>
<http://www.scigacz.pl/Odbudowa,motocykla,sportowego
,tanio,i,skutecznie,14606.html>

> Troche reklamowo ale cos tam zobaczyc sie da.

Te plastiki są na prawdę przyzwoite, za te pieniądze nie ma się czego
czepiać. Dobrze wykonane, dobrze spasowane, jedynym minusem był słaby
lakier, który lubił odprysnąć. Laik nie znający się na malowaniach GSX-Rów
w danym roczniku nie byłby w stanie stwierdzić, że to nie są oryginalne
plastyki. Nie ma w nich blaszek (można je wyjąć ze starych owiewek albo
kupić za grosze odpowiedniki stosowane w samochodach jak ja zrobiłem), ale
są wszystkie otwory są, nic nie trzeba wiercić.

Jedna uwaga. Wszyscy mówią "chińskie owiewki" a tam jest wielu producentów
i choć za swoje mogę ręczyć, to wiem że jest też wiele gównianych
zestawów. Nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka. Stąd różne ceny,
różne malowania, różna jakość.

Aha, i jeszcze jeden komentarz. To że owiewki nie chcą się spasować, to
nie musi znaczyć, że są źle wykonane. Czasem po glebie po prostu krzywe są
stelaże na motocyklu, albo cały motocykl...




--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/