Użytkownik "Alex D. B." <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hrv5m9$9fr$...@n...onet.pl...
> w ramach ulanskiej fantazji, zalalem ostatnio rutututnie v power racing
> (?)
> (do tej pory lane zwykla E95)
> efekt:
> po odpaleniu, po jakies 3-5 sekundach zmienil sie dzwiek silnika. stal sie
> lagodniejszy, bardziej buczacy niz strzelajacy. ( z lup-lup w kierunku bum
> bum ;-))

Tu sie zgadzam. W ogole shell chyba dosc dobrze kontroluje paliwo i ma dobre
dodatki - bo tak naprawde to wszystko jest paliwo albo z orlenu, albo z
lotosa+firmowe dodatki i odpowiednia kontrola.

> motong zdecydowanie przyjemniej sie zbiera, jest wyraznie zwawszy.

Moj nic z tego. Troszeczke inny dzwiek i na tym koniec zmian. Jakichkolwiek.

> ale - regul nie ma - nawet obserwuje roznice pomiedzy shelami w dc -
> konserwa roznie jezdzi, w zaleznosci gdzie zatankuje - ostatnio wyraznie
> protestowala na euro95 z odrowaza.

Co ty masz za puche? Jak narazie to tylko mialem 2 przypadki fochow puszki
na paliwo:
1) seicento (czy jak to sie pisze) na bardzo starych swiecach po
zatankowaniu na lokalnej stacji paliw mialo problem odpalic (znacznie dluzej
trzeba bylo krecic rozrusznikiem)
2) escort tez na starych swiecach, na tej samej stacji problem taki sam+do
tego potrafil zgasnac na zimnym

W moto to rozne odglosy i troszeczke inaczej odpala (czasem dluzej, czasem
szybciej), ale roznic w mocy nigdzie nie dostrzegam (poza tankowaniem na tej
felernej stacji - tam bylo ewidentnie czuc, ze ktos cos kombinowal).

> niezle jest tez na statoilach. - wszystko imao, bez gwarancji ;-)

Na statoil w moim rejonie nie dosc, ze najdrozsze paliwo, to jeszcze fazer
pali ~8-9 litrow na 100... na innych stacjach jest miedzy 6,5 a 7.

Poza tym doloze jeszcze orlen - jeszcze ze 2 lata temu bym nie polecil,
teraz jest juz spoko. Jesli bedziesz w zielonej dziurze to polecam stacje na
szosie kisielinskiej. Zawsze mi na tej stacji do baku wchodzi najmniej (nie
wiem czy oni maja zepsute dystrybutory, czy tylko oni nie oszukuja), a
pojazd najlepiej pracuje (najrowniejsza praca, spalanie gdzies w srednim
zakresie).

--
pzdr:
Ivam