W dniu 2012-02-23 14:30, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:

> a tak wogole to co to jest? procesor ktory mozna przebudować
> w locie? np
>
> oblicz1();
> okPrzebudujProcekZP4naX888();
> oblicz2();
>
> ciekawa koncepcja

Google zabrali?

Przebudowywać można, ale to trwa niemilosiernie dlugo.
Raczej 'zbuduj coś swojego nie mając laboratorium,
ani nie zamawiając miliona sztuk'.

Nie trzeba zresztą swojego. Często używane jest tak, że
ktoś "wgrywa" jakiś znany mokrokontroler i dodaje
peryferia (jakaś dodatkowa logika jest w kości, zamiast
na płytce).

Temat ciekawy, nawet pod programowanie podpada,
ale jednak bardziej na *.elektronikę

pzdr
bartekltg

do góry

bartekltg <b...@g...com> napisał(a):

> W dniu 2012-02-23 14:30, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
>
> > a tak wogole to co to jest? procesor ktory mozna przebudować
> > w locie? np
> >
> > oblicz1();
> > okPrzebudujProcekZP4naX888();
> > oblicz2();
> >
> > ciekawa koncepcja
>
> Google zabrali?
>
> Przebudowywać można, ale to trwa niemilosiernie dlugo.
> Raczej 'zbuduj coś swojego nie mając laboratorium,
> ani nie zamawiając miliona sztuk'.
>
> Nie trzeba zresztą swojego. Często używane jest tak, że
> ktoś "wgrywa" jakiś znany mokrokontroler i dodaje
> peryferia (jakaś dodatkowa logika jest w kości, zamiast
> na płytce).
>
> Temat ciekawy, nawet pod programowanie podpada,
> ale jednak bardziej na *.elektronikę
>
ciekawi mnie ta 'postac' procesora do zbudowania lub
przebudowania (bardziej teoretycznie nic praktycznie)
co to jest - zespol barmek z polaczeniami czyli jakis
graf o milionie/miliardzie wezlow?




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

<f...@g...skasuj-to.pl> wrote:

> ciekawi mnie ta 'postac' procesora do zbudowania lub
> przebudowania (bardziej teoretycznie nic praktycznie)
> co to jest - zespol barmek z polaczeniami czyli jakis
> graf o milionie/miliardzie wezlow?

Słowa do wpisania w Google: VHDL, Verilog, FPGA, CPLD, Xilinx, Altera,
OpenCores (tu masz dużo przykładów takich "programów"). Ogólnie chodzi
o to, że są języki opisu sprzętu (Hardware Description Language - HDL),
takie jak VHDL czy Verilog, w których sam definiujesz połączenia między
blokami logicznymi, tworzysz nowe bloki logiczne itd.

Zawsze chciałem się tego nauczyć i nawet zacząłem coś prostego rzeźbić,
ale brak czasu zdecydował o odłożeniu tego (i paru innych ciekawych
rzeczy, których chciałbym się kiedyś nauczyć) na wieczne nigdy... Po
całym dniu spędzonym programując w pracy szczerze mówiąc nie ma się
już ochoty na siedzenie przy komputerze.

--
gof

do góry

Tako rzecze :

> ciekawe, ale nie znam sie na tym, za elektronika nie przepadam
> i jakbym dotknal sie do plytki to zostawilbym wielki sajgon z
> poprzepalanymi dziurami, choc gdybym znal zasady to
Nie musisz nic lutować.
Mozesz odkupić od kogoś używany starter kit, zobacz np. tego :
http://www.altera.com/products/devkits/altera/kit-cy
c2-2C20N.html#contents
i rzeźbić swój sprzęt do woli...

Sławek
--
________ Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w moją żonę.
_/ __/ __/ (zgłoszenie PZU)
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

> rzeczy, których chciałbym się kiedyś nauczyć) na wieczne nigdy... Po
> całym dniu spędzonym programując w pracy szczerze mówiąc nie ma się
> już ochoty na siedzenie przy komputerze.

A to akurat ciężka czasami do przezwyciężenia prawda ;-o

--
Mateusz Bogusz

do góry

bartekltg <b...@g...com> napisał(a):

> W dniu 2012-02-23 14:30, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
>
> > a tak wogole to co to jest? procesor ktory mozna przebudować
> > w locie? np
> >
> > oblicz1();
> > okPrzebudujProcekZP4naX888();
> > oblicz2();
> >
> > ciekawa koncepcja
>
> Google zabrali?
>
> Przebudowywać można, ale to trwa niemilosiernie dlugo.
> Raczej 'zbuduj coś swojego nie mając laboratorium,
> ani nie zamawiając miliona sztuk'.
>
> Nie trzeba zresztą swojego. Często używane jest tak, że
> ktoś "wgrywa" jakiś znany mokrokontroler i dodaje
> peryferia (jakaś dodatkowa logika jest w kości, zamiast
> na płytce).

Jakis czas temu wpadl mi w rece przypadkowy artykul. Ktos robil
sam projekt sztucznej sieci neuronowej. Potem wysylal do firmy i
dostawal gotowe uklady. Jesli nie wybieral najnowszej technologii
to cena nawet byla przystepna, a optymalizujac kombinacyjnie
mozna zwojowac cuda (nie, nie chodzi o te cuda ;-)

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-02-25 13:09, M.M. pisze:

> Jakis czas temu wpadl mi w rece przypadkowy artykul. Ktos robil
> sam projekt sztucznej sieci neuronowej. Potem wysylal do firmy i
> dostawal gotowe uklady. Jesli nie wybieral najnowszej technologii
> to cena nawet byla przystepna, a optymalizujac kombinacyjnie
> mozna zwojowac cuda (nie, nie chodzi o te cuda ;-)

A w jakim 'nakładzie'?

Gdzieś słyszałem określenie na to 'hard copy',
google nawet coś tematycznie zwraca.

pzdr
bartekltg

do góry