eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ? › Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
  • Data: 2010-06-28 15:58:50
    Temat: Re: ile musi kosztować samochód żeby się nie rozpadł ?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:i09jha$bh8$1@inews.gazeta.pl Maciek
    <k...@X...pl> pisze:

    > >Wiek jest natomiast pewny, no - prawie. Stare auto, to stare auto i tyle.
    > Ok, ale wiek nie moze byc wyznacznikiem stanu technicznego przy kupnie
    > auta, wiec z tej perspektywy patrzac nie jest dla mnie zadnym
    > podstawowym prametrem. Uzywke kupuje ze wzgledu na stan i cene a nie
    > rocznik.
    Cenę - zgoda.
    W z wiekiem stan eksploatowanego auta w sposób nieunikniony się pogarsza.
    Wolniej lub szybciej, ale ono się nieuchronnie zużywa. Ponadto im auto
    starsze tym większe prawdopodobieństwo dzwonowej przeszłości.

    >> No właśnie - nadzieję (a wiadomo czyją jest ona matką).
    > Kupujac uzywke mozesz miec tylko nadzieje, nie sprawdzisz wszystkiego w
    > 100%, moga wystepowac wady ukryte, auta nie rozkrecisz na czesci przy
    > zakupie, po zakupie moze cos pasc. Zawsze jest w mniejszym czy wiekszym
    > stopniu "ryzyk fizyk", nie ma innej mozliwosci.
    Paść może i w nowym. A ryzyko można znacznie ograniczyć.

    > Kupujacy nie chca dac dla konkretnych rocznikow kilku tys. wiecej aby
    > kupic samochod o ktory ktos dbal i nie chce sie go za grosze pozbyc, a
    > takie samochody warte sa uwagi. Wola kupic w tym roczniku jak najtaniej
    > a potem siedziec u mechanika/blacharza i buczec ze ta marka jest feeee.
    Nie bawię się w dociekanie czego rzekomo chcą czy nie chcą ludzie kupujący
    używki. Piszę jak jest rozsądnie.
    Miałem wiele pojazdów, w tym motocykli.
    Te ostatnie zwykle kupowałem w stanie solidnie wyeksploatowanym (niekiedy
    wręcz ruiny), bo miałem warunki i chęć do zrobienia ich przez zimę od
    podstaw i mieć niemal nówkę. Ale z samochodem jest inaczej. Mało kto ma
    umiejętności, warunki i narzędzia do zabaw blacharsko-lakierniczych i
    poważniejszych mechanicznych. Toteż - na wspomnianym poziomie uogólnienia -
    im młodsze, tym lepiej.

    >> Tylko żeby to dbanie i manie na dzień dobry albo krótko po dzień dobry
    >> nie kosztowało nabywcy więcej niż wiekowe jeździdło warte.
    > Czesto jak sie chce zaoszczedzic przy zakupie to tak bywa albo jak sie
    > kupuje nie majac zielonego pojecia jak posprawdzac auto i na co zwracac
    > uwage.
    Dziś dostęp do informacji jest łatwy i powszechny, z doświadczeniem już tak
    nie jest.
    Dlatego kupując używkę robi się ścieżkę diagnostyczną w odpowiednim
    (najlepiej autoryzowanym) serwisie.
    I jeszcze jedno - zapomnieć o pośpiechu i ekscytacji "okazjami".

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: