> 1. Jeśli jest właścicielem, to może nimi dysponować, czyli np. sprzedać.
> W tym wątku ktoś pisał, że nie wolno - to jak jest, wolno czy nie?
Formalnie nie wolno adresów IP sprzedawać. Nieformalnie jestem pewien,
że taki proceder prędzej czy później się zacznie...

> 2. Jeśli jest właścicielem, to może pobierać opłatę od klienta - tak? I
> może jednemu klientowi dać np. 10 adresów z własnych PI, więc skąd
> pogłoski, jakoby PI można było klientowi przydzielić tylko jeden?
Nie - jeżeli adresy PI są przypisane do konkretnej organizacji (nie
LIR-a) to nie może ona tych adresów dawać komukolwiek innemu. W
konkretniej - nie może dawać niczego więcej niż /30 czyli zwykła
połączeniówka (pomijam kwestie sporne typu połączeniówka na HSRP i inne
cuda). Każda alokacja powyżej /30 powinna być formalnie zarejestrowana w
RIPE dla każdego klienta z osobna.

> 3. Jeśli firma stała się właścicielem adresów nie ponosząc kosztów, to
> osiągnęła przychód - w jaki sposób rozliczać to podatkowo? ;)
??

pozdr.Paweł

do góry

Dnia 14.01.2008 crazy bejbi <t...@n...ma> napisał/a:
>>> klienci mający domeny poza providerem). To teraz zrób to szybko :)
>> hm... ale - nie wierzę, by w przypadku firm mających /8 albo coś koło
>> tego dnsy były rozrzucone równo po całej puli. A przecież dla
>
> nie chodzi o rozrzucenie dnsów po całej puli. Chodzi o np. DWA adresy IP
> od dnsów. Tylko, że z TYCH dwóch może korzystać kilkaset/tysięcy
> komputerów mając je wpisane u siebie (albo w komputerze/bramie
> sieci/serwerze, albo z konfiguracji SWOJEJ domeny). Zmieniając IP dsnów
> nagle domeny Klientów, które na tych dnsach utrzymywane przestają
> istnieć. Oczywiście można delegacje domen zmienić na nowe, ale musi to
> zrobić nie provider, ale sami klienci - czyli tak naprawdę robi to cały
> świat wokół a nie provider, którego zmiana dotyczy.
nie, ale chwilka. O ile dobrze rozumiem o co chodzi w tej części wątku,
to problem polega na tym że taki np IBM mający /8 nie chce jej oddać, bo
ma na tych adresach serwery dns.

Więc pytanie dlaczego mu nie zostawić pul /24 w których zawierają się te
"serwery dns". W tym momencie te 2 adresy ip na których swoją sobie dnsy
zostają "na miejscu. A ripe/apnic/arin czy jak im tam dostają trochę
adresów do porozdawania między urynanetami ;)

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Linux && Unix && Network administrator
PLD Linux Developer HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
JID: u...@p...net e-mail: a...@d...name

do góry

Marcin Gondek wrote:

> arekmx pisze:
>> GTS mówi tak: nie mamy takiej usługi, przez jakiś czas testowaliśmy ale
>> obecnie nie mamy urządzeń ani jakichkolwiek sesji IPv6. Zakładam, że to
>> ogólnie o sobie tak mówi, a nie tylko o tej serwerowni.
>
>
> To jakiś blef, sądząc po:
> https://noc.sixxs.net/tools/grh/dfp/all/?country=pl

Okazuje się, że co nieco mają ale to nie dla nas szaraczków oraz oficjalnie
IPv6 jako usługi nie ma.

Jest tylko tam gdzie się lokalnemu adminowi chciało. Admin zmienia pracę,
IPv6 znika itp.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

do góry

Paweł Damian <pawel@__dowywalenia__sz-ek.pl> wrote:

>> 1. Jeśli jest właścicielem, to może nimi dysponować, czyli np. sprzedać.
>> W tym wątku ktoś pisał, że nie wolno - to jak jest, wolno czy nie?
> Formalnie nie wolno adresów IP sprzedawać.

Ale to znaczy, że nie nie jest się ich właścicielem - bo co to za
własność bez prawa dysponowania?

>> 2. Jeśli jest właścicielem, to może pobierać opłatę od klienta - tak? I
>> może jednemu klientowi dać np. 10 adresów z własnych PI, więc skąd
>> pogłoski, jakoby PI można było klientowi przydzielić tylko jeden?
> Nie - jeżeli adresy PI są przypisane do konkretnej organizacji (nie
> LIR-a) to nie może ona tych adresów dawać komukolwiek innemu. W

Czyli nie jest właścicielem. Właściciel mógłby za opłatą zezwolić na
korzystanie ze swojej własności, jeśli w ogóle nie odsprzedać. QED

> konkretniej - nie może dawać niczego więcej niż /30 czyli zwykła
> połączeniówka (pomijam kwestie sporne typu połączeniówka na HSRP i inne
> cuda). Każda alokacja powyżej /30 powinna być formalnie zarejestrowana w
> RIPE dla każdego klienta z osobna.

Ja to wiem - tylko ciekaw jestem, jak się to ma do własności
stwierdzonej przez KH.

>> 3. Jeśli firma stała się właścicielem adresów nie ponosząc kosztów, to
>> osiągnęła przychód - w jaki sposób rozliczać to podatkowo? ;)
> ??

Dostając za darmo adresy, które mają wymierną wartość, a nie są czymś
powszechnie dostępnym (jak np. powietrze), osiągasz najzwyczajniejszy
przychód podlegający opodatkowaniu ;)
Dlatego też nie wydaje mi się, aby przypisanie IP można było nazwać
'własnością'. Jest to coś bardziej przypominającego wieczyste
użytkowanie bądź licencję na korzystanie z nich.

--
Tomek http://tccs.sourceforge.net/
http://pld-linux.org/ http://vfmg.sourceforge.net/

do góry

gotar <g...@o...pl> writes:

> 1. Jeśli jest właścicielem, to może nimi dysponować, czyli
> np. sprzedać.

Pewnie tak, z tym ze dla takiej uczelni to pewnie sredni biznes.

> W tym wątku ktoś pisał, że nie wolno - to jak jest, wolno czy nie?

Zalezy komu :-)

> 2. Jeśli jest właścicielem, to może pobierać opłatę od klienta - tak? I
> może jednemu klientowi dać np. 10 adresów z własnych PI, więc skąd
> pogłoski, jakoby PI można było klientowi przydzielić tylko jeden?

Jeden adres IP PI? Podejrzane cokolwiek.

> 3. Jeśli firma stała się właścicielem adresów nie ponosząc kosztów, to
> osiągnęła przychód - w jaki sposób rozliczać to podatkowo? ;)

Tam nie maja takich problemow.
--
Krzysztof Halasa

do góry

gotar <g...@o...pl> writes:

> Dostając za darmo adresy, które mają wymierną wartość, a nie są czymś
> powszechnie dostępnym (jak np. powietrze), osiągasz najzwyczajniejszy
> przychód podlegający opodatkowaniu ;)

Zalezy gdzie.

> Dlatego też nie wydaje mi się, aby przypisanie IP można było nazwać
> 'własnością'. Jest to coś bardziej przypominającego wieczyste
> użytkowanie bądź licencję na korzystanie z nich.

A kto mialby udzielac tej licencji takiemu UCnp.B albo innemu
MILNETowi (DDNowi czy jak sie to tam teraz nazywa)?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Bartosz Waszak <w...@t...net.pl> napisał(a):
> - klienci UNIX/Linux/*BSD nie ma problemu, windows dopiero od Visty jest
> sensownie przygotowany do v6.

A co jest nie tak pod XP?

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i aktualności ze świata Outlook Express: grzegorz.net/oe
Uptime: 7 days, 14 hours, 11 minutes and 47 seconds

do góry

Grzegorz Niemirowski pisze:
> Bartosz Waszak <w...@t...net.pl> napisał(a):
>> - klienci UNIX/Linux/*BSD nie ma problemu, windows dopiero od Visty
>> jest sensownie przygotowany do v6.
>
> A co jest nie tak pod XP?
nie ma GUI.

tylko netsh.


--
Bartosz Waszak <w...@t...net.pl>
nic-hdl: BW1026-RIPE
http://www.tiberium.net.pl/

do góry

Bartosz Waszak <w...@t...net.pl> napisał(a):
> nie ma GUI.
> tylko netsh.

I tak zwykle wystarczy samo włączenie poleceniem ipv6 install i już nic
więcej nie trzeba robić. Z możliwości klikania raczej mało kto będzie
korzystać.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i aktualności ze świata Outlook Express: grzegorz.net/oe
Uptime: 7 days, 15 hours, 48 minutes and 34 seconds

do góry

Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl> napisał:
> I tak zwykle wystarczy samo włączenie poleceniem ipv6 install i już nic
> więcej nie trzeba robić. Z możliwości klikania raczej mało kto będzie
> korzystać.

Poza adminami windows ?

LOL

do góry