On 16 Cze, 10:11, "Przemysław Czaja" <p...@p...fm> wrote:
> Użytkownik "choczsz"
>
> > ASC (IMO bajer niepotrzebny a wrecz szkodliwy, ale mozna nie uzywac)
>
> Ciekawe ;-)  ja tego uzywam na codzień i nie sprawia żadnych kłopotów a
> w autku mam błogą ciszę.

Wylaczajac radio rowniez uzyskamy bloga cisze ;)
Byc moze ja lubie slyszec wiecej, takze tych bardziej oddalonych. ASC
jednak nie przepusci slabiutkich, zaszumionych korespondencji
zwlaszcza gdy wokol sporo sie dzieje. Wg mnie to sie nie sprawdza w
duzym miescie, a przynajmniej nie zawsze. Wole cisze (lub raczej lekki
szum ztlumiony do granic slyszalnosci) uzyskana RF Gainem, ewentualnie
dodatkowo odciety Squelshem, ale recznie.
Nie skreslam tego ASC i nie chce sie spierac, dlatego napisalem "IMO",
w koncu watkotworca prosil o opinie a ja taka mam.
ASC (czyli automatycznie ustawiajacy sie Squelsh) uzywalem i bylem nim
zachwycony przez pierwszy miesiac uzywania, potem mi przeszlo.
Autoamt to jednak automat i zdarza sie ze wycina za duzo.
Mam taka preferencje, ze wolalbym w radiu nie miec ASC a nawet
Squelsha niz mialbym nie miec RF Gaina.
Dla tych, ktorzy nie czuja potrzeby wylawiania nadajacych slabo i z
daleka posrod silniejszych, dobry ASC byc moze jest OK.