On Mon, 15 May 2023 11:09:16 -0700 (PDT), M M wrote:
> poniedziałek, 15 maja 2023 o 18:53:38 UTC+2 J.F napisał(a):
>> https://pgedystrybucja.pl/content/download/9118/file
/iriesd_pge-dystrybucja-sa_tekst-jednolity-obowiazuj
acy_od_20_02_2023_.pdf
>>
>> wymagane ustawienia falownika PV przy podawaniu pradu do sieci.
>> Czyli NC RfG
>>
>> strasznie długie, ale strona 230 - wymagana moc bierna w funkcji
>> napiecia sieci.
>>
>> Wychodzi na to, że poniżej 0.94 napiecia nominalnego falownik powinien
>> generowac moc bierna pojemnosciową stopniowo dochodząc do cos fi=0.9
>>
>> A powyzej 1.06 Un - moc bierną indukcyjną az do cos fi=-0.9
>>
>> Ktos potrafi wyjasnic, czemu tak?
>>
>> I co to w zasadzie bedzie dla falownika i instalacji ... bo moc bierna
>> czynnej nie wymaga ... zrobili sobie z prosumentow kompensator mocy
>> biernej?
>
> Przyjmując że sieć to źródło napięcia szeregowo z indukcyjnością
> (rozproszona transformatora, długich przewodów)

I generatora. Ten ma chyba największą.

> obciążenie indukcyjne obniża napięcie a pojemnościowe podwyższa.

Faktycznie chyba jakos tak powinno byc ... to moze dlatego boją sie
poboru pojemnosciowego?

Ale jak to wygląda w kwestii generacji?
Oprocz mocy czynnej falownik powinien pobierac indukcyjną aby obnizyc
napięcie, czy wrecz odwrotnie?

A "pobierac indukcyjną" znaczy tez chyba "generować pojemnosciową",
czyli maksimum prądu przed maksimum napięcia?

> Testowane kiedyś na agregacie - z obciążeniem rezystancyjnym (grzejnik) nawet dość
dobrze stabilizuje, ale kształt napięcia trochę kiepski i UPS nie akceptował.
> Po dołączeniu pojemności napięcie wzrosło dość znacznie, trzeba było dodać
indukcyjność (równoległy obwód rezonansowy na 50 Hz) wtedy napięcie w normie i sinus
strawny dla UPS-a.
> Podobny efekt był też po obciążeniu agregatu silnikiem indukcyjnym (jakaś
jednofazowa wiertarka stołowa z kondensatorem pracy), maszyna wirująca też
stabilizuje napięcie.

A agregat nie powinien miec jakiejs regulacji/stabilizacji napięcia ?

Hm, dodatkowy pobór biernej indukcyjnej z sieci ... czy to nie jest
obnizenie napięcia przez powiększenie strat z powodu wiekszego prądu
biernego?


> Więc pomysł wydaje się dobry - zmniejszenie wahań napięcia, z
> korzyścią też dla nas że falowniki rzadziej się wyłączają z powodu
> przekroczenia 253V.

W jakim sensie "wyłączają"? Jakos na stałe, czy jak napięcie spadnie,
to się same włączą?
Bo jak czytam "co prawda za moc bierną nie mamy płacone, ale dzięki
temu falownik sie wam nie wyłączy", to nie wiem czy sie cieszyc.

A jak w sieci jest te 253V, czy tam 254V,
ja włącze w domu grzałkę 1000W, to falownik wygeneruje te 1000W, czy
to bedzie juz z sieci i płatne?

> Tyle że warto mieć trochę przewymiarowany falownik, by moc bierna
> nie była kosztem czynnej - na ogół falownik 10 kW (moc czynna) ma
> też max 10 kVA (moc pozorna). Ale cos(fi) nie może być -0.9 bo jest
> zawsze dodatni - ktoś tam chyba trochę nie uważał na matematyce,

Moze byc przy innych kątach, ale nie wiem czy o to im chodzi.
Moze to taka konwencja dla zaznaczenia indukcja/pojemnosc?

> sin(fi) zmienia znak przy zmianie indukcyjność/pojemność. W taryfie
> operują tg(fi)=sin(fi)/cos(fi) i zabraniają indukcyjnego >0,4 lub
> pojemnościowego (jakiegokolwiek <0) zastrzegając możliwość
> naliczania opłat, stąd prawdopodobnie te przypadki że ktoś mając PV
> dostaje duży rachunek mając np. dużo energooszczędnego oświetlenia
> LED (każde z osobna o małej mocy nie wymaga PFC, zrobione po
> taniości kondensator szeregowy do ograniczenia prądu - mostek
> prostowniczy - LED). Składowa czynna mała, a bierna bez zmian i
> tangens robi się bardzo duży.

No wlasnie ... a co wtedy, jak zgodnie z zaleceniem falownik bedzie
generował/pobierał moc bierną?

> Energa chyba coś kombinuje, w tym roku jeszcze nie przysłali rachunków...

Tak ogolnie, to mieli taryfy zatwierdzone przy wysokich cenach wegla.
Węgiel spadł, a taryfy zostały.

Prywatnych osób może mniej obchodzi, bo mają swój limit obnizonych
cen, ale jacys mali przedsiębiorcy ...

J.