-
1. Data: 2009-06-01 15:39:01
Temat: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: tattva <s...@g...pl>
Wie ktoś jakie wytyczne mają sprzedawcy w salonach Ery,
jeśli chodzi o negocjacje z klientami? Planuję podpisać
cyrograf na 2 lata, taryfa dla klientów indywidualnych
w wysokości 100 zł/mies. Telefony, które mnie interesują
to G1 i iPhone, którego chyba teoretycznie Era powinna
się powoli zacząć pozbywać. Głównie zależy mi na zejściu
z ceny telefonu. Komuś się udało?
/tattva
-
2. Data: 2009-06-01 15:40:01
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: tattva <s...@g...pl>
Dodam, że chodzi o nowego klienta, a nie
przedłużenie (ew. przejście z tak-taka).
/tattva
-
3. Data: 2009-06-01 18:09:20
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: Skorupa <lukasz.skorupski@[nospam]gmail.com>
tattva pisze:
> Wie ktoś jakie wytyczne mają sprzedawcy w salonach Ery,
> jeśli chodzi o negocjacje z klientami? Planuję podpisać
> cyrograf na 2 lata, taryfa dla klientów indywidualnych
> w wysokości 100 zł/mies. Telefony, które mnie interesują
> to G1 i iPhone, którego chyba teoretycznie Era powinna
> się powoli zacząć pozbywać. Głównie zależy mi na zejściu
> z ceny telefonu. Komuś się udało?
>
> /tattva
Chyba żartujesz.
Stałym klientom nie dają upustu na telefon, a ty chcesz jako klient z
ulicy ceny negocjować?
--
Pozdr.
Skorupa
http://aukcje.skorupski.eu
--
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież do pracy autobusy
-
4. Data: 2009-06-01 19:55:32
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: tattva <s...@g...pl>
Skorupa pisze:
> Chyba żartujesz.
> Stałym klientom nie dają upustu na telefon, a ty chcesz jako klient z
> ulicy ceny negocjować?
Nie dają? A to dziwne, bo mojej dziewczynie udało się - jako stałemu
klientowi - wynegocjować 200 zł na telefonie... A znajomy też coś
wynegocjował jako nowy klient. Tyle, że na taryfie biznesowej, więc
sytuacja nieco inna (ale jedna aktywacja). Tak więc prosiłbym raczej,
żebyś nie wprowadzał w błąd, jeśli nie wiesz jak sytuacja wygląda...
Ostatnio czytałem o oszczędnościach w Erze, więc jestem po prostu
ciekawy czy komuś się udało od tego czasu coś wynegocjować.
/tattva
-
5. Data: 2009-06-01 20:00:15
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: Skorupa <lukasz.skorupski@[nospam]gmail.com>
tattva pisze:
> Skorupa pisze:
>> Chyba żartujesz.
>> Stałym klientom nie dają upustu na telefon, a ty chcesz jako klient z
>> ulicy ceny negocjować?
>
> Nie dają? A to dziwne, bo mojej dziewczynie udało się - jako stałemu
> klientowi - wynegocjować 200 zł na telefonie... A znajomy też coś
> wynegocjował jako nowy klient. Tyle, że na taryfie biznesowej, więc
> sytuacja nieco inna (ale jedna aktywacja). Tak więc prosiłbym raczej,
> żebyś nie wprowadzał w błąd, jeśli nie wiesz jak sytuacja wygląda...
> Ostatnio czytałem o oszczędnościach w Erze, więc jestem po prostu
> ciekawy czy komuś się udało od tego czasu coś wynegocjować.
>
> /tattva
Jestem klientem Ery od 10 lat. Owszem kiedyś się udawało coś
wynegocjować i to czasami nawet sporo, ale przy ostatniej umowie (we
wrześniu 2008) byli nieugięci jeśli chodzi o ceny telefonów. Owszem,
dawali upusty na abonament i minuty, ale cen telefonów nie opuszczali.
Podobnie było u mojego znajomego, który przedłużał 5 aktywacji (marzec -
kwiecień 2009). Abonament mniejszy OK, więcej minut też OK, ale upustów
na telefon nie udało mu się wynegocjować.
--
Pozdr.
Skorupa
http://aukcje.skorupski.eu
--
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież do pracy autobusy
-
6. Data: 2009-06-01 20:09:22
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: tattva <s...@g...pl>
Skorupa pisze:
> Jestem klientem Ery od 10 lat. Owszem kiedyś się udawało coś
> wynegocjować i to czasami nawet sporo, ale przy ostatniej umowie (we
> wrześniu 2008) byli nieugięci jeśli chodzi o ceny telefonów. Owszem,
> dawali upusty na abonament i minuty, ale cen telefonów nie opuszczali.
>
> Podobnie było u mojego znajomego, który przedłużał 5 aktywacji (marzec -
> kwiecień 2009). Abonament mniejszy OK, więcej minut też OK, ale upustów
> na telefon nie udało mu się wynegocjować.
To dziwne, bo dziewczyna podpisywała umowę właśnie w marcu tego roku
i poza jakimiś trochę lepszymi warunkami, i upustem na telefon dostała
jeszcze dodatkowo za 2000 min. do 5 osób co miesiąc. Rachunki na
poziomie 100 zł, więc bez rewelacji. Wygląda więc na to, że się dało ;-)
/tattva
-
7. Data: 2009-06-01 20:51:39
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: K <...@...c>
Skorupa pisze:
>
> Jestem klientem Ery od 10 lat. Owszem kiedyś się udawało coś
> wynegocjować i to czasami nawet sporo, ale przy ostatniej umowie (we
> wrześniu 2008) byli nieugięci jeśli chodzi o ceny telefonów. Owszem,
> dawali upusty na abonament i minuty, ale cen telefonów nie opuszczali.
>
> Podobnie było u mojego znajomego, który przedłużał 5 aktywacji (marzec -
> kwiecień 2009). Abonament mniejszy OK, więcej minut też OK, ale upustów
> na telefon nie udało mu się wynegocjować.
>
to slabo negocjowal, jestem klientem ery od lat 7 i za kazdym razem
udalo mi sie zbic cene telefonu.
-
8. Data: 2009-06-02 14:57:33
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "tattva" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h01chi$ok2$1@inews.gazeta.pl...
> To dziwne, bo dziewczyna podpisywała umowę właśnie w marcu tego roku
> i poza jakimiś trochę lepszymi warunkami, i upustem na telefon dostała
> jeszcze dodatkowo za 2000 min. do 5 osób co miesiąc. Rachunki na poziomie
> 100 zł, więc bez rewelacji. Wygląda więc na to, że się dało ;-)
Napisz jeszcze ile miała punktów EraPremia i ile jej z nich zabrali.
Pozdrawiam
Czabu
-
9. Data: 2009-06-02 15:49:03
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: tattva <s...@g...pl>
Czabu pisze:
> Napisz jeszcze ile miała punktów EraPremia i ile jej z nich zabrali.
Niczego nie zabierali. "Wydała" wszystko, bo początkowo w planach było
przejście do Play.
/tattva
-
10. Data: 2009-06-06 14:37:09
Temat: Re: era, nowa umowa - negocjacje?
Od: "Jarek Ossowski" <a...@s...pl>
Użytkownik "Skorupa" <lukasz.skorupski@[nospam]gmail.com> napisał w wiadomości
news:h01cju$ah5$1@mx1.internetia.pl...
> Owszem, dawali upusty na abonament i minuty, ale cen telefonów nie
> opuszczali.
Czyli zapłaciłeś za telefon pełną, detaliczną cenę, tak? Uważam, że kłamiesz...
--
Z poważaniem,
Jarek Ossowski
jarek22[at]aster[kropka]pl
Na grupach wyrażam ZAWSZE moje prywatne zdanie. Proszę nie łączyć go z moim
dawnym, obecnym i przyszłym pracodawcą.