-
11. Data: 2011-08-06 14:16:47
Temat: Re: dwa monitory.
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 06.08.2011 16:09, Mariusz Kruk pisze:
> Owszem. Zestaw taki przydawał się zwłaszcza do debugowania programów
> graficznych. Ale tutaj akurat obsługa dwu monitorów (IIRC, drugi musiał
> być Hercules; zgadza się?) była robiona przez sam program, a nie przez
Ba, była robiona przez sprzęt. Można było użyć tylko konfigu-
racji karta mono + karta kolor (bo dla każdej przewidziany był
odrębny obszar przestrzeni adresowej).
Oczywiście obsługiwać to musiały same programy właśnie, zapi-
sując dane obrazu do dwóch różnych obszarów.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
12. Data: 2011-08-06 16:21:45
Temat: Re: dwa monitory.
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Sat, 6 Aug 2011 15:16:23 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
> Wynalazek stary jak świat. Ja w okolicach DOS-a 3.30 korzystałem z
> zestawu Hercules+monitor bursztyn i VGA+monitor mono plus Turbo Pascal
> 7.0 bodajże.
Maciek - ja wiem, że to fajna sprawa. Ale co się naszarpałem pod XP z
Parhelią i zintegrowaną grafiką, to też pamiętam. :D
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Foreman: You are aware of the Hippocratic oath, right? House: The one ]
[ that starts, "First, do no harm", (...) Yeah. I took a read once. Wasn't ]
[ impressed. (Gregory House "House M.D. 1x05 Damned If You Do") ]
-
13. Data: 2011-08-07 14:17:36
Temat: Re: dwa monitory.
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-08-06, o godz. 16:16:47
Radosław Sokół <r...@m...com.pl> napisał(a):
> W dniu 06.08.2011 16:09, Mariusz Kruk pisze:
> > Owszem. Zestaw taki przydawał się zwłaszcza do debugowania programów
> > graficznych. Ale tutaj akurat obsługa dwu monitorów (IIRC, drugi
> > musiał być Hercules; zgadza się?) była robiona przez sam program, a
> > nie przez
>
> Ba, była robiona przez sprzęt. Można było użyć tylko konfigu-
> racji karta mono + karta kolor (bo dla każdej przewidziany był
> odrębny obszar przestrzeni adresowej).
Raczej Hercules i VGA bo VGA mono i kolor to już nie za bardzo bo
różnica byłą w monitorze. ;-) I dokładnie w takiej konfiguracji
Hercules+VGA działałem jak się wtedy bawiłem poważniej w programowanie.
Natomiast odrobinę później (o ile już nie w tym samym czasie) robiłem
to na poziomie systemu pod linuxem. Oczywiście wirtualne konsole były
fajne ale że nie mieliśmy problemu z monitorami (kompy padały częściej)
wolałem w kompie mieć dwie karty i log systemowy wyrzucany na oddzielny
monitor. Ale też staaaare czasy - tak w okolicach połowy lat 90-tych.
Zdrówko