"Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> writes:

> Użytkownik <a...@h...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7...@h...pl...
>> A szalec nie ma na czym, to nie r1.
>
> Taki lancuch to przesada:
> http://moto.allegro.pl/item1007315249_lancuch_napedo
wy_did_525_vm2_118_x_ring_nie_vx.html
> (jakbys sie zdecydowal to mozesz najwyzej dociac)
>
> Ale zwykly VX na 100% lokalny sklep moze zamowic. Zastanow sie 2 razy
> nad zakupem lancucha innej firmy. Jezdzisz=DID, musisz wymienic, bo
> chcesz sprzedac, albo cos=inna firma.

No muszę wymienić bo się rozciągnął i jest do wymiany, pewnie ma
ładnych parę lat, czy to jest ,,albo coś''? A w serwisówce oprócz DID
Suzuki zaleca tez RK więc nie mam poczucia, że biorąc RK popełniam
jakąś straszliwą technozbrodnię. Jak mi padnie po jednym sezonie to
następny wezmę DID, a teraz nowy łańcuch to i tak będzie duża zmiana w
tym moto, ceny remontów powoli się zbliżają do ceny zakupu
(,,zadbany'').

A.
--
=alx | crypto 0x46399138 | GSF 400 Bandit | nie mam czasu na hedonizm