-
41. Data: 2009-05-07 12:40:17
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gtujk5$3m3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "BartekGSXF" <b...@g...com> napisał w wiadomości
> news:gtuj3i$2dj$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> To oznacza tylko, ze zle wybrales zawod i straciles 20 lat :)
>> Bo za tydzien uczenia i "sikania" teraz zarabialbys wiecej.
>> Rozumiem Twoje wkurwienie :)
>
> To tego nie oznacza. Napisałem, że zarabiam nieźle. A to oznacza, że dużo
> lepiej od malarza. Czytaj dokłądnie.
Ale ciagle masz zal, ze inni zarabiaja lepiej :)
Te matoly po zawodowce, tak napisales.
Mam tylko nadzieje, ze nie oceniasz ludzi "po szkole" bo na razie to na to
wychodzi.
>> Aha czyli wszyscy customizerzy zajmujacy sie malowaniem na swiecie to
>> matoly bez szkoly?
>> Smiala teza. Po Twojemu wychodzi, ze wszyscy placacy duze sumy za
>> malowanie pojazdow to idioci przeplacajacy duza kase.
>> Przypomne, ze chodzi o caly swiat.:)
>
> Poczytaj o czym jest ten wątek. Czy ma cokolwiek wspólnego customizerami.
To, ze ludzie zajmujacy sie customizingiem nie tylko "maluja artystycznie"
ale rowniez "lakieruja" powierzchnie.
--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL
-
42. Data: 2009-05-07 12:40:38
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
maverik pisze:
> Dodam Ci dla przykładu, tak abyś się jeszcze bardziej zagotował, że
> najdroższe malowanie motocykla w tym miejscu zostało zrobione za 12 tys. zł.
> Nie był to aerograf.
znaczy dogadałeś się jednak z Amilem z tym FAQ PRM. no cóż. musiało
pójść sporo pyndzli.
--
gildor
9'99
-
43. Data: 2009-05-07 12:46:29
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Grzybol pisze:
> Jestem inżynierem. Zarabiam nieźle. Skończyłem 2 fakultety. Uczyłem się
> ponad 20 lat.
Trza bylo chociaz na jedne zajecia z kultury i skromnosci zajrzec, w
koncu bylo nieco czasu.
> Ale gwarantuje Ci, że
> posiadając odpowiedni sprzęt i materiały w tydzień czasu pomaluję wszystko
> nie gorzej niż Ci Twoi pseudoprofesjonaliści...
Ale cos juz w zyciu pomalowales chociaz porzadnie czy tak se tylko
opowiadasz ?
Z tego co ja w zyciu pomalowalem to wyszlo mi ze machanie spryskiwaczem
to kazdy ogarnie, ale przygotowanie powierzchni pod malunek to naprawde
nie jest 10 rownych ruchow papierem sciernym tylko duzo wiecej i dosc
latwo sobie popsuc i znowu trzeba naprawiac.
Zeby to robic w sensownym czasie potrzebna jest praktyka.
> Pewnie dla Ciebie ładnie pomalowany to goła dupa na baku:-)
A w sumie... dla mnie moglby byc, hetero jestem.
Kurde, jak mnie najdzie to zaplace tyle ile trzeba zeby byla ladna.
Ale jak kto woli wozic wlasne gole, te no... fakultety, bo wtedy ma za
darmo to juz jego wybor.
;-)
KJ
-
44. Data: 2009-05-07 12:49:22
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"Grzybol" <g...@w...pl> wrote in message
news:gtujdb$qst$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> P.S. Szczekają tu niektórzy, bo zaczepiłem zawód jednego z Waszych.
> Maverica - precla. Koledzy bardzo się wzburzyli i wszyscy chcą dojebać mi
> bo jak ja smiałem:-) Kiedys o tym już pisałem - grupa kolesi:-)
> Potwierdzeniem jest ten wątek.
Jesli cos sobie zalozysz a pozniej szukasz selektywnie wszystkiego co
pozwoli Ci to udowodnic to nawet najwieksza brednia moze znalezc liczne
dowody w rzeczywistosci. Kolejnymi postami udowadniasz ze Twojego
nastawienia nic nie zmieni gdyz zamiast w tym co ludzie Ci pisza widziec
argumenty szukasz dowodow kolesiostwa. Nie dziw sie ze dyskusji na takim
poziomie moze sie odechciec.
Wez pod uwage ze nawet przy najwiekszym kolesiostwie nikt nie bedzie chcial
przeplacac - kazdy z nas chce zrobic jak najtaniej tyle ze mial okazje
przekonac sie na wlasnej skorze jak ta taniosc wyglada. Przy lakierowniu
koszt materialow to pikus. Przygotowanie powierzchni pod finalny lakier
kosztuje czesto benedyktynska prace i za to sie placi. Nie wazne czy maluje
Maverik czy Kotlet z PJP. Do tego, pomalowanie plastiku jest wieksza sztuka
niz pomalowanie blachy. Znany mi Pan lakiernik z Mlawy robi bardzo dobrze i
taniej, na zapupiu ma nizsze koszty, tyle ze przejechalem ponad 450 km (2 x
tam i z powrotem) by zawiezc i odebrac. W sumie wyszlo drozej. Chcesz
namiary czy w koncu dasz sobie siana?
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
45. Data: 2009-05-07 12:50:04
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
KJ Siła Słów pisze:
> Grzybol pisze:
>> Pewnie dla Ciebie ładnie pomalowany to goła dupa na baku:-)
>
> A w sumie... dla mnie moglby byc, hetero jestem.
a jak on męską miał na myśli? albo niedajbuk swoją?
> Kurde, jak mnie najdzie to zaplace tyle ile trzeba zeby byla ladna.
zdjęcie sobie jej zrobisz? sporo fotoszopa bedzie potrzeba
--
gildor
9'99
-
46. Data: 2009-05-07 12:59:17
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
gildor pisze:
> zdjęcie sobie jej zrobisz? sporo fotoszopa bedzie potrzeba
gildor wpie..sz sie miedzy mezczyzne a kobiete, mniejsza o to ze jeszcze
dokladnie nie wiadomo ktora to jest, niemniej jednak zaburzasz mi
przeplyw emocji i moze mi od tego lakier popekac.
Nadazasz za moim ciagiem skojarzen czy pisac dalej po jednym zdaniu na
godzine ?
KJ
-
47. Data: 2009-05-07 13:00:53
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
gildor napisał(a):
> sporo fotoszopa bedzie potrzeba
Albo fotobobra
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
48. Data: 2009-05-07 13:01:39
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
gildor napisał(a):
> znaczy dogadałeś się jednak z Amilem z tym FAQ PRM. no cóż. musiało
> pójść sporo pyndzli.
A bo dlugi ten FAQ. Z reszta ja wszystko mam dlugie.
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
49. Data: 2009-05-07 13:09:21
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:gtulb8$7kr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Trza bylo chociaz na jedne zajecia z kultury i skromnosci zajrzec, w koncu
> bylo nieco czasu.
Co w tym niekulturalnego czy nieskromnego? Zapytał to odpowiedziałem. Czego
mam się wstydzić? Wykształecenia? Rozmowa przypomina dyskusję na CB z
kierowcami tirów...
> Ale cos juz w zyciu pomalowales chociaz porzadnie czy tak se tylko
> opowiadasz ?
Se pomalowałem parę razy. Jakbyś zobaczył i bym Ci powiedział że to Maverik
malował, to byś uwierzył:-)
> Z tego co ja w zyciu pomalowalem to wyszlo mi ze machanie spryskiwaczem
Znaczy tępy jesteś:-)
> to kazdy ogarnie, ale przygotowanie powierzchni pod malunek to naprawde
> nie jest 10 rownych ruchow papierem sciernym tylko duzo wiecej i dosc
> latwo sobie popsuc i znowu trzeba naprawiac.
> Zeby to robic w sensownym czasie potrzebna jest praktyka.
I trochę umiejętności manualnych. Mniej więcej tyle ile posiadają małpy:-)
> Ale jak kto woli wozic wlasne gole, te no... fakultety, bo wtedy ma za
> darmo to juz jego wybor.
Często spotykam się z dyskredytowaniem wykształcenia przez ludzi, którzy go
nie posiadają. Jesteś idealnym przykładem. Pewnie jest to zwykła zawiść,
zazdrość, niespełnione ambicje? Albo wykorzystywanie przez kolegów w
dzieciństwie. Nie wiem.
--
Grzybol
-
50. Data: 2009-05-07 13:16:41
Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
Od: "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl>
BartekGSXF pisze:
>
> Bo zeby polemizowac to sie trzeba choc troche znac??
> Probowales kiedys lakierowac motocykl?
>
sie czepiasz, przeciez to inzynier i az 20 lat sie tego uczył ;D na
pewno probowal. pozostaje miec nadzieje, ze ta "tfurcza" polemika
skonczy sie przyjeciem zakladu przez Grzybola. Ja za darmo moge zrobic
dokumentacje fotograficzna tego przedsiewziecia :D
(wiem, zdjecia to kazdy glupi potrafi robic)
pzdr
--
Krzysiek Ciesielski K.M.C.
www.uarebeautiful.com