-
81. Data: 2012-01-04 13:48:07
Temat: Re: jaki olej?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-04 13:32, szufla pisze:
>> A jego silnik wygląda pewnie tak:
>> http://tiny.pl/hjd1g
>
> To moze w ogole kolega Maśląg swoj silnik zalewa ŁT-43 :)
A możesz napisać w jakiej temperaturze/warunkach da się "zalać"
silnik ŁT-43?
-
82. Data: 2012-01-04 13:50:16
Temat: Re: jaki olej?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-04 12:39, J.F pisze:
> Użytkownik "to" napisał w wiadomości
>>> Nie dal sie wydymac przez branze olejowa!
>
>> A jego silnik wygląda pewnie tak:
>> http://tiny.pl/hjd1g
>
>> Z drugiej strony są tacy, co kupują olej za 300-500 zł do stukonnych
>> diesli...
>
> Znalezc takich co kupuja cos drogiego zawsze sie da.
To zdaje się oczywiste :)
> Pytanie czy maja lepiej od tych co kupili taniej.
Nie wiem czy lepiej, ale dodatkowo dochodzi kwestia czy ma
to w ogóle sens. Znaczy oczywiście to ich wybór i ich prawo
(przynajmniej w teorii).
-
83. Data: 2012-01-04 13:59:26
Temat: Re: jaki olej?
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-01-04 13:06, J.F wrote:
> Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:je18h8$flh$...@i...gazeta.pl...
> On 2012-01-04 10:59, Lewis wrote:
>>>> A jakie to niby dziwadła? 0w30 to coraz częściej zalecany przez
>>>> producenta do nowych silników "wodo-olej"
>>>
>>> Porównaj krzywą lepkości tego oleju np jakimś z rodziny 5W40 - możesz
>>> się zdziwić :-)
>>>
>> Nie musisz mi tłumaczyć, 0Wxx to jest praktycznie woda, powiedz to tym
>> co w instrukcji mają zalecany taki olej.
>
>> Gdybyś sprawdził, to przekonałbyś się, że lepkośc przy 100C ma
>> praktycznię taką samą jak 5W40 (~11 cSt@100C), natomiast w niższych
>> temperaturach znacznie niższą niż 5W40. Wnioski są chyba jasne.
>
> Zaraz zaraz. numerek przed W to faktycznie lepkosc na zimno i przy 100C
> nie ma znaczenia, ale ten drugi to lepkosc wlasnie w temperaturze 100C.
> I klasa "30" to nie jest "40". Choc widelki sa tam szerokie, i moze sie
> okazac ze konkretny olej 30 jest niewiele rzadszy niz inny 40 - ale moze
> tez byc sporo rzadszy :-)
Dlatego spojrz na konkretne wartosci podane w cSt a nie na same klasy
oraz na indeks lepkości.
Sama informacja 0W30 lub 5W40, 5W50 nie jest wiele warta.
>>> Ja u siebie stosuję 5W50 lub 10W60 w zależności od temperatur i sezonu.
>>> Ale silnik to nie jest 4litrowe wolnossące "bachało".
>> 5W50 idzie zachowawczo do rajdówki jak jest upalne lato - choć i tak
>> temperatura oleju rzadko oscyluje wokół 110-120C. W cywilnym
>> samochodzie bardzo lepki olej ? Po co ?
>
> Bo silnik ma juz 250kkm i chcialoby sie zeby przejechal jeszcze 100 ? :-)
To teraz _uzasadnij_ w jaki sposób bardziej lepki olej ma w tym pomóc ?
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
84. Data: 2012-01-04 14:01:31
Temat: Re: jaki olej?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> A możesz napisać w jakiej temperaturze/warunkach da się "zalać"
> silnik ŁT-43?
A co mnie to obchodzi. Zajrzyj sobie do karty technicznej jesli masz problem
ze stworzeniem odpowiednich warunkow.
sz.
-
85. Data: 2012-01-04 14:04:48
Temat: Re: jaki olej?
Od: to <t...@i...pl>
begin szufla
> To moze w ogole kolega Ma?l?g swoj silnik zalewa ?T-43 :)
Ja myślę, że on wytapia olej z masła.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
86. Data: 2012-01-04 14:05:21
Temat: Re: jaki olej?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Od kiedy stan słuchu ma wpływać na wygląd?
Najwyrazniej malo jeszcze slyszales i widziales :)
sz.
-
87. Data: 2012-01-04 14:06:52
Temat: Re: jaki olej?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 04-01-2012 13:35, Artur Maśląg pisze:
>> Mając "aż" 37KM z litra pojemności.
> Znajdziesz bez problemu silniki z dużo większym przelicznikiem.
> Przy okazji dodam (o czym pewnie wiesz), że oleje mineralne nie
> kończą się na 15W40 z tego samego kartonu co np. Bartek.
Ale po co mam szukać jakichś dziwnych jednostek, skoro aktualnie duża
część ma 75KM z litra i więcej?
>> A jaka jest różnica w kosztach utylizacji przepracowanego mineralnego i
>> syntentycznego? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale zużyty olej zlewa
>> się do jednej "beczki" niezależnie od jego gatunku.
> To przecież oczywiste - jak mechanik ma niby stwierdzić co spuszcza
> z samochodu? Po smaku?
Za to np. piec na olej przepracowany rozróżnia go wyśmienicie
zwiększając koszty utylizacji?
>> Skąd masz dane jak się wymienia oleje 'na Zachodzie' ?
> Z doświadczenia.
Pracowałeś w serwisie na zachodzie? Czy wymieniłeś tam raz olej przy okazji?
> Żeby nie było - ja nie neguję zalet olejów syntetycznych jako
> takich i nikogo nie zamierzam przekonywać do przechodzenia na
> mineralne. Neguję jednak sensowność przechodzenia w ciemno
> z mineralnego (czy półsyntetyka) na syntetyczny w przypadku
> gdy producent nie przewidział stosowanie większych okresów
> między wymianami, czy też ich skracaniu, bo "ma być" lepiej.
Od przynajmniej dwóch dekad producenci (z niewielkimi wyjątkami)
zalecają oleje syntetyczne. Dlatego nie wiem skąd się wziął problem z
przechodzeniem z mineralnego na syntetyk.
--
Paweł
-
88. Data: 2012-01-04 14:07:57
Temat: Re: jaki olej?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-01-04, szufla <b...@e...pl> wrote:
>> Od kiedy stan s?uchu ma wp?ywaae na wygl?d?
>
> Najwyrazniej malo jeszcze slyszales i widziales :)
>
No wedlug niektorych w silniku wydajacym odglosy jak 50 letnia
sieczkarnia nic powaznego sie nie dzieje, nie wspominajac o tym, ze
smarowanie przy rozruchu i zanim wszystko sie rozgrzeje i zlapie wymiar
jest krytyczne.
--
Artur
ZZR 1200
-
89. Data: 2012-01-04 14:14:52
Temat: Re: jaki olej?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-01-04, DoQ <p...@g...com> wrote:
>> To przecież oczywiste - jak mechanik ma niby stwierdzić co spuszcza
>> z samochodu? Po smaku?
>
> Za to np. piec na olej przepracowany rozróżnia go wyśmienicie
> zwiększając koszty utylizacji?
>
Dyskutujesz z kims kto nie ma pojecia czym sie rozni olej mineralny od
syntetycznego (w sensie budowy).
--
Artur
ZZR 1200
-
90. Data: 2012-01-04 14:15:37
Temat: Re: jaki olej?
Od: to <t...@i...pl>
begin AZ
> No wedlug niektorych w silniku wydajacym odglosy jak 50 letnia
> sieczkarnia nic powaznego sie nie dzieje, nie wspominajac o tym, ze
> smarowanie przy rozruchu i zanim wszystko sie rozgrzeje i zlapie wymiar
> jest krytyczne.
Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?!
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway