-
21. Data: 2015-03-04 19:41:45
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan janusz_k napisał:
>> Technika kwarcowa, to kolejny dział techniki, który ulega zapomnieniu.
>> Dzisiaj kwarc jest przeważnie po to, by taktować jakiś układ jedną
>> częstotliwością, z której później robi się inne potrzebne. Rezonanse
>> ma wysokie, megahercowe, więc sam jest niewielki. Kiedyś były używane
>> dużo niższe częstotliwości, często kilohercowe, a kwarce były duże.
> Ale czy technologia produkcji się zmieniła czy nadal jest to głównie
> ręczna robota?
Pisząc o "zapomnieniu" miałem na myśli to, że nie ma już *tych* elementów,
nikt ich nie potrzebuje, nikt nie produkuje. Niegdysiejsze kwarce miały
wielkość monety, robiono je ręcznie z naturalnych minerałów. Później
kryształ górski zastąpiono hodowlanym, nizinnym. A teraz rżnie się z niego
takie maleństwa, że nawet małe chińskie rączki by były dla nich zbyt wielkie.
--
Jarek
-
22. Data: 2015-03-04 21:49:36
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-03-04 o 19:41, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan janusz_k napisał:
>
>>> Technika kwarcowa, to kolejny dział techniki, który ulega zapomnieniu.
>>> Dzisiaj kwarc jest przeważnie po to, by taktować jakiś układ jedną
>>> częstotliwością, z której później robi się inne potrzebne. Rezonanse
>>> ma wysokie, megahercowe, więc sam jest niewielki. Kiedyś były używane
>>> dużo niższe częstotliwości, często kilohercowe, a kwarce były duże.
>> Ale czy technologia produkcji się zmieniła czy nadal jest to głównie
>> ręczna robota?
>
> Pisząc o "zapomnieniu" miałem na myśli to, że nie ma już *tych* elementów,
> nikt ich nie potrzebuje, nikt nie produkuje. Niegdysiejsze kwarce miały
> wielkość monety, robiono je ręcznie z naturalnych minerałów. Później
> kryształ górski zastąpiono hodowlanym, nizinnym. A teraz rżnie się z niego
> takie maleństwa, że nawet małe chińskie rączki by były dla nich zbyt wielkie.
>Rozumiem dużych na małe F nie robią bo nie ma zapotrzebowania a małe robią
automaty? bo z filmu wynikało że trochę się trzeba namęczyć aby wg
odpowiedniej osi uciąć kwarc, sprawdzić płatek czy nie ma wad i potem
dalsza obróbka.
--
Pozdr
Janusz_K
-
23. Data: 2015-03-04 22:29:09
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan janusz_k napisał:
>> A teraz rżnie się z niego takie maleństwa, że nawet małe chińskie
>> rączki by były dla nich zbyt wielkie.
> Rozumiem dużych na małe F nie robią bo nie ma zapotrzebowania a małe
> robią automaty? bo z filmu wynikało że trochę się trzeba namęczyć
> aby wg odpowiedniej osi uciąć kwarc, sprawdzić płatek czy nie ma wad
> i potem dalsza obróbka.
W Wikipedii (en) piszą, że robi się metodą fotolitograficzną. Więc
może nawet rżnąć nie potrzeba. Kwarc zegarkowy (32768 Hz), to też
"małe F", a wielki nie jest.
--
Jarek
-
24. Data: 2015-03-05 09:09:03
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 4 Mar 2015 19:41:45 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan janusz_k napisał:
>>> Technika kwarcowa, to kolejny dział techniki, który ulega zapomnieniu.
>>> Dzisiaj kwarc jest przeważnie po to, by taktować jakiś układ jedną
>>> częstotliwością, z której później robi się inne potrzebne. Rezonanse
>>> ma wysokie, megahercowe, więc sam jest niewielki. Kiedyś były używane
>>> dużo niższe częstotliwości, często kilohercowe, a kwarce były duże.
>> Ale czy technologia produkcji się zmieniła czy nadal jest to głównie
>> ręczna robota?
>
> Pisząc o "zapomnieniu" miałem na myśli to, że nie ma już *tych* elementów,
> nikt ich nie potrzebuje, nikt nie produkuje. Niegdysiejsze kwarce miały
> wielkość monety, robiono je ręcznie z naturalnych minerałów. Później
> kryształ górski zastąpiono hodowlanym, nizinnym. A teraz rżnie się z niego
> takie maleństwa, że nawet małe chińskie rączki by były dla nich zbyt wielkie.
A to nie drga na grubosci ?
Co do czestotliwosci .. nie spodziewalbym bym sie wiekszych zmian,
kiedys byly potrzebne do krotkich fal, na MHz, jak sie pozniej zrobilo
zapotrzebowanie na dziesiatki MHz, to musialy na overtonie chodzic.
Teraz procesory maja GHz, ale generatory przy nich nadal MHz, a kwarce
w nich ....
No i sa kwarce do zegarkow, ciagle 32kHz, a tez coraz mniejsze
J.
-
25. Data: 2015-03-05 09:14:41
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 04 Mar 2015 19:24:59 +0100, janusz_k napisał(a):
> W dniu 2015-03-04 o 01:01, J.F. pisze:
>>> Wtedy pewnie tak, poza tym pisałem jak zobaczyłem połowę filmu,
>>> później było dopiero widać że to dla wojska, a tam koszty
>>> się w zasadzie nie liczą, stąd tyle tych szlifowań, płukanek,
>>> woda się ciurkiem leje i tyle osób w produkcji, a na końcu jeszcze
>>> indywidualne pomiary każdego i certyfikat.
>>
>> Ja mysle ze i obecnie woda sie leje, tak po prostu trzeba.
>> Zreszta jak sie ma firme np kolo Niagary, to woda nie jest problemem :-)
> A jak to było los alamos na pustyni?
To sie tam fabryki wymagajacej wody nie stawia :-)
>>>> A byly, bo mezczyzni na froncie ... choc prawde mowiac, w USA to chyba
>>>> niewielu bylo na tym froncie..
>>> Tu chyba nie było problemu braku chłopów tylko monotonności i precyzji
>>> wymaganej, stąd kobiety.
>> Problem sily roboczej tez mieli. Nagle sie okazalo ze kwarce nie sa za
>> drogie i trzeba ich naprawde duzo, a mezczyzni na froncie.
>> I trzeba bylo zaktywizowac kobiety.
> Wątpię, ja stawiam na cechy które opisałem, pamiętaj że to jest
> produkcja specjalna i tam przede wszystkim liczy się jakość.
Pamietaj ze w USA tradycyjnie jak kobieta ma meza, to nie pracuje.
Dzieci,dom - ma co robic.
>>> Dokładnie, też byłem ciekaw tego napylania i też go nie zauwazyłem,
>>> a może nie napylali?
>> Hm, tak w ogole ... rok 1943, srodek wojnyglupio tak chwalic sie
>> wszystkimi tajemnicami produkcji. Moze dlatego nie pokazali
>> najistotniejszego ?
>> Ale ... a moze po prostu zadnych tajemnic tam nie bylo, na calym swiecie
>> tak samo robili ?
> Może faktycznie jest tak jak pisze Jarosław że robili elektrody
> galwanotechnicznie,co by tłumaczyło to dużą liczbę płukanek które widać
> przed i po a sam proces utajnili.
Plukanek tam i tak trzeba, w koncu plytke musimy wyciac, wyszliwowac,
dostroic - i nie chcemy, zeby nam przeszkadzaly resztki proszku.
J.
-
26. Data: 2015-03-05 13:12:56
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: s...@g...com
użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
> Jarosław Sokołowski pisze:
> > A wogóle, to bez napylarki można kwarc stroić
> > ołówkiem i gumką.
>
> Albo jodyną...
>
Nie wiem jak jodyna, ale jod - jego jeden kryształek
umieszczony na kartce ją zżera.
-
27. Data: 2015-03-05 17:47:13
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-03-05 o 09:14, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 04 Mar 2015 19:24:59 +0100, janusz_k napisał(a):
>> W dniu 2015-03-04 o 01:01, J.F. pisze:
>>>> Wtedy pewnie tak, poza tym pisałem jak zobaczyłem połowę filmu,
>>>> później było dopiero widać że to dla wojska, a tam koszty
>>>> się w zasadzie nie liczą, stąd tyle tych szlifowań, płukanek,
>>>> woda się ciurkiem leje i tyle osób w produkcji, a na końcu jeszcze
>>>> indywidualne pomiary każdego i certyfikat.
>>>
>>> Ja mysle ze i obecnie woda sie leje, tak po prostu trzeba.
>>> Zreszta jak sie ma firme np kolo Niagary, to woda nie jest problemem :-)
>> A jak to było los alamos na pustyni?
>
> To sie tam fabryki wymagajacej wody nie stawia :-)
Ale nie wiemy gdzie ta fabryka, więc zwróciłem tylko uwagę że z kosztami
się raczej nieliczyli co widać.
>
>>>>> A byly, bo mezczyzni na froncie ... choc prawde mowiac, w USA to chyba
>>>>> niewielu bylo na tym froncie..
>>>> Tu chyba nie było problemu braku chłopów tylko monotonności i precyzji
>>>> wymaganej, stąd kobiety.
>>> Problem sily roboczej tez mieli. Nagle sie okazalo ze kwarce nie sa za
>>> drogie i trzeba ich naprawde duzo, a mezczyzni na froncie.
>>> I trzeba bylo zaktywizowac kobiety.
>> Wątpię, ja stawiam na cechy które opisałem, pamiętaj że to jest
>> produkcja specjalna i tam przede wszystkim liczy się jakość.
>
> Pamietaj ze w USA tradycyjnie jak kobieta ma meza, to nie pracuje.
To te na filmie same panny :)
>
>>>> Dokładnie, też byłem ciekaw tego napylania i też go nie zauwazyłem,
>>>> a może nie napylali?
>>> Hm, tak w ogole ... rok 1943, srodek wojnyglupio tak chwalic sie
>>> wszystkimi tajemnicami produkcji. Moze dlatego nie pokazali
>>> najistotniejszego ?
>>> Ale ... a moze po prostu zadnych tajemnic tam nie bylo, na calym swiecie
>>> tak samo robili ?
>> Może faktycznie jest tak jak pisze Jarosław że robili elektrody
>> galwanotechnicznie,co by tłumaczyło to dużą liczbę płukanek które widać
>> przed i po a sam proces utajnili.
>
> Plukanek tam i tak trzeba, w koncu plytke musimy wyciac, wyszliwowac,
> dostroic - i nie chcemy, zeby nam przeszkadzaly resztki proszku.
Co nadal nie zmienia faktu że nie wiemy jak robili okładziny.
--
Pozdr
Janusz_K
-
28. Data: 2015-03-05 18:31:45
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: s...@g...com
użytkownik janusz_k napisał:
> Co nadal nie zmienia faktu że nie wiemy jak robili okładziny.
>
Ten proces widać uznali za tajny, jak związek X przy produkcji
coca-coli. Odpowiedź dostałeś od J.S.
Z tego co widzę, dziś wiele się nie zmieniło.
- vacuum-deposited
- electroless nickel
A dla aerospejsa nawet gold.
-
29. Data: 2015-03-05 19:10:53
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: s...@g...com
http://dfiles.eu/files/u84nkbthv
funkamateur no. 7/2013
pcb, prosty konwerter na NE612 rozszerzający prace do 1-1700MHz
Strona autora:
http://www.darc-husum.de/sdr-konverter.html
Odbiornik dvbt można kupić za psie pieniądze.