Hello Mirek,

Saturday, September 10, 2022, 3:09:43 PM, you wrote:

> On 09.09.2022 22:42, Piotr Wyderski wrote:

>> Nic nie robić, nadsiarczan nie rusza podkładu.
> Poczekaj, nie rusza podkładu, czyli izolacji pod miedzią?
> A krawędzie i spód płytki? (jednostronnej) Trzeba osłonić jak rozumiem,
> czy są fabrycznie osłoniętę? (ciąć nie muszę, albo zrobię to po trawieniu).

Myślisz, że nadsiarczan ugryzie aluminium?


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Mirek napisał(a):
> On 09.09.2022 22:42, Piotr Wyderski wrote:
>
> > Nic nie robić, nadsiarczan nie rusza podkładu.
> Poczekaj, nie rusza podkładu, czyli izolacji pod miedzią?

Ani nie rusza izolacji, ani nie rusza ALU.
NaOH trawi ALU. Jak używasz tonera, nic się nie dzieje, ale jak użyjesz
foli fotopolimerowej i po trawieniu chcesz ją zmyć, musisz użyć NaOH.

> A krawędzie i spód płytki? (jednostronnej) Trzeba osłonić jak rozumiem,
> czy są fabrycznie osłoniętę?

W zasadzie spód jest osłonięty folią.



> (ciąć nie muszę, albo zrobię to po trawieniu).

Najwyżej zeżre Ci te 30 um po bokach.

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:

> Jak się ma zapas nadsiarczanu, akwarium z napowietrzaniem i grzałką do
> tego oraz pilną potrzebę...

Tylko pilna potrzeba mnie przekonuje. Mam nadsiarczan, laminaty
wszelkich rodzajów i zero potrzeby zrobienia z nich czegoś
własnoręcznie. Dziś za samodzielne zrobienie płytki brałbym się chyba
tylko przy prototypowaniu na mikrofalowym laminacie teflonowym. Ja zapas
Rogersa mam, Chińczyk w ofercie nie ma.

Ale trawiłem w tym roku: wziąłem arkusz laminatu dwustronnego 300um i
wrzuciłem go do nadsiarczanu. Potrzebny mi był tylko substrat z
cienkiego FR4 na przekładki.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Mirek wrote:

> Poczekaj, nie rusza podkładu, czyli izolacji pod miedzią?
> A krawędzie i spód płytki? (jednostronnej) Trzeba osłonić jak rozumiem,
> czy są fabrycznie osłoniętę? (ciąć nie muszę, albo zrobię to po trawieniu).

Nie rusza alu (w zauważalnym stopniu). Nic nie musisz robić, trawisz jak
jednostronne FR4. Sprawdzone osobiście. Wrzuć do kuwetki i sprawdź, jak
nie wierzysz. :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:

> Myślisz, że nadsiarczan ugryzie aluminium?

Nie ugryzie. Tj. albo nie ugryzie wcale, albo nie szybciej niż miedź i
po obu stronach zniknie te 30um. Przy 1500um substratu jest z czego
schodzić. :-)

W dyskusje filozoficzne o tym, czy nic nie zniknęło, czy zniknął mikron
wchodzić nie będę. Na oko absolutnie żadnych podtrawień nie widziałem,
co mi wystarcza. Płytka wychodzi jak na FR4, tylko znacznie trudniej
przenieść nadruk termotransferem laminatorowym.

Dla odmiany, chlorek żelaza wchodzi w alu jak w masło, więc to *musi*
być nadsiarczan.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

alojzy nieborak wrote:

> W zasadzie spód jest osłonięty folią.

Którą można usunąć bez zauważalnej różnicy. Ale skoro już sobie jest...

> Najwyżej zeżre Ci te 30 um po bokach.

Dokładnie tak. Przy czym na podstawie obserwacji stawiam tezę, że nic
nie zeżre. Jak ktoś ma za dużo czasu i śrubę mikrometryczną, może
dorobić do powyższego lepszą teorię. Mnie wystarcza, że płytki wychodzą. :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 10.09.2022 o 21:35, Piotr Wyderski pisze:
> alojzy nieborak wrote:
[...]
>> Najwyżej zeżre Ci te 30 um po bokach.
>
> Dokładnie tak. Przy czym na podstawie obserwacji stawiam tezę, że nic
> nie zeżre. Jak ktoś ma za dużo czasu i śrubę mikrometryczną, może
> dorobić do powyższego lepszą teorię.

Mikrometr tu nie zadziała. Następuje utleniania i tworzy się warstwa
tlenku glinu, to się nazywa alodynowanie. W zasadzie robi się to CrO3 w
obecności fosforanów i fluorków, powstała powłoka ma bardziej złożony
skład. Ale pewnie z nadsiarczanem też pójdzie.

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

Mirek wrote:

> Z wierceniem, frezowaniem, maską i opisem też nie ma problemu ale tutaj
> nawet nie ma takiej potrzeby.

U mnie to właśnie największy problem. Gdybym miał frezować kółka z IMS,
to bym sobie chyba w łeb strzelił z rozpaczy. :-)

> Młodzi jak przychodzą teraz na praktyki albo nawet do pracy to w
> zasadzie można z nazwiska: Pan Niedasię albo Pan Niechcemisię.

Warto spytać, dlaczego tak uważają, bo trafność obserwacji może
zaskoczyć. Np. ile jest warta godzina Twojej pracy, ile godzin zajmie
rozwiązanie problemu i czy to rozwiązanie jest warte iloczynu obu
wartości. W tym przypadku mówimy o sumie dwóch dolarów + koszty
przesyłki za 5 sztuk, bo 1 JLCPCB nie robi. Jak sobie to rzetelnie
policzysz, to Ci wyjdzie, że w małej skali najkosztowniejsze są groszowe
oszczędności.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

On 10.09.2022 21:23, Piotr Wyderski wrote:

> Nie rusza alu (w zauważalnym stopniu). Nic nie musisz robić, trawisz jak
> jednostronne FR4. Sprawdzone osobiście. Wrzuć do kuwetki i sprawdź, jak
> nie wierzysz. :-)

No i o to właśnie chodziło - dzięki.
Nie przyszło mi do głowy sprawdzać po tym jak przeczytałem to:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3044759.html

--
Mirek.

do góry

Paweł Pawłowicz wrote:

> Mikrometr tu nie zadziała. Następuje utleniania i tworzy się warstwa
> tlenku glinu, to się nazywa alodynowanie. W zasadzie robi się to CrO3 w
> obecności fosforanów i fluorków, powstała powłoka ma bardziej złożony
> skład. Ale pewnie z nadsiarczanem też pójdzie.

Skoro mamy autentycznego eksperta, to jedyne co mogę do powyższego
dodać, to to, że "pewnie" jest zbędne. Pójdzie, zaręczam.

Pozdrawiam, Piotr

do góry