> no to rzuć jakimś typem proszę. Ja mam te 3300zł, ale nie uważam aby tak
> wysoka kwota była potrzebna żeby w miarę komfortowo oglądać bajki.
> Pytam właśnie po to aby nie wdepnąć tanio w jakies gówno. uwaga o
> pilocie - jak najbardziej trafna. Natomiast co do zaciemnienia - da się
> zrobić. wpadłem na pomysł, aby przerobić kawałek strychu na salę
> projekcyjną. z czego (tanio) mozna zrobić ekran?

Jeżeli nie trzeba zdejmować, to kawałek płyty gipsowo-kartonowej, lub
pilśniowej (z jedną gładką stroną), lub jakiegoś MDF, pomalować wałkiem
farbą emulsyjną na biało. Niektórzy twierdzą, że lepiej na jasno-szaro.

Co do zaciemnienia - tak naprawdę nowoczesne domowe rzutniki kinowe dają
zazwyczaj tylko nieco powyżej 2000 lumenów, więc różnica ze 1500 lumenów
nie będzie drastyczna.