-
1. Data: 2011-05-26 11:30:18
Temat: Re: jakas nowa technologia nastepnych 10 lat?
Od: g...@p...onet.pl
> W dniu 2011-05-25 22:47, f...@W...gazeta.pl pisze:
> [...]
> > to mi sie wcale za przyjemnie nie kojarzy (nigdy w zyciu nie programowalem
> > nic apropos jakiejkolwiek komunikacji przez kable ale takie spychanie
> > programow zwl gier na serwery nie kojarzy mi sie dobrze bo obawiam sie
> > wolnych czasow reakcji itp)
>
> "[..] Właśnie nie wiem bo ja prawdę mówiąc... Nie słyszałem piosenki,
> więc chciałem powiedzieć parę słów na jej temat, [...]". Nie miej
> pretensji, że się z ciebie śmieją, skoro operujesz tekstami z komedii.
>
(wreczylem kolezance bukiet fajnych kwiatow i jestem zadowolony - bo bylo
duzo szumu i wrzasku)
pewien popularny rodzaj debila... charakteryzuje sie tym ze smieje sie
na swoj debilny sposob czy to w internecie czy na wiacie - co mnie
to obchodzi? nawet mi to nie przeszkadza
sam nie wykazujesz sie zbytnia inteligencja w powyzszym bo co w tym
dziwnego ze zwykle wolalbym pogadac wlasnie o tym o czym nie wiem
a nie o tym co wiem
> > domyslnie pytalem o jakies najlepiej przyjemne rewolucje czy wynalazki
> > - acz sam nie wiem co by to moglo byc (poz ew monitorami z hdr ktore by
> > sie przydaly, albo jakims 'lepszym inputem' niz mysz)
>
> Jak dla mnie wolę drogę Appla - weźmy to, co jest i zróbmy, żeby
> działało naprawdę intuicyjnie i bez żadnych zacięć. Tymczasem ze świecą
> szukać telefonu, który przestawia profile dźwiękowe w zależności od pory
> dnia, albo z listą TODO zgraną z GPS (zadanie "przypomnij o czymś jak
> dotrę gdzieś").
>
no apple reprezentuje pewien poziom - choc co do maka (przynajmniej
w znanym mi modelu mac book pro i mocosx 10.6.6) to nie jestem az
takim entuzjasta - klawka jest cholernie niewygodna, sprzet w niemilym
kolorze srebrnego plastiku (jak jakies odpady z koksu) i co najgorsze
'finder' tak samo badziewiasty jak windowsowy 'explorer'
z appla z tego co znam najbardzeij podobaja mi sie:
iphone jako sprzet (jako platforma w wielu jego aspektach - od rozkazow
procka przez rozdzialke, osprzet, efekty gui itd) gdyby mozna
swobodnie bez oplaty pisac programy (na pececie najlepiej) na iphone
to kupilbym (uzywanego) na pewno (mimo ze zwykle nie mam za duzo
kasy) a i tak nawet nie mogac pisac swobodnie progsow sie nad tym
kupnem zastanawiam
dokumentacja do ios'a :
http://developer.apple.com/library/ios/navigation/#s
ection=Resource
%20Types&topic=Guides
tzyma tez okrutnie wysoki poziom (no moze lekka przesada ale
pierwsze uderzenie gdy musialem sie czegos nauczyc robilo na mnie
wrazenie) - choc mowie z tego ze dokumentacj ajest dosyc ciekawa
nie znaczy ze pewne rzeczy nie jest trudno zrobic i sa zagmatwane
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl