 04:48, Marcin Debowski pisze:

    >> Urządzenie typu komora klimatyczna, wyprodukowana jeszcze w XX wieku. Na
    >> obudowie były odboje, zrobione z lepiącego się tworzywa sztucznego,
    >> które po 25 latach od wyprodukowania po prostu spłynęły sobie po obudowie.
    >
    > 25 lat to ujdzie. Tyle to te typowe gumy na popularnych standardowych
    > kauczykach typu NR wytrzymują (choć jak mówisz, że spłyneło to nie wiem
    > czy to nie inne tworzywo). Gumy opon też w końcu parcieją.

    Ale nie splywaja ...

    > Po bardziej
    > intensywnej jeździe można dotkąć bieżnika i zobaczyć, że się odrobinę
    > klei.


    Ale czy nie od temperatury ?

    Poza tym klejenie opony to chyba pożądany cel ... tylko jakos na moich
    nie widac, aby jakis brud przykleily.
    Maja sie kleic do asfaltu, betonu, granitu i sniegu/lodu :-)

    > Nb. jak bardzo tlen w tym wszystkim bruździ można się przekonać
    > ściskając np. płaski kawałek gumy pomiędzy dwiema metalowymi płytkami
    > (tak aby odciąć dostęp powietrza do powierzchni). Można to potem
    > podgrzać do 250-300C i nic się dramatycznego tej gumie nie stanie (tak
    > do 10 min). Powierzchnia będzie wciąż ok.

    A z tlenem co bedzie ?

    > Albo inny eksperyment. Zwykły, gumowy (lateksowy) balonik. Zostawić na parę
    > tygodni na dachu, lub gdzieindziej wystawiony na działanie słońca.
    > Tylko odradzam, na czymkolwiek użytkowym.

    No tak - tylko tlen, temperatura czy UV tu szkodzi ?

    J.


  • 22. Data: 2021-08-07 01:51:21
    Temat: Re: lepiące obudowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-08-04, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 04 Aug 2021 00:04:14 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2021-08-02, PeJot <P...@n...pl> wrote:
    >>> W dniu 31.07.2021 o 04:48, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Urządzenie typu komora klimatyczna, wyprodukowana jeszcze w XX wieku. Na
    >>> obudowie były odboje, zrobione z lepiącego się tworzywa sztucznego,
    >>> które po 25 latach od wyprodukowania po prostu spłynęły sobie po obudowie.
    >>
    >> 25 lat to ujdzie. Tyle to te typowe gumy na popularnych standardowych
    >> kauczykach typu NR wytrzymują (choć jak mówisz, że spłyneło to nie wiem
    >> czy to nie inne tworzywo). Gumy opon też w końcu parcieją.
    >
    > Ale nie splywaja ...

    Bo guma opony to taka jedna wielka cząsteczka, więc nawet jeśli
    zdepolimeryzujesz trochę tego wszystkiego to całoś się i tak będzie
    trzymała w kupie.

    >> Po bardziej
    >> intensywnej jeździe można dotkąć bieżnika i zobaczyć, że się odrobinę
    >> klei.
    >
    > Ale czy nie od temperatury ?

    Nie. Tak się zresztą m.in. robi recykling tego typu materiałów. Również
    tak (przez częściową, mechaniczną depolimeryzacje) przetwarza się
    kauczuk przygotowując mieszankę gumową.

    > Poza tym klejenie opony to chyba pożądany cel ... tylko jakos na moich
    > nie widac, aby jakis brud przykleily.
    > Maja sie kleic do asfaltu, betonu, granitu i sniegu/lodu :-)
    >> Nb. jak bardzo tlen w tym wszystkim bruździ można się przekonać
    >> ściskając np. płaski kawałek gumy pomiędzy dwiema metalowymi płytkami
    >> (tak aby odciąć dostęp powietrza do powierzchni). Można to potem
    >> podgrzać do 250-300C i nic się dramatycznego tej gumie nie stanie (tak
    >> do 10 min). Powierzchnia będzie wciąż ok.
    >
    > A z tlenem co bedzie ?

    M.in. klejąca się powierzchnia, a dalej popękana, twarda skorupa.

    >> Albo inny eksperyment. Zwykły, gumowy (lateksowy) balonik. Zostawić na parę
    >> tygodni na dachu, lub gdzieindziej wystawiony na działanie słońca.
    >> Tylko odradzam, na czymkolwiek użytkowym.
    >
    > No tak - tylko tlen, temperatura czy UV tu szkodzi ?

    Wszystko, choć akuarat w tym eksperymencie UV najbardziej.

    --
    Marcin


  • 23. Data: 2021-08-07 17:43:27
    Temat: Re: lepi?ce obudowy
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 03 Aug 2021 14:09:12 +0200, m...@s...com
    wrote:
    > różne rzeczy "be". Pewnie i tak, tylko po tylu latach te substancje
    > wciąż spokojnie siedzą w tych plastikach i nigdzie się nie
    > wybierają.

    Czy aby na pewno? Zakładasz, że te stare rzeczy ciągle stoją w
    salonie na kredensie lub w meblościance. A jeśli leżą w lesie i są
    narażone na czynniki zewnętrzne?

    --
    Marek


  • 24. Data: 2021-08-08 03:47:45
    Temat: Re: lepi?ce obudowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-08-07, Marek <f...@f...com> wrote:
    > On Tue, 03 Aug 2021 14:09:12 +0200, m...@s...com
    > wrote:
    >> różne rzeczy "be". Pewnie i tak, tylko po tylu latach te substancje
    >> wciąż spokojnie siedzą w tych plastikach i nigdzie się nie
    >> wybierają.
    >
    > Czy aby na pewno? Zakładasz, że te stare rzeczy ciągle stoją w
    > salonie na kredensie lub w meblościance. A jeśli leżą w lesie i są
    > narażone na czynniki zewnętrzne?

    W "plastikach" nigdy nie siedziało wiele. Tu problem w kontekscie
    ekologii był najczęściej po linii, że są one trudno rozkładalne albo ich
    produkcja ma znaczący negatywny wpływ na środowisko. Toksyczne też się
    zdarzają, ale stosunkowo rzadko. Np. kiedyś powszechnie stosowano
    pigmenty czy antypireny na bazie związków ołowiu, kadmu czy innych
    toksycznych metali. One tak łatwo nie migrują z typowych plastików.
    Również zagrożenie jest tu stosunkowo małe bo ich stężenie jest w tych
    mteriałach niewielkie. Dużo większy problem to stare powłoki (farby
    etc.) zawierające toksyczne pigmenty. Chyba jedynym powszechnym
    materiałem podchodzącym pod tworzywa sztuczne a zawierającym sporo
    potencjalnie niebezpiecznej substancji to różne kity do okien na bazie
    mini ołowiowej.

    No i oczywiście, to, że coś się zaczyna rozkładać w sprzecie AGD/RTV po
    paru latach nie ma nic wspolnego z ekologią, takoż z planowaniem życia
    produktu. To byłby absurd i nie tak się to robi.

    --
    Marcin


  • 25. Data: 2021-08-08 10:57:15
    Temat: Re: lepi?ce obudowy
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sun, 08 Aug 2021 01:47:45 GMT, Marcin Debowski
    <a...@I...zoho.com> wrote:
    > No i oczywiście, to, że coś się zaczyna rozkładać w sprzecie
    > AGD/RTV po
    > paru latach nie ma nic wspolnego z ekologią, takoż z planowaniem
    > życia
    > produktu. To byłby absurd i nie tak się to robi.

    Rozwiń myśl z ostatniego zdania, bo jest dla mnie nie jasne.

    --
    Marek


  • 26. Data: 2021-08-08 13:03:49
    Temat: Re: lepi?ce obudowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-08-08, Marek <f...@f...com> wrote:
    > On Sun, 08 Aug 2021 01:47:45 GMT, Marcin Debowski
    ><a...@I...zoho.com> wrote:
    >> No i oczywiście, to, że coś się zaczyna rozkładać w sprzecie
    >> AGD/RTV po
    >> paru latach nie ma nic wspolnego z ekologią, takoż z planowaniem
    >> życia
    >> produktu. To byłby absurd i nie tak się to robi.
    >
    > Rozwiń myśl z ostatniego zdania, bo jest dla mnie nie jasne.

    Dla relatywnie tanich produktów ograniczenie żywotności wynika
    najczęściej z tego, że firmy szukają oszczędności, robi się wiec np. z
    nieco gorszych materiałów i testuje ile wytrzymają. Ale nawet w takim
    przypadku oszczędności nie szuka się tych oszczędności opracowując
    powłokę, która padnie po roku czy trzech, bo to żaden zysk ekonomiczny,
    za to spora strata wizerunkowa - dla każdego będzie oczywiste, że coś
    jest nie tak z powłoką i że to jest wina producenta.

    Przy droższych produktach takie coś to byłaby już w ogóle katastrofa,
    więc jaki sens skoro można dużo subtelniej?

    --
    Marcin


  • 27. Data: 2021-08-15 19:37:21
    Temat: Re: lepiące obudowy
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:XnsAD77F187244AAPanElektronik@127.0.0.1...
    > Co to za syf wyłazi z obudów i kabli?
    > Pewnie jest mega rakotwórczy :)
    >
    > Wyjąłem na urlopie nawigację z pudełka chyba
    > po 10 latach leżenia i nic tylko wyrzucić.
    > Umyłem rozpuszczalnikiem nitro i widzę, że dalej
    > chce się pocić ten plastik.
    > To samo kable od ładowarek. Jeśli nowy się czepia dłoni
    > to wkrótce zgnije.

    Ja mam solar power bank i po kilku latach lepi się jak cholera. Na słońce
    gumowany plastik! Zmyłem miejscowo denaturatem. Jakaś poprawa jest.


    --
    Pozdrawiam
    neelix

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: