-
1. Data: 2010-08-23 22:24:08
Temat: korek samochodowy
Od: gogi <g...@W...pl>
Witam,
patrzac na sytuacje w Chinach smiem twierdzic, ze w Polsce nie ma korkow :)
http://moto.onet.pl/1623587,1,100-kilometrowy-korek-
od-dziewieciu-dni,artykul.html?node=2
dla nieklikajacych:
Kierowcy na 100-kilometrowym odcinku drogi do Pekinu od dziewięciu dni
jadą w korku spowodowanym przez roboty drogowe - podała oficjalna
chińska agencja Xinhua. Według państwowej telewizji sytuacja obecnie
"zasadniczo wraca do normy".
Roboty zakończą się nie wcześniej niż w połowie przyszłego miesiąca.
Kierowcy, głównie ciężarówek, zabijają czas grą w karty i narzekają, że
miejscowa ludność sprzedaje im żywność po zawyżonych cenach, żądając np.
czterokrotnie więcej za błyskawiczne kluski.
Dla kierowców narażonych na korki na autostradzie z Pekinu do Tybetu to
nic nowego. W zeszłym miesiącu ruch wlókł się tam w podobnie ślimaczym
tempie.
Od 14 sierpnia tysiące ciężarówek jadących do Pekinu utknęły między
Pekinem a Huai'an w prowincji Heibei i Jining w Wewnętrznej Mongolii -
podało w niedzielę chińskie radio.
Korek powstał na drodze dla ciężarówek z ładunkami powyżej 8 ton. Droga
ta poważnie ucierpiała właśnie ze względu na przewożone nią ciężkie
ładunki. W tym miesiącu ruch jest jeszcze większy - kursuje nią więcej
ciężarówek z węglem i owocami, zwłaszcza że autostrada do Tybetu
dostępna jest dla ciężarówek z ładunkami tylko do 4 ton.
Chociaż Chiny wydają miliardy dolarów na infrastrukturę - drogi i
koleje, wciąż jeszcze borykają się z bolączkami rozwijającej gospodarki
i korki na drogach są zjawiskiem powszechnym.
--
gogi
-
2. Data: 2010-08-23 23:23:42
Temat: Re: korek samochodowy
Od: JaromirD <r...@q...pl>
gogi wrote:
> Chociaż Chiny wydają miliardy dolarów na infrastrukturę - drogi i
> koleje, wciąż jeszcze borykają się z bolączkami rozwijającej gospodarki
> i korki na drogach są zjawiskiem powszechnym.
To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, chyba że np. Niemcy, Francja czy USA
to gospodarki rozwijające się.
JaromirD
-
3. Data: 2010-08-24 08:25:13
Temat: Re: korek samochodowy
Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>
Był 23 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 23:23 *JaromirD* w pocie
czoła naskrobał(a):
>> Chociaż Chiny wydają miliardy dolarów na infrastrukturę - drogi i
>> koleje, wciąż jeszcze borykają się z bolączkami rozwijającej gospodarki
>> i korki na drogach są zjawiskiem powszechnym.
>
> To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, chyba że np. Niemcy, Francja czy USA
> to gospodarki rozwijające się.
nie ma żadnej sprzeczności: Chiny to nadal kraj rozwijający się i nawet
pod pewnymi względami nawet zacofany.
--
Pozdrawiam,
Post stworzono 2010-08-24 08:22:55
-
4. Data: 2010-08-24 11:21:31
Temat: Re: korek samochodowy
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-08-24 08:25, Heraklit pisze:
> Był 23 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 23:23 *JaromirD* w pocie
> czoła naskrobał(a):
>
>
>>> Chociaż Chiny wydają miliardy dolarów na infrastrukturę - drogi i
>>> koleje, wciąż jeszcze borykają się z bolączkami rozwijającej gospodarki
>>> i korki na drogach są zjawiskiem powszechnym.
>>
>> To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, chyba że np. Niemcy, Francja czy USA
>> to gospodarki rozwijające się.
> nie ma żadnej sprzeczności: Chiny to nadal kraj rozwijający się i nawet
> pod pewnymi względami nawet zacofany.
Zdanie ma następującą tezę: korki na drogach są typową bolączką
*rozwijającej się gospodarki*. Skądinąd wiemy, że korki na drogach
są również bolączką krajów już całkiem rozwiniętych oraz zupełnie
nie rozwiniętych.
Czyli jaki sens ma pisanie o "rozwijającej się gospodarce"?
Równie dobrze można by np. napisać, że zużywanie się opon jest
typową bolączką nowych samochodów. No, bo jest przecież.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
5. Data: 2010-08-24 12:32:45
Temat: Re: korek samochodowy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 24 Aug 2010 11:21:31 +0200, Jakub Witkowski wrote:
>Zdanie ma następującą tezę: korki na drogach są typową bolączką
>*rozwijającej się gospodarki*. Skądinąd wiemy, że korki na drogach
>są również bolączką krajów już całkiem rozwiniętych oraz zupełnie
>nie rozwiniętych.
>Czyli jaki sens ma pisanie o "rozwijającej się gospodarce"?
Ale jednak cos w tym jest. Korki sie robia w wtedy jak ilosc
samochodow przerosla ilosc drog. Co ma miejsce w krajach
nierozwinietych na poczatku ich rozwoju, w krajach szybko
rozwijajacych sie, oraz w krajach po okrosie rozwoju, gdzie
miejsca na drogi jak nie bylo tak nadal nie ma :-)
J.