eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmile lat ludzie na to czekali :)Re: ile lat ludzie na to czekali :)
  • Data: 2009-04-17 09:01:02
    Temat: Re: ile lat ludzie na to czekali :)
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "MarekM" <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> napisał w
    wiadomości news:gs81hh$dhb$1@news.interia.pl...
    > tl pisze:
    >
    >>> Jeszcze raz: czytałeś regulamin? Konto pre-paid to nie konto bankowe, na
    >>> które wpłacasz pieniądze - uświadom to sobie w końcu. Kupujesz
    >>> doładowanie
    >> "Udostępnia usługę doladowania konta" - ( regulamin ery) , a nie zakup
    >> "doładowania"
    >> Tworzy moje osobiste konto u siebie i "udostępnia" mi możliwość
    >> doładowania go.
    >
    > A przytoczysz definicję KONTA z tego regulaminu?

    Nie znalazłem (era).

    Nie jest to konto
    > bankowe, na którym umieszczasz złotówki i które możesz wypłacić. A
    > reguluje to m. in. regulamin usług. Zresztą, nazywać kontem można
    > cokolwiek. Jest konto programu profit - gdzie zbiera się punkty
    > lojalnościowe. Czy z nazwania tego "kontem" wynika, że możesz na niego
    > cokolwiek "wpłacać" i "wypłacać"? Sposób korzystania z konto bankowego też
    > jest zawarty w regulaminie banku.

    A kto mówi o podobieństwie do konta bankowego? Operator nie ma prawa
    prowadzić usług bankowych. To jest forma depozytu pieniężnego
    zabezpieczajaca
    interesy obu stron i ułatwiająca współdziałanie. Ja korzystając z pieniędzy
    zgromadzonych na tym depozycie
    mogę kupować usługę polączenia z innym abonentem, kupić uslugę "transportu"
    smsa lub kupić inne wartości niematerialne typu "pakiet minut" , "tapetę",
    "dzwonek"
    Nie mówię o swobodnym "wypłacaniu", a nawet o "przelewach" choć to niektórzy
    operatorzy oferują. Mówie o zwrocie niewykorzystanej części depozytu po
    rezygnacji
    z dalszych usług operatora.


    > 6. W chwili rozpoczęcia okresu pasywnego wartość nie wykorzystanego limitu
    > jednostek taryfowych jest automatycznie anulowana.
    > 7. Z zastrzeżeniem § 24 pkt. 4, nie wykorzystane wartości jednostek
    > taryfowych oraz zdrapek nie podlegają zwrotowi.
    >
    > Zwróć uwagę na punkt 4.: kupując doładowanie, zwiększasz limit jednostek
    > taryfowych zgodnie z jego warunkami (tj. o określoną cennikiem i wartością
    > doładowania ilość, a TAKŻE na określony czas), a dopiero do takiego limitu
    > jest DOLICZANA wartość niewykorzystanych wcześniej jednostek (i dzięki
    > temu zwiększa się czas na wykorzystanie wszystkich, również tych
    > niewykorzystanych, które miały wcześniej inny termin ważności). W punkcie
    > 6. usankcjonowane jest "zerowanie konta": jednostki taryfowe nie zostały
    > wykorzystane i są anulowane - nie masz na koncie żadnych pieniędzy, bo to
    > nie bank!

    Tak jest u oranga i jak widać jest bardziej cwany i zaawansowany w dojeniu
    klientów.
    Era takich form nie stosuje. Swoją drogą co jest u Was jednostką
    rozliczeniową
    przy zakupach pakietów, tapet , dzwonków itp. skoro na koncie są blizej nie
    sprecyzowane
    jednostki taryfowe.

    >
    >>> Analogicznie: płacisz abonament - w ramach abonamentu
    >>> możesz wykonywać określoną ilość połączeń w określonym czasie, jak nie
    >>> wygadasz - przepada identycznie jak w pre-paid.
    >>
    >> Nie widzę analogii. Abonament to Twoje dobrowolne zobowiązanie
    >> pieniężne płacone operatorowi w zamian za zezwolenie korzystania
    >> z jego sieci. Płacone z góry. Opłata stała. Inaczej "moc zamowiona".
    >> Zmienne jest to co wydzwonisz. Oczywiscie zeby Cię zwabić operator
    >> podrzuca Ci różne bonusy związane z usługą telekomunikacyjną ale to jest
    >> coś innego.
    >> Taki gratis od opa. Twoja sprawa czy skorzystasz ale nie za to płacisz
    >> chociaż tak
    >> Ci wmówiono. Przypomnij sobie tepse i jej abo do niedawna.
    >
    > A na jakiej podstawie twierdzisz, że pre-paid jest czymś innym? Otóż w
    > świetle regulaminu (przynajmniej jednego operatora - przyznaję, nie mam
    > czasu/ochoty zgłębiać regulamin pozostałych) abonament i pre-paid różnią
    > się szczegółami: w obydwu przypadkach jest mowa o limicie jednostek
    > taryfikacyjnych.

    W ramach oplacania abonamentu operator uznaniowo może przyznać Ci bonus
    w postaci jednostek taryfikacyjnych. To nie jest depozyt jak w prepaidzie.
    Nie
    możesz dowolnie operować wpłaconą kwotą. Prepaid na siłę podciągany jest
    pod abonament obowiązkiem cyklicznych doładowań i karą w postaci utraty
    środkow z depozytu. To powinno wlaśnie zostać zmienione.

    Tylko że w abonamencie są one ustalone mocą umowy jako
    > okresy miesięczne, natomiast w pre-paid samodzielnie się je ustanawia
    > poprzez "doładowanie".

    Samodzielność występuje dopiero w playu. W innych sieciach jest kara za
    brak doładowania w odpowiednim, cyklicznym okresie i o odpowidniej
    wysokości w postaci przepadania srodków z depozytu.

    A to, że w Twojej projekcji "przelewasz złotówki
    > na konto, z którego operator pobiera sobie opłaty za to, że dzwonisz",
    > niewiele znaczy w świetle regulaminu, który Ciebie dotyczy i który
    > powinieneś zaakceptować (a najlepiej wcześniej przeczytać i zrozumieć).
    > Inna rzecz, że z punktu widzenia klienta tak to właśnie wygląda, ale z
    > prawnego punktu widzenia nie ma się do czego "przyczepić" (o czym wspomina
    > raport UKE).

    Często prawo nie nadąża za prawdziwym życiem i jego potrzebami.
    Ale po to się je zmienia dostosowując do potrzeb obywateli, a nie
    potrzeb wąskiej grupy właścicieli korporacji. Wtedy regulaminy są
    zmieniane przy ciężkim jęku pracowników tychże korporacji.


    > Wskaż to pojęcie w pre-paidach Centertela i wykaż, że łamią prawo. W
    > regulaminie występuje pojęcie "konta abonenckiego" jako konta do rozliczeń
    > z operatorem (czyli płatności za faktury), nie ma natomiast konta pre-paid
    > zasilanego złotówkami. Jest zwiększanie limitu jednostek taryfikacyjnych
    > poprzez doładowanie. A płacisz kupując doładowanie - operator zgodnie z
    > Twoją wolą wykonuje umowę: w zamian za złotówki zwiększa limit jednostek
    > taryfikacyjnych na określony czas.

    Celem moim w tej dyskusji nie jest wykazanie, że orange łamie prawo.
    Na pewno do tego by się nie posunął. Chodzi mi o uświadomienie
    użytkowników prepaidów oranga, ery , plusa jak w sposób małoetyczny
    są pozbawiani swojej kasy przy wykorzystaniu niedostosowanego do
    naszych realiów prawa.

    >
    >> Ciekawa sytuacja jest wtedy gdy na "koncie" zostają środki pieniężne z
    >> "usługi doladowań"
    >> a konto traci ważność na połączenia przychodzące i wychodzące. Co wtedy
    >> się dzieje w świetle
    >> regulaminu np. ery?
    >
    > Nie wiem, nie czytałem regulaminu Ery. W Orange niewykorzystany w zgodnym
    > z ofertą czasie limit jednostek taryfowych co do zasady nie jest zwracany
    > (chyba że na warunkach promocyjnych), co przytoczyłem powyżej.

    A no wlaśnie. W orangu w świtle regulaminu zabiera się je ludziom bez prawa
    do odzyskania. W erze nic na ten temat nie znalazłem.

    tl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: