-
1. Data: 2010-06-21 11:58:26
Temat: kołyska do przerwacania auta
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
czy ktos testowal takie ustrojstwo?
http://www.friauto.p9.pl/kol/filmkol.avi
wyglada tak jakby sie mialo to auto przewrocic jeszcze podczas stawiania,
natomiast wizja wygodnego polozenia auta na bok bez uszkadzania go jest
ciekawa i pociagajaca.... dla osoby nie majacej kanalu wrecz doskonala:)
--
-
pozdrawiający
----->>sirapacz<<------
-
2. Data: 2010-06-21 12:00:42
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
kiedyś widziałem jak ktoś tak malucha przewracał. Ale tam było to tak
zrobione, ze zamiast kół z jednej ze stron przykręcane były kołyski.
Ja całe szczęście mam podnośnik kolumnowy :) chociaż nie ukrywam,że
lepiej by się pracowało gdyby auto było właśnie na boku. Tylko co na
zawieszenie?
--
krzysiek82
-
3. Data: 2010-06-21 12:01:31
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Michał Gut" <m...@w...pl> wrote in message
news:hvnd2a$poc$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> czy ktos testowal takie ustrojstwo?
> http://www.friauto.p9.pl/kol/filmkol.avi
>
> wyglada tak jakby sie mialo to auto przewrocic jeszcze podczas stawiania,
> natomiast wizja wygodnego polozenia auta na bok bez uszkadzania go jest
> ciekawa i pociagajaca.... dla osoby nie majacej kanalu wrecz doskonala:)
Wieki temu ojciec tak swoje duze fiaty i poldki przewracal i nic sie nie
psulo.
Pozdrawiam
Kamil
-
4. Data: 2010-06-21 12:07:53
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Wieki temu ojciec tak swoje duze fiaty i poldki przewracal i nic sie
> nie psulo.
widzialem 2 rodzaje - jedno przykrecane zamiast kół z takimi dlugimi rurami
(nie da sie przewrocic samochodu 'za bardzo') a drugie to to z filmiku,
gdzie wjezdza sie kolami w kolyski i potem obraca auto - ale to wyglada
cholernie niepewnie.... poza tym czy zawieszenie da bez szwanku udzwignac w
takiej pozycji auto?
poldki i duze fiaty to bylo kupe stali:) teraz mocniej kopniesz w drzwi to
przebijesz sie do srodka;P
-
5. Data: 2010-06-21 12:11:19
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0000641.jpg
tu jest taka kolyska wieksza
-
6. Data: 2010-06-21 12:13:58
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Michał Gut" <m...@w...pl> wrote in message
news:hvndqf$q0h$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0000641.jpg
>
> tu jest taka kolyska wieksza
Mgliscie pamietam ten wynalazek, bo wiecej czasu spedzalem wtedy na trzepaku
niz pod samochodem, ale zdaje sie ze wygladalo podobnie. Pojecia nie mam,
jak to wplywa na trwalosc zawieszenia, ojciec tak co roku podnosil poldoloty
i kanciaki zeby zakonserwowac podwozie i chwile trwalo mazianie pedzlem,
jezdzily po tym bez problemow w kazdym razie.
Pozdrawiam
Kamil
-
7. Data: 2010-06-21 12:14:16
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
napisał w wiadomości news:hvnd2a$poc$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> czy ktos testowal takie ustrojstwo?
> http://www.friauto.p9.pl/kol/filmkol.avi
> wyglada tak jakby sie mialo to auto przewrocic jeszcze podczas
> stawiania,
Az sie dziwie ze nie bujnelo i nie przewrocilo.
Przy dobrej kolysce nawet zawieszenie jakos mocno nie cierpi, ale
ta wyglada podejrzanie.
> natomiast wizja wygodnego polozenia auta na bok bez uszkadzania
> go jest ciekawa i pociagajaca.... dla osoby nie majacej kanalu
> wrecz doskonala:)
Tylko gdzie to trzymac, gdzie podnosic, i to sporo chlopa trzeba
lub dobry podnosnik.
No i uwaga na plyny, takze w akumulatorze.
J.
-
8. Data: 2010-06-21 12:34:30
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> No i uwaga na plyny, takze w akumulatorze.
no wlasnie.... trzecacy olej zlewac przed taka operacja........
-
9. Data: 2010-06-21 16:59:54
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: Shreek <p...@M...onet.pl>
krzysiek82 napisał(a):
> lepiej by się pracowało gdyby auto było właśnie na boku. Tylko co na
> zawieszenie?
Zawieszenie nic.
Lat temu parę pracowałem przy konserwacji podwozi. Była taka wielka
kołyska hydrauliczna. Samochodem najeżdzało się na taki kątownik,
dopasowywało łapę pod podwoziem i z boku (wyłożone filcem) i pojazd na
bok i do góry.
Praca przy podwoziu była o niebo wygodniejsza niż w kanale lub
podnośniku kolumnowym.
No tylko trzeba było pamiętać o płynach, które mogły się wylewać.
--
M.
-
10. Data: 2010-06-22 09:45:12
Temat: Re: kołyska do przerwacania auta
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hvnf5t$q83$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> No i uwaga na plyny, takze w akumulatorze.
>
> no wlasnie.... trzecacy olej zlewac przed taka operacja........
>
>
a po co olej ? Wystarczy wyciągnąć aku, uszczelnić zbiornik wyrównawczy
chłodnicy i mieć odpowiednio mało paliwa w zbiorniku