Witam

Niedawno zmieniłem płytę i mam dziwny problem (na poprzedniej płycie
tego nie było). Podczas normalnej pracy zdarza się, że dysk strzela
takim dźwiękiem jak przy restarcie systemu po niebieskim ekranie śmierci
- stąd wniosek, że dysk przestaje działać. System zamiera i nic nie
można robić. Po jakichś 30s dysk wznawia normalną pracę i system znowu
normalnie pracuje. Czasem dzieje się to częściej czasem żadziej.
Wyłączyłem w biosie i Windowsie wyłączanie dysku po okresie bezczynności
ale to nie pomogło.

Dysk: ATA100 Western Digital 120GB model: WDC WD1200JB-00EVA0
(WD-WMAEK1893965) 15.05R15
Płyta: ASUS A7V8X-MX (kontroler ATA133)
System: Windows 7 32bit

Dysk jest ustawiony na "CS" i podłączony do pierwszego złącza na taśmie
(na drugim łączu nic nie ma). Podłączyłem go tak, bo miałem w dzienniku
błędów wiele błędów (nawet 3 na minutę) z kontrolera ATA. I to
poskutkowało bo mam mniej tych błędów.

dzięki za pomoc
Szyk

do góry

>> Dysk jest ustawiony na "CS" i podłączony do pierwszego złącza na taśmie
>> (na drugim łączu nic nie ma). Podłączyłem go tak, bo miałem w dzienniku
>> błędów wiele błędów (nawet 3 na minutę) z kontrolera ATA. I to
>> poskutkowało bo mam mniej tych błędów.


Nalezy sprawdzic tasme i zasilacz. Swoja droga ta plyta nie obsluguje dyskow
na SATA...?

--
Pozdr
G

do góry