-
141. Data: 2009-10-06 12:21:33
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Bart z Uc <b...@p...onet.pl>
On 6 Paź, 14:18, Ditron <t...@g...com> wrote:
> płyń juz do tej wenecji, nie chce mi sie z tą gadać ;-)
hehehehehehe.... już? wytrzelałeś się? ;-))))
-
142. Data: 2009-10-06 12:24:14
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
Bart z Uc napisał(a):
> On 6 Paź, 14:18, Ditron <t...@g...com> wrote:
>
>> płyń juz do tej wenecji, nie chce mi sie z tą gadać ;-)
>
> hehehehehehe.... już? wytrzelałeś się? ;-))))
ej, ale jest se wontek, co? Pytajacy po tylu odpowiedziach powinien juz
niezle zapierdalac na kole :)
Precle :)
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
143. Data: 2009-10-06 12:27:13
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Bart z Uc <b...@p...onet.pl>
On 6 Paź, 14:24, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> wrote:
> ej, ale jest se wontek, co? Pytajacy po tylu odpowiedziach powinien juz
> niezle zapierdalac na kole :)
> Precle :)
>
K'Amilu, no pisałem co mogłem, ale sam widzisz jak głosy z zaświatów
wszystko negują i poddają krytyce, samemu za to udzielając mądrych i
rzeczowych porad w temacie wątku... ;-))) to nie Precle... to
Strucle ;-)))
Pozdro ;-)
Bart
-
144. Data: 2009-10-06 12:30:17
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-06 14:12:28 +0200, "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> said:
> Użytkownik "de Fresz" napisał
>
>> Pierdu pierdu. Pokazać mandat z Wenecji za parkowanie na paskowanym polu
>> parkingu dla samochodów?
>
> *** Moze zes sie sparkowal jak nie przymierzajac pizda?
Może być. Na parkingu moto-skuterowym, o którym dalej piszesz ciężko
wtedy byłoby zaparkować rower, więc wykazałem się kreatywnością w
szukaniu miejsca, co najwidoczniej nie spodobało się carabinieri czy
innej polizia municipale. Ale chodziło mi o to, że nieprawdziwe jest
Twoje stwierdzenie, że można tam motur postawić gdzie się chce (choć
też wcześniej słyszałem takie plotki).
>> Fak, tego nie znalazłem. Ale i tak przyjechałem z hostelu w klapeczkach,
>> kaski zostały w kufrze.
>
> *** Ja z zona robilem tego dnia trase Krk-Postojna (ze zwiedzaniem)-Wenecja
> (ze zwiedzaniem)-Szczecin dlatego mialem wszystko ze soba.
Ponad 1500 km ze zwiedzaniem 2 miast?
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
145. Data: 2009-10-06 12:32:40
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
de Fresz pisze:
> On 2009-10-06 14:12:28 +0200, "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> said:
>> Użytkownik "de Fresz" napisał
>> *** Ja z zona robilem tego dnia trase Krk-Postojna (ze
>> zwiedzaniem)-Wenecja
>> (ze zwiedzaniem)-Szczecin dlatego mialem wszystko ze soba.
>
> Ponad 1500 km ze zwiedzaniem 2 miast?
no ale na jednym kole. w końcu o tym jest ten wonteczek. wontunio. choć
zagadkowe jest "kuku"
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
146. Data: 2009-10-06 12:35:56
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-06 13:45:35 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl> said:
> aha, a słup to gdzie tam jest? powiedzmy, że słupek siatki to taki
> słup. może o to mu chodziło... ale chyba nie, wiesz?
A żeś się do tego słupa przyjebał, no. Znajomy dwa lata temu gumował i
przyjebał w latarnię. Dokładniej to pomiędzy latarnię, a ogrodzenie.
Tak fikuśnie, że nie dali rady kasku wyjąć, na którym zawisł.
Wyciągneli go z niego, a kask został. Skończyło się na złamanym
obojczyku, podrutowanej szczęce (hgw jakim cudem se ją rozwalił) i
wstrząsie muzgu. O gumowaniu mówili świadkowie, bo sam sprawca miał
hard-reset. Było o tym na WOT-ie, w Prószkowie bodajrze, ktoś wrzucał
tu linkę.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
147. Data: 2009-10-06 12:37:44
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>
Użytkownik "de Fresz" napisał
> Może być. Na parkingu moto-skuterowym, o którym dalej piszesz ciężko wtedy
> byłoby zaparkować rower
*** Wtedy kiedy my tam bylismy, nie bylo tam jeszcze zadnego parkingu
skuterowo rowerowego. Po prostu pare lokalnych skuterow w miejscu
niedozwolonym.
> Ponad 1500 km ze zwiedzaniem 2 miast?
*** Jednego miasta (bez latania po muzeach) i jednej jaskini. A co nie da
sie?
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400
-
148. Data: 2009-10-06 13:07:33
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-06 12:05:34 +0200, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> said:
> de Fresz napisał(a):
>> pozytywnie zakręceni zapaleńcy wkładający w stunt masę wysiłku
>
> Uwazasz jazde na kole za stunt? Łojezu. Faktycznie do faktu sie nadajesz.
Jak widać jednak nie, bo zapewne używam zbyt złożonego języka. Skoro Ty
nie zrozumiałeś przekazu, to statystyczny czytelnik Fucktu też może
sobie nie poradzić.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
149. Data: 2009-10-06 13:14:14
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
de Fresz napisał(a):
> A żeś się do tego słupa przyjebał, no. Znajomy dwa lata temu gumował i
> przyjebał w latarnię. Dokładniej to pomiędzy latarnię, a ogrodzenie. Tak
> fikuśnie, że nie dali rady kasku wyjąć, na którym zawisł. Wyciągneli go
> z niego, a kask został.
(...)
> O gumowaniu mówili świadkowie, bo sam sprawca miał hard-reset.
Pasuje mi to do Wieslawa co zgubil kask :)
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
150. Data: 2009-10-06 14:01:16
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-06 14:37:44 +0200, "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> said:
>> Może być. Na parkingu moto-skuterowym, o którym dalej piszesz ciężko wtedy
>> byłoby zaparkować rower
>
> *** Wtedy kiedy my tam bylismy, nie bylo tam jeszcze zadnego parkingu
> skuterowo rowerowego. Po prostu pare lokalnych skuterow w miejscu
> niedozwolonym.
Czekaj, czekaj, bo może o różnych miejscach mówimy - na końcu Piazzale
Roma, tam gdzie się droga kończy i zamienia w taki duży parking?
>> Ponad 1500 km ze zwiedzaniem 2 miast?
>
> *** Jednego miasta (bez latania po muzeach) i jednej jaskini. A co nie da
> sie?
Tak bym nie powiedział. Raczej że brzmi niezwykle nieprawdopodobnie.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco