-
11. Data: 2015-03-03 22:25:41
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan janusz_k napisał:
>> Tak w ogole to na filmie nie zauwazylem ... jak oni elektrody
>> do tego mocowali ?
>> Tak jak przy testach - dwie metalowe plytki i jakies sprezyny ?
>> Wspolczesnie sie chyba napyla ...
> Dokładnie, też byłem ciekaw tego napylania i też go nie zauwazyłem,
> a może nie napylali?
Nie napylali, lecz nanosili chemicznie i galwanotechnicznie. Sporo
różnych kwarców widywałem, również z czasów tego filmu, niektóre w
szklanych obudowach. Może nawet mam jeszcze gdzieś takie w bańkach
lamp novalowych. Jeden był na 8000 Hz (do zegarów), drugi 15625 Hz
(telewizyjna częstotliwość linii). W obu kwarc cięty nie w płaską
płytkę, tylko w graniastosłup o podstawie kwadratu -- słupek długi
na kilka cm, gruby na kilka mm. Ten telewizyjny miał elektrody na
kwardu złocone, zegarowy srebrzone. Oba trójelektrodowe (sprzężenie
zwrotne do generatora).
Pod koniec lat siedemdzieciątych usiłowano wychowayać mnie przez pracę
w warszawskich zakładach Omig, które produkowały mnóstwo rozmaitych
rezonatorów i filtrów kwarcowych, więc miałem okazję na technologię
się napatrzyć. Niektóre sceny z filmu są mi znajome. Tam gdzie kładą
listek kwarcu na płytę metalową i przyciskają ciężką elektrodą, to
wstępna selekcja po częstotliwości rezonansowej. Jest też scena, gdzie
co chwilę panienka moczy w czymś płytkę, wyciera i podłącza do układu
pomiarowego. To mi wygląda na dokładne strojenie metalizowanej płytki.
Mnie kiedyś też rzucili na odcinek strojenia ostatecznego. Kwarce były
już definitywnie zamocowane w trzymających je sprężynach, ale obudowa
jeszcze nie zalutowana. Ja to stroiłem w napylarce. Srebra konkretnie.
Kwarc w podstawkę w deklu komory próżniowej, wyssać powierze, cały czas
częstotliwośc generatora pokazuje się na wyświetlaczu (nixie oczywiście!),
a ja przyciskiem włączam napylanie i patrzę jak częstotliwość spada.
Jak się czasem przestrzeliłem, to kwarc szedł do trawienia, które nazad
zwiększąło częstotliwość. A wogóle, to bez napylarki można kwarc stroić
ołówkiem i gumką.
Technika kwarcowa, to kolejny dział techniki, który ulega zapomnieniu.
Dzisiaj kwarc jest przeważnie po to, by taktować jakiś układ jedną
częstotliwością, z której później robi się inne potrzebne. Rezonanse
ma wysokie, megahercowe, więc sam jest niewielki. Kiedyś były używane
dużo niższe częstotliwości, często kilohercowe, a kwarce były duże.
Takie jak plasterk salami też się zdarzały. Ponadto nie tylko generatory
napędzały -- były też filtry kwarcowe, nieraz mocno złożone. Omig robił
takie dla telekomunikacji, na niewielkie kiloherce. Kwarce były tam
w szklanych obudowach, w takich długich rurkach, bo to też słupki, nie
płytki. A cały filtr zalutowany w metalową obudowę kilkunastocentymetrowej
długości.
--
Jarek
-
12. Data: 2015-03-04 00:55:06
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wiosenny Oprysk" napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-02 o 19:14, J.F. pisze:
>> Minelo pare dekad ... co sie zmienilo ?
>3 zbędne grosze.
>Teraz są generatory programowalne w cenie niższej niż Tamtych
>rezonatorów. Jakie sobie Pan życzy.
No tak, ale zeby one byly stabilne, to wymagaja stabilnego kwarcu w
srodku :-)
J.
-
13. Data: 2015-03-04 01:01:53
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:md51ju$gkq$...@s...aioe.org...
W dniu 2015-03-03 o 20:05, J.F. pisze:
>>> https://www.youtube.com/watch?v=b--FKHCFjOM
>> bo patrząc na ten proces produkcyjny to roboty od groma a i ludzi
>> głównie kobiet sporo więc pewnie były b.drogie.
> Kobiety byly tansze :-)
>Wtedy pewnie tak, poza tym pisałem jak zobaczyłem połowę filmu,
>później było dopiero widać że to dla wojska, a tam koszty
>się w zasadzie nie liczą, stąd tyle tych szlifowań, płukanek,
>woda się ciurkiem leje i tyle osób w produkcji, a na końcu jeszcze
>indywidualne pomiary każdego i certyfikat.
Ja mysle ze i obecnie woda sie leje, tak po prostu trzeba.
Zreszta jak sie ma firme np kolo Niagary, to woda nie jest problemem
:-)
>> A byly, bo mezczyzni na froncie ... choc prawde mowiac, w USA to
>> chyba
>> niewielu bylo na tym froncie..
>Tu chyba nie było problemu braku chłopów tylko monotonności i
>precyzji wymaganej, stąd kobiety.
Problem sily roboczej tez mieli. Nagle sie okazalo ze kwarce nie sa za
drogie i trzeba ich naprawde duzo, a mezczyzni na froncie.
I trzeba bylo zaktywizowac kobiety.
Tylko tak sobie licze ... jaki to % mezczyzn mogl byc na froncie w USA
...
>> Tak w ogole to na filmie nie zauwazylem ... jak oni elektrody do
>> tego
>> mocowali ?
>> Tak jak przy testach - dwie metalowe plytki i jakies sprezyny ?
>> Wspolczesnie sie chyba napyla ...
>Dokładnie, też byłem ciekaw tego napylania i też go nie zauwazyłem,
>a może nie napylali?
Hm, tak w ogole ... rok 1943, srodek wojnyglupio tak chwalic sie
wszystkimi tajemnicami produkcji. Moze dlatego nie pokazali
najistotniejszego ?
Ale ... a moze po prostu zadnych tajemnic tam nie bylo, na calym
swiecie tak samo robili ?
J.
-
14. Data: 2015-03-04 01:06:44
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Teraz są generatory programowalne w cenie niższej niż Tamtych
>> rezonatorów. Jakie sobie Pan życzy.
>
> No tak, ale zeby one byly stabilne, to wymagaja stabilnego
> kwarcu w srodku :-)
*JEDNEGO*!
--
Jarek
-
15. Data: 2015-03-04 12:18:43
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-03-03 o 22:24, Zachariasz Dorożyński pisze:
> W dniu wtorek, 3 marca 2015 22:19:38 UTC+1 użytkownik Wiosenny Oprysk napisał:
>> W dniu 2015-03-02 o 19:14, J.F. pisze:
>>> Minelo pare dekad ... co sie zmienilo ?
>>(...)
>> Polerka? Ostatnio oglądałem film z fabryki nikona, polerka szkieł
>> wyglądała identycznie. Swoją drogą, amatorzy polerują tak zwierciadła
>> teleskopów, mleczko polerskie i smoła.
>>(...)
> Polerka szkieł wyglądała identycznie. Identycznie jak co? Identycznie jak produkcja
zapałek?
>
Bo Waść nie obejrzał fimu :)
Polerka kryształów.
Zapałek w filmie nie stwierdziłem ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
16. Data: 2015-03-04 18:08:21
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
Jarosław Sokołowski pisze:
> A wogóle, to bez napylarki można kwarc stroić
> ołówkiem i gumką.
Albo jodyną...
--
Darek
-
17. Data: 2015-03-04 18:27:50
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz K Ładziak napisał:
>> A wogóle, to bez napylarki można kwarc stroić ołówkiem i gumką.
>
> Albo jodyną...
Właściwie wszystkim można, ale ołówkiem chyba najłatwiej osiągnąć
dużą precyzję. Choć to pewnie kwestia wprawy. Jod dość łatwo
sublimuje, więc taki kwarc może się w wyższych temperaturach
odstroić. Z węglem to tak szybko nie pójdzie.
--
Jarek
-
18. Data: 2015-03-04 19:17:11
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: janusz_k <J...@o...pl>
> Technika kwarcowa, to kolejny dział techniki, który ulega zapomnieniu.
> Dzisiaj kwarc jest przeważnie po to, by taktować jakiś układ jedną
> częstotliwością, z której później robi się inne potrzebne. Rezonanse
> ma wysokie, megahercowe, więc sam jest niewielki. Kiedyś były używane
> dużo niższe częstotliwości, często kilohercowe, a kwarce były duże.
Ale czy technologia produkcji się zmieniła czy nadal jest to głównie
ręczna robota?
--
Pozdr
Janusz_K
-
19. Data: 2015-03-04 19:24:59
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-03-04 o 01:01, J.F. pisze:
> Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:md51ju$gkq$...@s...aioe.org...
> W dniu 2015-03-03 o 20:05, J.F. pisze:
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=b--FKHCFjOM
>>> bo patrząc na ten proces produkcyjny to roboty od groma a i ludzi
>>> głównie kobiet sporo więc pewnie były b.drogie.
>> Kobiety byly tansze :-)
>
>> Wtedy pewnie tak, poza tym pisałem jak zobaczyłem połowę filmu,
>> później było dopiero widać że to dla wojska, a tam koszty
>> się w zasadzie nie liczą, stąd tyle tych szlifowań, płukanek,
>> woda się ciurkiem leje i tyle osób w produkcji, a na końcu jeszcze
>> indywidualne pomiary każdego i certyfikat.
>
> Ja mysle ze i obecnie woda sie leje, tak po prostu trzeba.
> Zreszta jak sie ma firme np kolo Niagary, to woda nie jest problemem :-)
A jak to było los alamos na pustyni?
>
>>> A byly, bo mezczyzni na froncie ... choc prawde mowiac, w USA to chyba
>>> niewielu bylo na tym froncie..
>> Tu chyba nie było problemu braku chłopów tylko monotonności i precyzji
>> wymaganej, stąd kobiety.
>
> Problem sily roboczej tez mieli. Nagle sie okazalo ze kwarce nie sa za
> drogie i trzeba ich naprawde duzo, a mezczyzni na froncie.
> I trzeba bylo zaktywizowac kobiety.
Wątpię, ja stawiam na cechy które opisałem, pamiętaj że to jest
produkcja specjalna i tam przede wszystkim liczy się jakość.
>
> Tylko tak sobie licze ... jaki to % mezczyzn mogl byc na froncie w USA ...
No własnie, znikomy aby stanowił problem z zatrudnieniem.
>
>>> Tak w ogole to na filmie nie zauwazylem ... jak oni elektrody do tego
>>> mocowali ?
>>> Tak jak przy testach - dwie metalowe plytki i jakies sprezyny ?
>>> Wspolczesnie sie chyba napyla ...
>> Dokładnie, też byłem ciekaw tego napylania i też go nie zauwazyłem,
>> a może nie napylali?
>
> Hm, tak w ogole ... rok 1943, srodek wojnyglupio tak chwalic sie
> wszystkimi tajemnicami produkcji. Moze dlatego nie pokazali
> najistotniejszego ?
> Ale ... a moze po prostu zadnych tajemnic tam nie bylo, na calym swiecie
> tak samo robili ?
Może faktycznie jest tak jak pisze Jarosław że robili elektrody
galwanotechnicznie,co by tłumaczyło to dużą liczbę płukanek które widać
przed i po a sam proces utajnili.
--
Pozdr
Janusz_K
-
20. Data: 2015-03-04 19:27:36
Temat: Re: jak sie robi kwarce
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-03-04 o 01:06, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan J.F. napisał:
>
>>> Teraz są generatory programowalne w cenie niższej niż Tamtych
>>> rezonatorów. Jakie sobie Pan życzy.
>>
>> No tak, ale zeby one byly stabilne, to wymagaja stabilnego
>> kwarcu w srodku :-)
>
> *JEDNEGO*!
>
Nie ma znaczenia, nadal są potrzebne.
--
Pozdr
Janusz_K