W dniu sobota, 10 października 2015 00:17:15 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

> > Tzn. zniknęły te mikroryski, duże i dziurki po kamyczkach zostały, ale
> > widoczność znacznie się poprawiła.
>
> A jak w nocy?
> Bo efekty polerowanych szyb które widziałem, to w dzień były całkiem
> niezłe, natomiast niestety w nocy pojawiała się cała gama efektów 3D
> naokoło każdego punktowego źródła światła.

Bez zarzutu, zniekształceń brak.

Podejrzewam, że to kwestia braku umiejętności, czy wiedzy przy polerowaniu - kluczowe
jest, żeby zetrzeć tyle samo z każdego punktu polerowanej powierzchni.

Efekty 3D, o których piszesz uzyskano zapewne przez próby punktowego polerowania rys,
nierównomierny, punktowy nacisk, użycie papieru ściernego itp.

Kluczowe są duża powierzchnia cierna (najlepiej polerka z dyskiem 180mm),
równomierny, stały nacisk i odpowiedni "wzorzec" poruszania się po szybie - w
zasadzie ten sam, co przy polerowaniu lakieru, czyli równe przejazdy po całej
powierzchni, gdzie każde kolejne przejście w 50% pokrywa się z poprzednim.

Tutaj:

https://youtu.be/o2J-Ofuyfbs?t=105

widać, jak to się powinno robić (jeszcze raz ostrzegam, nie polecam próbować papierem
ściernym!)

pozdr
AA