W dniu 2017-08-22 o 18:15, Pszemol pisze:
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>> W dniu 2017-08-18 o 20:40, J.F. pisze:
>>
>>> Jak nie ma odczepu, to sie robi problem, jak jeden kabel nie przewodzi
>>> ... ale moze to sie nie zdarza przy tych napieciach :-)
>>
>> Raczej sie nie zdarza :) a oporności duże, mierzyłem różne kable zapłonowe
>> i mają od 3 do nawet 10Kom oporności :) sam kabel, a okazuje się że
>> świece też są
>> z opornikami, sam mam takie co jeszcze w środku mają 5k, dla mnie szok
>> że to w ogóle jeszcze działa.
>
> Dlaczego Cię to dziwi że to działa?
>
> Bez tych oporów miałbyś straszne zakłócenia w okolicy o takich iskier -
> radio nie działałoby dobrze.
>
> Ograniczenie prądu wyładowania rezystorem nic tu nie przeszkadza - przeskok
> i tak wymaga pokonania dużo większej oporności między elektrodami świecy.
>
Ale te oporności są stosunkowo duże, pamiętam że w maluchu przewody były
zrobione z drucika oporowego i relatywnie oporność była ich mała.
A świece z czasem się brudzą i pogarsza się im oporność na izolatorze
więc potrzeba energii, a większość się jej traci na oporach, wiem że to
pomaga na zakłócenia ale mimo wszystko jestem zdziwiony :)

--
Pozdr
Janusz