-
21. Data: 2009-01-17 03:38:00
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: Jacot <j...@m...pl>
Kuczu <p...@j...pl> wrote:
>Nawiasem mowiac nie wierze w 800 pln za jedna zebatke. Jak zyje nie
>widzialem kola przekladniowego do japonca za 200 euro. No chyba ze by
>bylo z tytanu.
Istnieje taka mozliwosc, ze bedzie mialo z 8 albo wiecej powlok...
Soryy, podumdalo mi sie, sila rzeczy przegladalem za duzo forumow
fotograficznych ostatnio i porazil mie stopien debilizmu albo pelnego
glebokiej wiary rozprawiania o rzeczach nieznanych, cus jak na preclu
ostatnimi casy;)
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/
-
22. Data: 2009-01-19 13:13:20
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> I nie widzisz roznicy miedzy plastikowa zebatka a kolem zebatym skrzyni
> biegow ? To ja przepraszam.
Widzę różnicę, ale mi była potrzebna plastikowa, ale można było dorobić też
ze stali.
Wszystko opisałem, trzeba czytać ze zrozumieniem.
J
-
23. Data: 2009-01-19 13:14:08
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Bo ?
"Mozna dorobic, tylko jaki sens skoro mozna miec nowa, oryginalna ?"
Sens jest finansowy.
J
-
24. Data: 2009-01-19 13:44:30
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
Agent 0700 napisał(a):
>Kuczu wrotki:
>>Bo ?
>
> "Mozna dorobic, tylko jaki sens skoro mozna miec nowa, oryginalna ?"
>
> Sens jest finansowy.
>
Raczej BEZsens. ;) Oczywiscie w sumie kosztow. No chyba, ze ktos chce
szybko dorobic cos na obraz i podobienstwo z belejakiego materialu tak,
by podczas sprzedazy robionego sprzeta, nie bylo widac, ze cos jest nie
tak. No a potem, to juz niech sie kupiec martwi ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
25. Data: 2009-01-19 15:59:14
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Raczej BEZsens. ;) Oczywiscie w sumie kosztow. No chyba, ze ktos chce
> szybko dorobic cos na obraz i podobienstwo z belejakiego materialu tak, by
> podczas sprzedazy robionego sprzeta, nie bylo widac, ze cos jest nie tak.
> No a potem, to juz niech sie kupiec martwi ;)
A Ty oczywiście wiesz jak to będzie zrobione, na pewno lepiej wiesz niż ten
frezer, który by to robił.
Jacek
-
26. Data: 2009-01-19 16:51:28
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Agent 0700 pisze:
> A Ty oczywiście wiesz jak to będzie zrobione, na pewno lepiej wiesz niż ten
> frezer, który by to robił.
I myslisz ze zebatke do skrzyni biegow, taka o skosnych zebach, moze
zrobic byle frezer ? To ja Ci powiem ze robilem u siebie w firmie rozne
cuda z metali wszelakich ale zebatki robic bym sie nie podjal.
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
27. Data: 2009-01-19 16:54:50
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Agent 0700 pisze:
> Wszystko opisałem, trzeba czytać ze zrozumieniem.
To Ty wyraznie nie rozumiesz ze zebatka skrzyni biegow to cos wiecej niz
kolko z wyfrezowanymi zebami. Takie zwykle kolko wykonam ci na tokarce i
frezarce w ok 1,5 godz. Ale w skrzyni biegow straci ono zeby w jakies 15
minut, przy okazji rozpierdalajac wszystko dookola :)
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
28. Data: 2009-01-19 17:11:21
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
> I myslisz ze zebatke do skrzyni biegow, taka o skosnych zebach,
(...)
Tak z ciekawosci... w KLX'ie zeby sa skosne? Nie widzialem na wlasne oczy
bebechow tej maszyny, ale google podpowiada, ze sa tam zeby proste
(przynajmniej w 125, 300, 450 i przynajmniej pierwsze 2 biegi, bo tyle moge
znalezc)... w ogole to gdzie w motocyklach sa skrzynie z zebami skosnymi
(wiem, wiem... malo widzialem). Tak tylko z ciekawosci;)
--
pzdr:
Ivam
-
29. Data: 2009-01-19 18:15:59
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
Agent 0700 napisał(a):
> Moja wrotka zastepcza, czyli Zbigi napisal:
>>Raczej BEZsens. ;) Oczywiscie w sumie kosztow. No chyba, ze ktos chce
>>szybko dorobic cos na obraz i podobienstwo z belejakiego materialu tak, by
>>podczas sprzedazy robionego sprzeta, nie bylo widac, ze cos jest nie tak.
>>No a potem, to juz niech sie kupiec martwi ;)
>
> A Ty oczywiście wiesz jak to będzie zrobione, na pewno lepiej wiesz niż ten
> frezer, który by to robił.
Nie, nie wiem, jak to bedzie robione. Wiem za to jak wyglada technologia
wykonania jednostkowego przecietnego kola zebatego i wiem, ile czasu
zajmuje caly proces technologiczny. Jezeli pozenie te informacje z
wiedza o tym, ile kosztuje godzina warsztatowa przyzwoitego frezera
razem ze sprzetem, to wiem od razu, ile moze kosztowac przyzwoicie
wykonany element. I wlasnie dlatego mam silne podstawy by powatpiewac w
przyzwoite parametry detalu wykonanego za mniej niz polowe szacunkowej
wartosci.
No chyba, ze trafisz na altruistycznego hobbyste, ktory dla zabawy i
calkowicie charytatywnie postanowi spedzic co najmniej jeden dzien w
dobrze wyposazonym warsztacie z bogatym zapleczem narzedziowym.
Taka sytuacja jest na tyle piekna, by w nia wierzyc i na tyle rzadko
spotykana, by na nia nie czekac ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
30. Data: 2009-01-19 18:30:26
Temat: Re: kolo zebate - czy mozna dorobic na zamowienie?
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> I myslisz ze zebatke do skrzyni biegow, taka o skosnych zebach, moze
> zrobic byle frezer ?
I już wiadomo, że ten byle frezer to pewnie Zenek z pilnikiem i fajkiem w
pysku.
Ktoś dalej napisał, że są to proste zęby, ale Ty oczywiście założyłeś, że
skośne.
Panie kolego, mniej założeń, a więcej rozumienia tekstu!!!
> To ja Ci powiem ze robilem u siebie w firmie rozne cuda z metali
> wszelakich ale zebatki robic bym sie nie podjal.
Zależy co do czego, bo kiedyś jak się w Romecie zębatka skończyła, to na
szlifierce pogłębiłem zęby i dalej jazda była :-)
Ale wiadomo, że do bardziej wymagających urządzeń do jeżdżenia trzeba lepiej
wyposażonego warsztatu.
A może ten pan byle frezer jest świetnym fachowcem z dobrze wyposażonym
warszatem?
Nie bierzesz tego pod uwagę?
Pozdrawiam
Jacek