-
11. Data: 2010-06-07 10:45:00
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
dominik pisze:
> Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
> przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
> rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
> poruszanie się samochodami jest złe.
mnie powiedzieli, że jechałem za szybko i że zająć takiej szkody
wyrządzić nie potrafi. Ale ostatecznie stanęło na moim.
--
krzysiek82
-
12. Data: 2010-06-07 10:46:41
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "misio" <a...@o...com> napisał w wiadomości
news:4c0caeab$0$19179$65785112@news.neostrada.pl...
> No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie
> zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną.
Napisz petycje do lasów, żeby płoty postawili, albo inaczej swoich
zwierzaków pilnowali, zamiast nam gitarę zawracać.
-
13. Data: 2010-06-07 10:48:13
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> ale to nie mnie ta przygoda spotkała :)
Ale Ty sobie z biednego dzika żartujesz...
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
-
14. Data: 2010-06-07 10:48:48
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik Usrobo napisał:
> dominik pisze:
>
>>> a dzik yje? Teoretycznie tak ale s z tym jazdy, sam na sobie to
>>> przerabia em po trafieniu przez zaj ca.
>>>
>>> --
>>> krzysiek82
>>
>>
>> Bałem się mierzyć mu puls... Upadł na pobocze i nie podchdziłem.
>> Zadzwoniłem na policję żeby zorganizowali mu jakieś wsparcie.
>> Sądząc po aucie - powinien zejść.
>
> mozesz sie zdziwić ;)
Masz racje. Bylem swiatkiem jak peweien kierownik trafil mloda sarne i jelonka. Po
wygladzie auta
oba zwierzeta powinny zejsc na miejscu a tu zonk i konanie zwierzyny przez kilka
godzin gdyz policja
nie moze zabrac ani dobic zwierzyny tylko musza czekac na goscia z kola lowieckiego,
ktory ulzy
zwierzakowi i go zabierze (nawet wet nie moze takiego zwierzaka uspic) :-(
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
15. Data: 2010-06-07 10:49:51
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w
>> ognisko już naszykowane, rodzinka głodna a tu jedzenie uciekło
>> ;D
>
> A Ty ponoć zwierzęta lubisz. Dzik to nie zwierze?
Zwierze, zwierze, ale cos jesc trzeba :-)
J.
-
16. Data: 2010-06-07 10:50:06
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
to pisze:
> Ale Ty sobie z biednego dzika żartujesz...
>
przepraszam to nietakt z mojej strony :(
--
krzysiek82
-
17. Data: 2010-06-07 11:07:29
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c0cac8e$0$17083$65785112@news.neostrada.pl...
> krzysiek82 wrote:
>
>> ognisko już naszykowane, rodzinka głodna a tu jedzenie uciekło ;D
>
> A Ty ponoć zwierzęta lubisz. Dzik to nie zwierze?
>
Lubi, szczególnie te smaczniejsze
:)
-
18. Data: 2010-06-07 11:23:31
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: "kamil" <k...@s...com>
"misio" <a...@o...com> wrote in message
news:4c0caeab$0$19179$65785112@news.neostrada.pl...
> No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie
> zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną. Myślę że jak
> dziecko , lub jakis inny pieszy nagle wpadnie na ulicę to też trudno
> bedzie zahamować. Myslę ze warto cwiczyc na zwierzetach hamowanie,
> trabienie czy dostosowanie predkosci jazdy do jakosci drogi i pogody coby
> w starciu z pieszymi na ulicy sobie poradzić.
Tak, dzieci maja to do siebie, ze zazwyczaj wyskakuja na droge z lasu w
srodku nocy..
Pozdrawiam
Kamil
-
19. Data: 2010-06-07 11:40:00
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: "misio" <a...@o...com>
Użytkownik "krzysiek82" <
>> Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
>> przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
>> rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
>> poruszanie się samochodami jest złe.
No moze i masz rację. Ze i tak to nic nie da. Jednak w miejscu gdzie jest
dozwolone 90 wiekszosc jedzie z predkoscią 100-140 km /h i nie wazne czy w
dzień czy w nocy.
-
20. Data: 2010-06-07 12:02:48
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "misio" <a...@o...com> napisał w wiadomości
news:4c0cbe67$0$2592$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "krzysiek82" <
>>> Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
>>> przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
>>> rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
>>> poruszanie się samochodami jest złe.
>
> No moze i masz rację. Ze i tak to nic nie da. Jednak w miejscu gdzie jest
> dozwolone 90 wiekszosc jedzie z predkoscią 100-140 km /h i nie wazne czy
> w dzień czy w nocy.
No i?
Umiesz myśleć, czy tylko tabelki z limitami czytać?
KAPELUSZ PLONK WARNING