-
1. Data: 2015-04-10 11:23:42
Temat: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
Hej!
Wychodza drobne niedoskonalosci po zakupie motocykla ;)
Po dluzszej jezdzie kapie mi pod lewa laga. Na 99% nie ciekna same
lagi - cieknie jakby od dolu (na laczeniu lagi z oska kola). Nie ma
tam zadnych srub wiec nic nie mozna dokrecic :)
W serwisowce widze, ze gdzies tam jest w okolicy uszczelniacz ("oil seal"),
choc ona jakos bardziej przy kole jest niz przy ladze.
Czy to moze byc to? :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
2. Data: 2015-04-10 11:44:13
Temat: Re: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 10 kwietnia 2015 11:23:43 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W serwisowce widze, ze gdzies tam jest w okolicy uszczelniacz ("oil seal"),
> choc ona jakos bardziej przy kole jest niz przy ladze.
> Czy to moze byc to? :)
Sam sobie odpowiadam: nie, to nie to ;) Cieknie ewidentnie od samego spodu
lagi, nad oska jakby. Bez rozebrania sie nie obedzie - stawiam ze ktos
za slabo dokrecil srube od dolu ktora trzyma sam amor w ladze, albo
uzyl starej uszczelki miedzianej. No nic - trzeba rozebrac :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
3. Data: 2015-04-10 16:41:43
Temat: Re: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 10 kwietnia 2015 11:44:14 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Sam sobie odpowiadam: nie, to nie to ;) Cieknie ewidentnie od samego spodu
> lagi, nad oska jakby. Bez rozebrania sie nie obedzie - stawiam ze ktos
> za slabo dokrecil srube od dolu ktora trzyma sam amor w ladze, albo
> uzyl starej uszczelki miedzianej. No nic - trzeba rozebrac :-)
Sam sobie odpowiadam po raz drugi - faktycznie sruba od dolu byla luzna.
Sie wzialem do roboty to zrzucilem lagi z polek i w obu wymienilem olej
na nowy - w tym cieknacym bylo 150ml, powinno byc 550ml ;-) Teraz amory
chodza jak nowe :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
4. Data: 2015-04-10 16:49:01
Temat: Re: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: Arni <a...@n...spam>
W dniu 10.04.2015 o 16:41, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 10 kwietnia 2015 11:44:14 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
>> Sam sobie odpowiadam: nie, to nie to ;) Cieknie ewidentnie od samego spodu
>> lagi, nad oska jakby. Bez rozebrania sie nie obedzie - stawiam ze ktos
>> za slabo dokrecil srube od dolu ktora trzyma sam amor w ladze, albo
>> uzyl starej uszczelki miedzianej. No nic - trzeba rozebrac :-)
>
> Sam sobie odpowiadam po raz drugi - faktycznie sruba od dolu byla luzna.
> Sie wzialem do roboty to zrzucilem lagi z polek i w obu wymienilem olej
> na nowy - w tym cieknacym bylo 150ml, powinno byc 550ml ;-) Teraz amory
> chodza jak nowe :-)
> pozdr.
>
zadawaj więc więcej pytań, można się od Ciebie dużo dowiedzieć ;)
--
Arni
-
5. Data: 2015-04-10 16:51:57
Temat: Re: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 10 kwietnia 2015 16:49:02 UTC+2 użytkownik Arni napisał:
> zadawaj więc więcej pytań, można się od Ciebie dużo dowiedzieć ;)
Pewnie niedlugo znowu o cos spytam :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
6. Data: 2015-04-10 16:53:08
Temat: Re: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-04-10 o 16:41, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 10 kwietnia 2015 11:44:14 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
>> Sam sobie odpowiadam: nie, to nie to ;) Cieknie ewidentnie od samego spodu
>> lagi, nad oska jakby. Bez rozebrania sie nie obedzie - stawiam ze ktos
>> za slabo dokrecil srube od dolu ktora trzyma sam amor w ladze, albo
>> uzyl starej uszczelki miedzianej. No nic - trzeba rozebrac :-)
>
> Sam sobie odpowiadam po raz drugi - faktycznie sruba od dolu byla luzna.
> Sie wzialem do roboty to zrzucilem lagi z polek i w obu wymienilem olej
> na nowy - w tym cieknacym bylo 150ml, powinno byc 550ml ;-) Teraz amory
> chodza jak nowe :-)
Co za szczęście, że teraz każdy młotek i kombinerki mają podłączenie do
internetu. Człowiek może na żywo komentować nie przerywając stukania.
--
MN
-
7. Data: 2015-04-10 17:04:40
Temat: Re: lekko kapie pod lagą - FZ8
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 10 kwietnia 2015 16:53:43 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> Co za szczęście, że teraz każdy młotek i kombinerki mają podłączenie do
> internetu. Człowiek może na żywo komentować nie przerywając stukania.
Calkiem na zywo to nie - robilem sobie przerwy zeby podumac i wtedy pisalem :D
Acz serwisowka w PDF niewydrukowana wiec komp musi byc pod reka ;)
pozdr.
--
Adam Sz.