EM wrote:

> Piotr "Curious" Slawinski pisze:
>> i nie tylko sciezek... np. w drc sa opcje min-max dla padow, ale
>> eagle uzywa tylko min.
>>
>> generalnie chodzi o to zeby eagle najpierw probowal zroutowac plytke przy
>> pomocy minimalnych wartosci, a pozniej zwiekszal rozmiary odstepow,
>> grubosci sciezek i rozmiarow padow tam gdzie sie da, az do momentu gdy
>> plytka przestaje sie 'routowac' ... oszczedziloby to recznej dlubaniny
>
> Witam
> Masz ciekawą strategię :)
>
> Nie wiem jak Eagle, ale Altium/Protel potrafi routować z różnymi
> grubościami.
chetnie bym sie przesiadl, ale poki co stukam sobie hobbystycznie na demowce
eagla :( wprawdzie 'altium designer + crack' wyskakuje mi w google na 3ciej
pozycji gdy wpisuje 'altium freeware' ;) ale jakos tak wole 'to co mam',
przynajmniej dopoki sobie jednak nie uzbieram pieniazkow na licencje

> Podejście, żeby ścieżki były tak grube jak się da jest trochę dziwne.
> Dla ścieżek sygnałowych nie ma to większego znaczenia, a ścieżki
> zasilania powinny być robione z głową.

to podejscie dla projektow amatorskich 'termotransferowych'. niby ludziom
sie ponoc udaje uzyskac termotransferem sciezki ~4mil , ale w moich
'kuchennych' warunkach praktyczna powtarzalna granica to ~12mil i im wiekszy
odstep tym mniejsza szansa ze toner albo resztki papieru w przerwie miedzy
sciezkami stworza zwarcie

--