eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyjak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2012-01-17 23:38:37
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: Marcin <k...@o...pl>

    W dniu 2012-01-17 10:24, z pisze:
    > Przemyśl to, prześpij się z tym...
    > Jak masz dobry, sprawny samochód to może się okazać że ten "nowy" 5
    > letni będzie wymagał włożenia kupy szmalu. Zapłacisz 25 tys przy kupnie
    > i 10 na doprowadzenie do stanu używalności. Do tych 5-letnich części
    > droższe a psują się tak samo jak stare.
    > Zbieraj kasę na nowy. Albo szukaj w dobrym stanie olewając roczniki,
    > przebiegi, marki.

    Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
    dalej jeździć: rozrząd, klocki, tarcze i jeszcze jakieś pierdoły. Liczę
    się z tym że do takiego 5 latka też na wstępie trzeba by było wyłożyć z
    2 tyś. A do nowego brakuje drugie 25 tyś.

    --
    Marcin


  • 12. Data: 2012-01-17 23:44:25
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jf4t2t$9b4$1@news.mm.pl...
    >W dniu 2012-01-17 21:17, Kris_Poland pisze:
    >> a ja bym zmienil auto poki na chodzi
    >> pozniej dojdzie jakas powazniejsza awaria i auto bedzie nieoplacalne
    >> w uzytkowaniu
    >> jaki masz przebieg ?
    >
    > Właśnie przekroczyłem 200 tyś. Przede mną wymiana rozrządu, klocków i
    > tarcz hamulcowych aby dalej jeździć.

    a to jeszcze spoko
    za 2-3 latka szukalbym czegos nowego

    jednakze z mniejszym przebiegiem latwiej sprzedac
    jesli nie przejdlo ci sie auto to je zajedz nawet do 300tys
    ale wowczas ciezko bedzie opylic za dobre pieniadze


  • 13. Data: 2012-01-18 06:46:59
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: "adam" <a...@g...pl>


    >> Stan ich bedzie raczej sredni. Ja szukalem rok temu kompakta, 2-3
    >> letniego.
    >> W zasadzie wszedzie gdzie dzwonilem to dziwnie na samochody nie bylo juz
    >> gwarancji producenta, a oczywiscie powinna obowiazywac.
    >> Skonczylo sie na nowym.
    >
    > te sprowadzane z niemiec rowniez?

    Tak,
    Oczywiscie handlarze udawali glupow po co mi niemiecka gwarancja w Polsce.
    Ogolnie jedna wielka sciema, ksiazka serwisowa niby prowadzona do konca ale
    gwarancji nie ma juz na samochod.
    pzdr
    Adam



  • 14. Data: 2012-01-18 06:48:56
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: "adam" <a...@g...pl>

    > a to jeszcze spoko
    > za 2-3 latka szukalbym czegos nowego
    >
    > jednakze z mniejszym przebiegiem latwiej sprzedac
    > jesli nie przejdlo ci sie auto to je zajedz nawet do 300tys
    > ale wowczas ciezko bedzie opylic za dobre pieniadze

    Prawda taka, ze juz teraz za to duzej kasy nie dostanie (8tys?), za 2-3 lata
    dostanie 4-5. Wiec chyba wartosc nie ma takiego znaczenia.
    Pzdr
    Adam



  • 15. Data: 2012-01-18 08:26:03
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: Marcin <k...@o...pl>

    W dniu 2012-01-18 06:48, adam pisze:
    >> a to jeszcze spoko
    >> za 2-3 latka szukalbym czegos nowego
    >>
    >> jednakze z mniejszym przebiegiem latwiej sprzedac
    >> jesli nie przejdlo ci sie auto to je zajedz nawet do 300tys
    >> ale wowczas ciezko bedzie opylic za dobre pieniadze
    >
    > Prawda taka, ze juz teraz za to duzej kasy nie dostanie (8tys?), za 2-3
    > lata dostanie 4-5. Wiec chyba wartosc nie ma takiego znaczenia.
    > Pzdr
    > Adam

    8 tyś? - wow, po rozpoznaniu wyszło mi że już teraz dostałbym 4-5 tyś.
    Za 2-3 lata to chyba 2 tyś. Dalczego - 3 drzwiowy hatchback bez żadnego
    dodatkowego wyposażenia.

    --
    Marcin


  • 16. Data: 2012-01-18 08:45:15
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: z <z...@g...pl>

    W dniu 2012-01-17 23:38, Marcin pisze:
    > Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
    > dalej jeździć:

    To jest bardzo optymistyczne założenie. Też kupiłem 5 letni kompakt i
    przez 2 lata spokojnie wydałem 10 tys. i już wiem że że to nie koniec.
    Nie szukaj rocznika tylko sprawnego samochodu (to jest trudne :-) )
    A że zbliżasz się funduszami do nowego z salonu...

    z



  • 17. Data: 2012-01-18 10:19:56
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: Sebastian <s...@g...com>

    On 16 Sty, 20:58, Marcin <k...@o...pl> wrote:
    > Cześć
    >
    > Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
    > samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.
    > Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
    > 100KM, przebieg do około 100.000km.
    > Wyniki szukania, które mnie zaciekawiły:
    > - Opel Astra III (hatchbak/kombi)
    > - Ford Focus (kombi)
    > - Kia C'eed (kombi)
    > a może jednak nie pchać się diesle tym bardziej automat i czekać na
    > jakąś benzynę?

    Witaj

    Pytanie podstawowe czym się kierujesz - ekonomia eksploatacji,
    przyjemność z jazdy ;)
    Wybór automat + diesel (1,9) sam w sobie nie jest zły do spokojnej
    jazdy po mieście, ale musisz się pogodzić z większym spalaniem i
    brakiem dynamiki.
    Legendy o awaryjności automatu to w większości legendy, co wiecej
    automat utrudnia zajechanie silnika.

    Osobiście celowałbym w auto benzynowe (tańsze w zakupie, tańsze w
    naprawach, bardziej optymalne do krótkich tras po mieście), z listy
    powyżej Focus z uwagi na IMO super zawieszenie i układ kier.

    pozdrawiam
    Sebastian




  • 18. Data: 2012-01-18 11:06:47
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: Sebastian <s...@g...com>

    On 18 Sty, 10:19, Sebastian <s...@g...com> wrote:
    > On 16 Sty, 20:58, Marcin <k...@o...pl> wrote:
    >
    > > Cześć
    >
    > > Do tej pory jeżdżę Oplem Astrą II 1,6 (84KM) z 2000r, benzyna. Z
    > > samochodu jestem bardzo zadowolony ale czas na zmiany.
    > > Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
    > > 100KM, przebieg do około 100.000km.
    > > Wyniki szukania, które mnie zaciekawiły:
    > > - Opel Astra III (hatchbak/kombi)

    Jeszcze jedno - apropo's Astry III - jeżeli myślisz o dieslu z
    silnikiem (naciągane) 1,4 l. zdecydowanie odradzam - w mieście "żeby
    auto jechało" musisz trzymać obroty wysoko (za wysoko jak na diesla z
    turbiną) więc spalanie rośnie, turbina na zimnym dostaje, dodatkowo 6
    biegowa skrzynia + mała pojemność + złe zestopniowanie zmusza do
    ciągłego machania. Na trasie problemy podobne. Ergonomia wnętrza -
    patrz sterowanie klimatyzacją - szkoda nawet pisać.

    pozdrawiam
    Sebastian


  • 19. Data: 2012-01-18 11:13:47
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-01-16 20:58, Marcin pisze:

    > Cel: 4-5 letni samochód za około 25000 (plus minus 2 tyś), 4/5 drzwi, >=
    > 100KM, przebieg do około 100.000km.
    (...)
    > Około 90% znalezionych ofert to diesle. Naczytałem się artykułów pod
    > tytułem: benzyna czy diesel? Według wszystkich opinii powinienem wybrać
    > benzynę. Mój roczny przebieg to między 15 - 20 tyś km, głównie w
    > mieście, 1 - 5 razy w miesiącu jakaś trasa kilkaset km.

    Pomyśl nad tym:

    Wszędzie piszą, że przy rocznym przebiegu rzędu 15-20 tys km - diesel
    się nie opłaca. Z drugiej strony znalazłeś mnóstwo ofert diesli z
    przebiegiem poniżej 100 tys km w 5 lat.

    Co to oznacza? Że ludzi bez sensu nakupowali mnóstwo diesli - prawie
    nimi nie jeździli i teraz sprzedają "w sile wieku"?

    A może nakupowali diesli, jeździli nimi dużo - jak na diesla przystało -
    a potem cofnięto im liczniki o połowę?


  • 20. Data: 2012-01-18 14:00:51
    Temat: Re: jak nie kupić diesla? - a może jednak kupić?
    Od: Lukasz <w...@b...net.pl>

    W dniu 2012-01-18 08:45, z pisze:
    > W dniu 2012-01-17 23:38, Marcin pisze:
    >> Tylko aby dalej jeździć tym co mam i tak muszę włożyć 1,5 - 2 tyś aby
    >> dalej jeździć:
    >
    > To jest bardzo optymistyczne założenie. Też kupiłem 5 letni kompakt i
    > przez 2 lata spokojnie wydałem 10 tys. i już wiem że że to nie koniec.
    > Nie szukaj rocznika tylko sprawnego samochodu (to jest trudne :-) )
    > A że zbliżasz się funduszami do nowego z salonu...
    >

    to ile włożysz częściowo zależy od tego ile jeździsz, stąd też niektóre
    opinie o awaryjności - jak kupisz auto za 20kpln, w ciągu roku włożysz
    5kpln a przejedziesz 10kkm to już auto uchodzi za bardzo awaryjne. Jak
    włożysz tyle samo ale zrobisz 100kkm to już tak nie stwierdzisz. Ja
    troszkę ponad rok temu (w listopadzie) kupiłem 3-letnią skodę z
    przebiegiem 180kkm, zrobiłem nią na razie 50kkm i uważam ją za
    bezawaryjną, a w tym czasie w jej eksploatację włożyłem chyba jakieś 4-5
    tys zł (6 opon, wymiany oleju, rozrząd, hamulce, drobnica w zawieszeniu,
    przy wydatkach na samo paliwo >20.000zł rocznie to raczej niewiele, na
    nowe auto chyba musiałbym wydać więcej- obowiązkowe przeglądy żeby
    utrzymać gwarancję, przepłacanie za olej, klocki itp. - więc po co
    przepłacać?), teraz czekam na jakąś grubą usterkę i w ogóle odkładam
    kasę na remont bo przecież auta z przebiegiem 230kkm oddaje się na złom
    (wnioskuję to po ogłoszeniach - wszystkie mają max 180kkm):)
    jak będę sprzedawał to auto (o ile sprzedam bo raczej mi się to za
    szybko nie opłaci i pójdzie do żony) to podliczę wydatki - mam zamiar
    dobić nim do 500kkm i nowemu właścicielowi w gratisie dorzucić kabelek
    do cofania licznika co by się sąsiad z niego nie śmiał co za szrota kupił :P

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: