Witam, mam następujące pytanie:

Niedawno podpisałem umowę w Erze na 24 miesiące, 2 dni po tym oddałem
telefon na niezgodność z umową ze względu ze od początku były duże problemy
z zasięgiem. Mam pytanie czy można rozwiązać umowę ze względu na takie
problemy? dodam ze nie minęło jeszcze 2 tygodnie od podpisania umowy.

do góry

Użytkownik "Damian" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h6e0ls$ne5$1@news.onet.pl...
> Witam, mam następujące pytanie:
>
> Niedawno podpisałem umowę w Erze na 24 miesiące, 2 dni po tym oddałem
> telefon na niezgodność z umową ze względu ze od początku były duże
> problemy z zasięgiem. Mam pytanie czy można rozwiązać umowę ze względu na
> takie problemy? dodam ze nie minęło jeszcze 2 tygodnie od podpisania
> umowy.


z tego co pamietam to była jakaś rozdzielnośc pomiędzy telefonem a usługą
abonamentową na którą się operator powołuje i nie możesz nic zrobić

do góry

> z tego co pamietam to była jakaś rozdzielnośc pomiędzy telefonem a usługą
> abonamentową na którą się operator powołuje i nie możesz nic zrobić

podpisałeś gdzie? w biurze?

Ania

do góry

"Damian" napisał:

> Niedawno podpisałem umowę w Erze na 24 miesiące, 2 dni po tym
> oddałem telefon na niezgodność z umową ze względu ze od początku
> były duże problemy z zasięgiem.

Czyli zostałeś się bez telefonu, za to z 2-letnim zobowiązaniem płatniczym.
Przejrzyj archiwum grupy, niedawno była tu na ten temat potężna dyskusja,
niestety - wnioski z niej nie są dla Ciebie pocieszające. Chyba, że te
problemy z zasięgiem to ewidentna wina Twojego (byłego) aparatu, wówczas
może coś wskórasz (inny telefon?). Ale od cyrografu już się bezkosztowo nie
uwolnisz.
IMHO jeśli zakupu dokonałeś via internet a umowę przywiózł kurier - to
miałeś prawo odstąpić od całości umowy *bez podania przyczyn*. Ale Ty już je
podałeś, oddając sam telefon (?!), a te powody nie stanowią podstawy do
unieważnienia umowy, czyli dumna zipa. Tak ja to widzę, ale może się mylę?

JoteR

do góry

Umowę podpisałem w punkcie Ery. Następnie po dwóch dniach odniosłem telefon
z powrotem, aby coś zaradzili na słąby zasięg (niedochodzące sms, pryszczące
i przerywane rozmowy nawet w bliskiej odległości od nadajnika). Doradzono
abym oddał telefon w trybie niezgodności z umową to jest szansa że po
sprawdzeniu w serwisie wymienią mi na nowy. Czekam już tydzień a telefonu
nie ma jeszcze, więc tak sobie po tych i innych komplikacjach pomyślałem o
możliwości rozwiązania umowy :)

do góry

Damian pisze:
> Umowę podpisałem w punkcie Ery. Następnie po dwóch dniach odniosłem telefon
> z powrotem, aby coś zaradzili na słąby zasięg (niedochodzące sms, pryszczące
> i przerywane rozmowy nawet w bliskiej odległości od nadajnika). Doradzono
> abym oddał telefon w trybie niezgodności z umową to jest szansa że po
> sprawdzeniu w serwisie wymienią mi na nowy. Czekam już tydzień a telefonu
> nie ma jeszcze, więc tak sobie po tych i innych komplikacjach pomyślałem o
> możliwości rozwiązania umowy :)

W przypadku, gdy udowodnisz im, że to wina telefonu, to jeszcze masz
szansę, ale tylko na wymianę aparatu, bo na rozwiązanie umowy już nie.
Jeśli to problem z samym zasięgiem to nawet daruj sobie pisanie
reklamacji - przerobiłem wszystkie instytucje rzekomo chroniące
konsumenta i odpowiedź zawsze była jedna - z telefonem można się
przecież przemieszczać!! Ja to przerabiałem z siecią Minus Gsm
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* |
| *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***|
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/

do góry