-
11. Data: 2009-01-24 18:07:26
Temat: Re: e 50 jaki nastepny ???
Od: AL <a...@s...tam>
Jacek "Plumpi" pisze:
>>>> Który polecacie model Nokia zamiast E50 ????
>
>>> ja po wielu przebojach z ww. telefonem wziąłem k770i i niebo a ziemia !
>>> ;)
>>> Ładuję co 3-4 dni przy tym samym użytkowaniu E50 ładowałem codziennie. No
>>> i SZYBKOŚĆ!
>>>
>>> nmr.
>> ale E51 jest juz lepszy od k770i (SE ma zona ja mam E)
>> E50 to jakas total porazka byla
>
> E50 bije jakością wykonania większość modeli zarówno Nokii jak i innych
> firm. Jest naprawdę masywny i trwały.
> Jego wady to:
> 1. Zawieszanie się co kilkanaście-kilkadziesiąt odebranych rozmów. Telefon
> wtedy samoczynnie uruchamia tryb głosnomówiący, którego nie można wyłączyć,
> ani też przerwać rozmowy. Bardzo żenujące zwłaszcza, kiedy odbiera się taką
> rozmowę wśród większej liczby osób :)
> 2. Joystick, który posiada zbyt ostrą krawędź i po dłuższym użytkowaniu
> zaczyna ona uwierać w palec.
> 3. Zbyt mała czcionka.
> 4. Wściekłe niebieskie podświetlenie klawiatury, które sprawia, że znaki na
> klawiaturze są nieczytelne.
> W E51 zastosowano białe podświetlenie, dzięki któremu klawiatura jest
> idealnie czytelna.
>
to i zawieszenia o ktorych wspomniales - mialem na mysli mowiac o E50.
Moglem miec jako sluzbowa - potestowalem i po paru dniach poszedlem go
odlozyc szefowi mowiac, ze wole swoja prywarna komorke niz to badziewie.
Teraz dostalem E51 - niebo a ziemia i jestem z E51 zadowolony.
> E51 miał być lekiem na wady E50
IMHO jest
> W rzeczywistości sprawia wrażenie delikatniejszego od E50
jest tez metalowy i nie taki przyciezkawy juz z wygladu
> Zrezygnowano na szczęście z joysticka, ale "nawalono" w okół niego tyle
> przycisków, że czasami operując przyciskiem kierunkowym wciska się też
> sąsiednie przyciski.
A mnie to rozwiazanie sie akurat podoba - szybko mozna dostac sie do
roznych opcji bez poruszaniu sie po menu telefonu
> Boczne klawisze w E51 to już totalna porażka. Trzeba je wciskać z tak dużą
> siłą, że aż ugina się obudowa.
wystarczy paznkciem - chodza leciutko - kwestia przyzwyczajenia
> Wiele programów, które działały na E50 nie da się zainstalaować na E51, a
> większość tych, które się da są blokowane przed zainstalowaniem
> koniecznością uzyskiwania certyfikatów. Po prostu szczyt bezczelności ze
> strony Nokii, która żąda uzyskiwania certyfikatów nawet dla darmowych
> aplikacji.
alez one dzialaja nadal - wystarczy 'zhakowac' symbiana i zapominasz co
to certyfikat. (Hakowanie jest procesem odwracalnym)
> Poprawiono szybkość działania telefonu, ale pomimo, iż E51 posiada dużo
> więcej pamięci operacyjnej (prawie 2 razy tyle co w E50) to nie obce mu są
> chwilowe zawieszenia i zamulenia.
czasami zauwazylem, ze jak mam b.duzo aplikacji uruchomionych to czasami
sie zamuli (1-2 sek) - ale jeszcze nie zawiesila mi sie tak, ze
musialbym ja wylaczyc. Te zamulenia sa rzadkie - i b.chwilowe (max 2 sek)
> W aplikacjiach biznesowych wcisnęli:
> QuickOffice, który nie potrafi otwierać większości dokumentów MS Office.
> Kalkulator, którego obsługa i funkcjonalność jest beznadziejna.
> Konwerter walut - tylko dwóch :)
> oraz kilka innych mniej lub bardziej użytecznych aplikacji
wszystkie w/w aplikacje zastepujesz innymi - w pelni uzytecznymi
(dotyczy to rowniez kalendarza)
> Ogólnie rzecz biorąc E51 to taka badziewna zabawka reklamowana jako telefon
> dla ludzi biznesu jako następca E50
bo jest E50 to byla porazka - E51 jest jakby juz z innej epoki w
porownaniu z e50
> Nie ma się co łudzić, z całą pewnością nie jest to telefon biznesowy, zbyt
> wiele sprawia problemów.
u mnie zadnych
> Jeżeli komuś nie zależy na WiFi to uważam, że lepszym rozwiązaniem jest E50,
> ponieważ można zainstalować bez problemu każdą aplikację. Fakt, przydało by
> się trochę więcej pamięci.
>
Po e51 mam jeden wniosek - kazdy nastepny telefon musi miec wifi
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
12. Data: 2009-01-24 18:16:46
Temat: Re: e 50 jaki nastepny ???
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
MAYKY pisze:
>> Poza tym przede wszystkim sam siebie zapytaj do czego potrzebny Ci
>> taki telefon.
>
> Nokia E51
> Nokia E65
> Nokia E66
> Nokia E71
> Nokia N73
> Nokia N73 Standard
> Nokia N73 Music Edition
> Nokia N95
>
> moge miec za zela i przyznam ze nie wiem ktory bedzie najrozsadniejszym
> wyborem .
Odpuść sobie całą serię "N"
Jeśli chcesz dla siebie to zdecydowanie E71 lub ewentualnie E66.
--
I wszystko jasne :)
GG - 2539855
http://www.bezpieczenstwo-osobiste.com/
Konsultant Klientów Biznesowych Orange
-
13. Data: 2009-01-24 21:36:36
Temat: Re: e 50 jaki nastepny ???
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> Takie wrazenie moze odniesc tylko ten, kto od razu uprzedzony jest do e51
Tak, byłem już do niego uprzedzony w zeszłym stuleciu :)
> Malych palcow nie mam a nic takiego mi sie nie zdarzylo.
> Prawda, niemniej nie wiem czy nie masz jakichs problemow z czuciem w
> palcach, bo mi sie nigdy nie udalo ich tak wcisnac, bu ugiela sie metalowa
> obudowa...
No wiesz z moimi protezami .... z jednej strony kilkut, a z drugiej hak :)
Co do uginania to nie wiem co się ugina, ale trzeszczy dokładnie tak samo
jak przy uciskaniu obudowy.
Zapewniam Cię, ze ja także nie mam palców kowala, lecz palce pianisty (w
dosłownym znaczeniu tego słowa) :)
Mówiąc poważniej, nie napracowałem się w życiu fizycznie rękoma, a do tego
dbam o ręce, ponieważ gram na kilku instumentach muzycznych i nie mogę sobie
pozwolić aby zniszczyć ręce.
Z resztą co tu będziemy dywagować - weź do ręki choćby telefon Samsung U800
czy dowolną Motorolę z serii V to zrozumiesz co mam na myśli.
Niestety nie lubię obsługiwać klawiatury paznokciami. Z resztą paznokcie
zawszemam krótko przycięte ze względu na muzykowanie.
Tak więc dla mnie wygodna obsługa to obsługa opuszkami palców.
>> Kalkulator, którego obsługa i funkcjonalność jest beznadziejna.
>> Konwerter walut - tylko dwóch :)
>
> Po to jest Symbian, by moc sobie instalowac aplikacje lepiej dostosowane
> do preferencji uzytkownika
A jak sądzisz ?
Czy gdyby nie było Symbiana w E50 czy też E51 to w ogóle sięgnął bym po te
telefony ?
Tłumaczysz mi to jak dziecku z przedszkola. Uwierz mi, ze ja wiem co to jest
Symbian, do czego służy i jak z niego się korzysta.
Wkurzają mnie natomiast zagrywki firmy Nokia, ponieważ po telefonie E51
spodziewałem się poprawionego telefonu E50, a tu taka kicha.
A co do kalkulatora to zobacz sobie znowu jak to robi Samsung choćby
wcześniej podawany przeze mnie model U800 czy SonyEricson.
Najgorsze jest to, ze Nokia reklamuje to jako telefony biznesowe, a do
takiej grupy to im daleko, bo nawet kalkulator jest bezużyteczny.
> Masz jakis wstret do internetu? Sciagnij sobie ze stony Noki polskiego
> lektora np. Marte, dziala swietnie
... i do tego 150 łat, łateczek, programików, innych pierdół, płacąc za to,
aby zastąpić to za co już się zapłaciło.
Już nawet w E50 nie musiałem ściągać lektorów to dlaczego firma się
uwstecznia przy nowszym modelu i sprzedaje mi polski system operacyjny,
który nie jest polskim do końca ?
> Dziwne sa te Twoje problemy, bo one mnie jakos nie dotycza
Widać mamy znacznie różne potrzeby oraz inną ocenę jakości.
Ja przedewszystkim potrzebuję telefon niezawodny, trwały, z którego będe
mógł korzystać prowadząc swój biznes.
-
14. Data: 2009-01-24 23:35:32
Temat: Re: e 50 jaki nastepny ???
Od: "Rabbit McCroolick" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:glg1lk$4jp$1@inews.gazeta.pl...
> Co do uginania to nie wiem co się ugina, ale trzeszczy dokładnie tak samo
> jak przy uciskaniu obudowy.
Trzeszczy zapewne pokrywa baterii.
> Z resztą co tu będziemy dywagować - weź do ręki choćby telefon Samsung
> U800 czy dowolną Motorolę z serii V to zrozumiesz co mam na myśli.
Masz na mysli wrazenie trzymania malutkiej cegłowki?
> Tłumaczysz mi to jak dziecku z przedszkola. Uwierz mi, ze ja wiem co to
> jest Symbian, do czego służy i jak z niego się korzysta.
No to czemu narzekasz? Wyrzucasz Microsoftowi, ze WordPad to nie to samo co
Word?
> Wkurzają mnie natomiast zagrywki firmy Nokia, ponieważ po telefonie E51
> spodziewałem się poprawionego telefonu E50, a tu taka kicha.
IMHO e51 jest jednak znacznie ulepszona w stosunku do e50
> A co do kalkulatora to zobacz sobie znowu jak to robi Samsung choćby
> wcześniej podawany przeze mnie model U800 czy SonyEricson.
To sa telefony z dedykowanym systemem, czyli z definicji o mniejszych
mozliwosciach modyfiakcji i instalacji softu przez uzytkownika.
> Najgorsze jest to, ze Nokia reklamuje to jako telefony biznesowe, a do
> takiej grupy to im daleko, bo nawet kalkulator jest bezużyteczny.
e51 nalezy do najtanszych w grupie tel. biznesowych wiec i mozliwosci
odpowiednio mniejsze. Z tym "biznesowym" przeznaczeniem to jest lipa,
przeciez to jest kwestia osobistych preferencji (czy biznesmen nie moze
uzywac np. Siemensa SL-45, bo sie przyzwyczail i mu wystarcza?). A wiekszosc
e51 uzytkuja przeciez ludzie nie bedacy biznesmenami - po prstu trzeba miec
zdrowe podjescie do marektingowego belkotu.
> ... i do tego 150 łat, łateczek, programików, innych pierdół, płacąc za
> to, aby zastąpić to za co już się zapłaciło.
Lektor jest za darmo. Zadnych lat nie sciagalem, nawet soft mam stary i nie
odczuwam potrzeby jego aktualizacji.
> Widać mamy znacznie różne potrzeby oraz inną ocenę jakości.
> Ja przedewszystkim potrzebuję telefon niezawodny, trwały, z którego będe
> mógł korzystać prowadząc swój biznes.
No widzisz ja wlasnie jestem od prawie roku szczesliwym posiadaczem dobrze
wykonanego, trwalego telefonu o duzych mozliwosciach. Telefon GSM posiadam
od 1998 r. wiec przez me rece przewinelo sie kilkanascie modeli i uwazam, ze
e51 to fajny telefon.
-
15. Data: 2009-01-25 13:34:16
Temat: Re: e 50 jaki nastepny ???
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
>> Z resztą co tu będziemy dywagować - weź do ręki choćby telefon Samsung
>> U800 czy dowolną Motorolę z serii V to zrozumiesz co mam na myśli.
>
> Masz na mysli wrazenie trzymania malutkiej cegłowki?
Nie.
Mam na myśli jakość klawiatur, wygodę ich obsługi oraz ich czytelność.
Co do wielkości telefonu to nie mam zastrzeżeń, z resztą sam wolę nieco
większe i cięższe telefony, a do tego nie cierpię trzeszczących obudów.
> IMHO e51 jest jednak znacznie ulepszona w stosunku do e50
Znacznie to jest za dużo powiedziane.
Ma WiFi, póki co małoprzydatne 3G, możliwość powiększenia czcionki, więcej
pamięci, lepsze podświetlenie klawiatury, troszkę szybsze działanie
aplikacji, a w zamian za to upierdliwy system operacyjny, mówi po
anglipolskawemu, aparat foto dla ufoludków, który robi wszystkie zdjęcia na
zielono, mało wygodną klawiaturę wokół kursora wraz z tym kursorem i kilka
zbędnych aplikacji zajmujących pamięć :)
> No to czemu narzekasz? Wyrzucasz Microsoftowi, ze WordPad to nie to samo
> co Word?
> To sa telefony z dedykowanym systemem, czyli z definicji o mniejszych
> mozliwosciach modyfiakcji i instalacji softu przez uzytkownika.
Wyrzucam Nokii, że sprzedaje mi jakiś badziew. Jeżeli mają mi wciskać do
telefonu z systemem operacyjnym jakieś bezużyteczne i beznadziejne zamulacze
to lepiej niech w ogóle nie pchają tych programów, dzięki czemu telefon nie
będzie tak mulił, a ja poszukam sobie i kupię te aplikacji, które mi będą
odpowiadać.
> e51 nalezy do najtanszych w grupie tel. biznesowych wiec i mozliwosci
> odpowiednio mniejsze.
Chyba nie rozumiesz co to jest telefon biznesowy.
Telefony biznesowe to nie są telefony nafaszerowane nowinkami techniki i
wodotryskami, ponieważ osoba, która prowadzi swój interes nie ma zbyt dużo
czasu na zabawy z telefonem.
Dla tych osób najwazniejsze cechy to:
1. Dobra jakość rozmów, z możliwością prowadzenia rozmów w samochodzie
(zestaw głośnomówiący i/lub bluetooth)
2. Dobry zasięg.
3. Długo trzymająca bateria.
4. Dobry terminarz oraz funkcja zadań do wykonania (taka elektroniczna
wersja żółtych karteczek :)
5. Dobry i wygodny w użyciu kalkulator i przelicznik walut.
6. Dobry program typu Office (word i excel) oraz PDF reader.
7. Dobra synchronizacja z komputerem.
8. Możliwość nagrywania rozmów telefonicznych.
9. Dla mnie osobiście dodatkowo potrzebne rzeczy to: przelicznik miar,
słownik j. angielskiego (ponieważ dużo dokumentacji mam po angielsku),
internet, no i czasami GPS.
Niech mi sprzedadzą ten najtańszy model bez dodatków, które nie są przydatne
w biznesie, a o resztę to juz sam zadbam, skoro posiada system operacyjny.
Tylko niech mi nie utrudniają instalowania innego oprogramowania.
Co zaś się tyczy ceny to wcale E50 i E51 nie były tanimi telefonami. Stały
się tanie, bo znajdowały niewielu nabywców.
> Z tym "biznesowym" przeznaczeniem to jest lipa, przeciez to jest kwestia
> osobistych preferencji (czy biznesmen nie moze uzywac np. Siemensa SL-45,
> bo sie przyzwyczail i mu wystarcza?). A wiekszosc e51 uzytkuja przeciez
> ludzie nie bedacy biznesmenami - po prstu trzeba miec zdrowe podjescie do
> marektingowego belkotu.
Czy kupujac samochód, który jest reklamowany jako samochód sportowy
pogodzisz się z faktem, że jest to samochód z oszczędnym i słabym silnikiem
?
Tak samo jest z telefonami.
Są telefony multimedialne, są telefony biznesowe i ogólnego przeznaczenia.
Jezeli ktoś reklamuje telefon jako typowo biznesowy to aplikacje biznesowe
powinien mieć na odpowiednim poziomie. Resza to już tylko mniej lub bardziej
znaczące dodatki.
Co zaś się tyczy Siemensa SL-45. Miałem i wspominam go bardzo dobrze. Miał
wszystko to co mi było potrzebne, a przy tym masę dodatkowego
oprogramowania. Jeszcze lepiej wspominam Siemensa S35i za jego trwałość i
jakość wykonania. Używał bym zapewne do dzisiaj gdyby nie fakt braku
porządnego dyktafonu, a konkretniej mówiąc dyktafon był, lecz nagrywał zbyt
krótko i tylko jedno nagranie. Kolejne następne kasowało poprzednie.
Niestety telefony te po prostu się zużyły. Styki baterii i karty SIM
powycierały. Telefony zaczęły zgłaszać problemy z komunikacją z kartą SIM
oraz od czasu do czasu zaliczały reset przy silniejszym wstrząsie czy
uderzeniu. Przeszły naprawdę dużo, nieraz lądując z kilku metrów na ziemii
czy też upadek ze schodów, ale przy takim użytkowaniu działały po kilka lat.
> Lektor jest za darmo. Zadnych lat nie sciagalem, nawet soft mam stary i
> nie odczuwam potrzeby jego aktualizacji.
Akurat to jest najmniej ważna dla mnie rzecz. Czasami używałem w E50 do
odczytu SMS-ów w trakcie jazdy samochodem.