-
1. Data: 2019-02-13 11:25:30
Temat: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Bagnet moczę w oleju - kolor jest prawidłowy: ciemnobrązowy/czarny.
Przeźroczysty, nie ma kakałka w silniku. Ale na korku biały osad.
Może nie biały, ale taki beżowo-kremowy. O czym to świadczy?
Pacjent: VW Passat 2004 rok, silnik V6/2.8L. Przebieg 170 tyś mil.
-
2. Data: 2019-02-13 11:30:08
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 13 Feb 2019 04:25:30 -0600, w <q40rae$8rs$1@dont-email.me>, "Pszemol"
<P...@P...com> napisał(-a):
> Bagnet moczę w oleju - kolor jest prawidłowy: ciemnobrązowy/czarny.
> Przeźroczysty, nie ma kakałka w silniku. Ale na korku biały osad.
> Może nie biały, ale taki beżowo-kremowy. O czym to świadczy?
> Pacjent: VW Passat 2004 rok, silnik V6/2.8L. Przebieg 170 tyś mil.
Że robisz krótkie dystanse.
-
3. Data: 2019-02-13 12:44:58
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
<r...@k...pl> wrote in message
news:6ds76e5frvt7t5n27qejom6sua4sobossr@4ax.com...
> Wed, 13 Feb 2019 04:25:30 -0600, w <q40rae$8rs$1@dont-email.me>, "Pszemol"
> <P...@P...com> napisał(-a):
>
>> Bagnet moczę w oleju - kolor jest prawidłowy: ciemnobrązowy/czarny.
>> Przeźroczysty, nie ma kakałka w silniku. Ale na korku biały osad.
>> Może nie biały, ale taki beżowo-kremowy. O czym to świadczy?
>> Pacjent: VW Passat 2004 rok, silnik V6/2.8L. Przebieg 170 tyś mil.
>
> Że robisz krótkie dystanse.
Robię krótkie dystanse na codzień, 5km do pracy i spowrotem.
Ale parę razy w tygodniu robię dłuższe trasy po 20-30km.
Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta,
a generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica...
-
4. Data: 2019-02-13 13:35:19
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2019-02-13 o 12:44, Pszemol pisze:
> <r...@k...pl> wrote in message
> news:6ds76e5frvt7t5n27qejom6sua4sobossr@4ax.com...
>> Wed, 13 Feb 2019 04:25:30 -0600, w <q40rae$8rs$1@dont-email.me>,
>> "Pszemol"
>> <P...@P...com> napisał(-a):
>>
>>> Bagnet moczę w oleju - kolor jest prawidłowy: ciemnobrązowy/czarny.
>>> Przeźroczysty, nie ma kakałka w silniku. Ale na korku biały osad.
>>> Może nie biały, ale taki beżowo-kremowy. O czym to świadczy?
>>> Pacjent: VW Passat 2004 rok, silnik V6/2.8L. Przebieg 170 tyś mil.
>>
>> Że robisz krótkie dystanse.
>
> Robię krótkie dystanse na codzień, 5km do pracy i spowrotem.
> Ale parę razy w tygodniu robię dłuższe trasy po 20-30km.
Krótkie dystanse to 20-30 km.
Trasy zaczynają się od 300 km.
>
> Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta,
> a generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
>
> Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica...
Oprócz normalnej wilgoci z kondensacji pary wodnej może być jeszcze
jeden problem: zapieczone pierścienie i w konsekwencji małe przedmuchy.
Test: dłoń nad otwartym korkiem oleju w czasie pracy silnika.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
5. Data: 2019-02-13 13:40:40
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Pszemol pisze tak:
>> Że robisz krótkie dystanse.
>
> Robię krótkie dystanse na codzień, 5km do pracy i spowrotem.
> Ale parę razy w tygodniu robię dłuższe trasy po 20-30km.
>
> Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta,
> a generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
>
> Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica
Mgła w twojej okolicy wieksza ;)
Płynu nie ubywa więc cudów nie ma. Jakby piło płyn to byś musiał
dolewać. Może pojezdzij z otwartym korkiem woda się uwolni.
Może termostat zepsuty i silnik zbyt zimny np 78st jak u mnie było.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
6. Data: 2019-02-13 14:01:55
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: Pszemol <P...@P...com>
Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 2019-02-13 o 12:44, Pszemol pisze:
>> <r...@k...pl> wrote in message
>> news:6ds76e5frvt7t5n27qejom6sua4sobossr@4ax.com...
>>> Wed, 13 Feb 2019 04:25:30 -0600, w <q40rae$8rs$1@dont-email.me>,
>>> "Pszemol"
>>> <P...@P...com> napisał(-a):
>>>
>>>> Bagnet moczę w oleju - kolor jest prawidłowy: ciemnobrązowy/czarny.
>>>> Przeźroczysty, nie ma kakałka w silniku. Ale na korku biały osad.
>>>> Może nie biały, ale taki beżowo-kremowy. O czym to świadczy?
>>>> Pacjent: VW Passat 2004 rok, silnik V6/2.8L. Przebieg 170 tyś mil.
>>>
>>> Że robisz krótkie dystanse.
>>
>> Robię krótkie dystanse na codzień, 5km do pracy i spowrotem.
>> Ale parę razy w tygodniu robię dłuższe trasy po 20-30km.
>
> Krótkie dystanse to 20-30 km.
> Trasy zaczynają się od 300 km.
Chodzilo mi o dobre nagrzanie silnika.
I odparowanie wilgoci z oleju.
Do tego 20km powinno wystarczyc?
>> Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta,
>> a generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
>>
>> Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica...
>
> Oprócz normalnej wilgoci z kondensacji pary wodnej może być jeszcze
> jeden problem: zapieczone pierścienie i w konsekwencji małe przedmuchy.
> Test: dłoń nad otwartym korkiem oleju w czasie pracy silnika.
I co ta reka mam czuc?
Kiedy jest dobrze a kiedy zle?
-
7. Data: 2019-02-13 18:38:18
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Wed, 13 Feb 2019 05:44:58 -0600, Pszemol napisał(a):
> Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta,
> a generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
>
> Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica...
No właśnie! Czy to nie w Iliinois jest zima stulecia i jakieś mrozy wirowe?
:) To by wiele tłumaczyło.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
8. Data: 2019-02-13 20:41:53
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Pszemol pisze tak:
> Chodzilo mi o dobre nagrzanie silnika.
> I odparowanie wilgoci z oleju.
> Do tego 20km powinno wystarczyc?
To po 20km odkręć korek i zobacz czy nie paruje.
>>> Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta, a
>>> generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
>>>
>>> Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica...
>>
>> Oprócz normalnej wilgoci z kondensacji pary wodnej może być
>> jeszcze jeden problem: zapieczone pierścienie i w konsekwencji
>> małe przedmuchy. Test: dłoń nad otwartym korkiem oleju w czasie
>> pracy silnika.
>
> I co ta reka mam czuc?
> Kiedy jest dobrze a kiedy zle?
Jak już ręką czujesz to złom. Spaliny widać jak z wydechu.
Normalnie powietrze drga ale nie dmucha. Dodasz gazu to się zmienią
drgania. Odczuwa się chyba szczyty i węzły.
Ludzie kartkę przykładają ale jeśli odma jest niedrożna do dolotu to
niby zdmuchnie. Najlepiej zakrecić korek i zdjąć wężyk odma dolot i w
nocy poświecić latarkę.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
9. Data: 2019-02-15 03:50:04
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"PiteR" <e...@f...pl> wrote in message
news:XnsA9F5C86183CD1dayrider@localhost.net...
>> Chodzilo mi o dobre nagrzanie silnika.
>> I odparowanie wilgoci z oleju.
>> Do tego 20km powinno wystarczyc?
>
> To po 20km odkręć korek i zobacz czy nie paruje.
I znów nie wiem "zobacz czy nie paruje".
Ma parować czy ma nie parować? :-)
>>> Oprócz normalnej wilgoci z kondensacji pary wodnej może być
>>> jeszcze jeden problem: zapieczone pierścienie i w konsekwencji
>>> małe przedmuchy. Test: dłoń nad otwartym korkiem oleju w czasie
>>> pracy silnika.
>>
>> I co ta reka mam czuc?
>> Kiedy jest dobrze a kiedy zle?
>
> Jak już ręką czujesz to złom. Spaliny widać jak z wydechu.
Nie rozumiem co piszesz. Jak są małe przedmuchy to widać spaliny
jak z wydechu? Napiszcie jak krowie przy rowie, bo piszecie jak
mechanik do mechanika a nie jak mechanik do laika :-))
> Normalnie powietrze drga ale nie dmucha. Dodasz gazu to się zmienią
> drgania. Odczuwa się chyba szczyty i węzły.
No i znowu: no drgania się zmienią bo przecież obroty się zmienią.
> Ludzie kartkę przykładają ale jeśli odma jest niedrożna do dolotu to
> niby zdmuchnie. Najlepiej zakrecić korek i zdjąć wężyk odma dolot i w
> nocy poświecić latarkę.
Poświecę i co dalej? Na co patrzeć? Kiedy dobrze a kiedy niedobrze? :-)
-
10. Data: 2019-02-15 03:51:04
Temat: Re: jasno kremowy osad na korku wlewu oleju silnikowego
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"P.B." <p...@w...pl> wrote in message
news:ucfi2eba2s1y.1b9gcqz96eir3$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 13 Feb 2019 05:44:58 -0600, Pszemol napisał(a):
>
>> Nie pamiętam takiego osadu przez ostatni rok używania auta,
>> a generalnie nie zmieniłem sposobu używania.
>>
>> Może tylko zima zimniejsza ostatnio teraz - to jedyna różnica...
>
> No właśnie! Czy to nie w Iliinois jest zima stulecia i jakieś mrozy
> wirowe?
> :) To by wiele tłumaczyło.
No była, ale to ze dwa tygodnie temu.. albo trzy.
Korek parę dni temu wytarłem do sucha i znowu jest jasny nalot
od wnętrza korka.